Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

EBOR obniżył prognozę PKB Polski. "To nie czas na nacjonalizm gospodarczy"

11
Podziel się:

Polska gospodarka skurczy się w tym roku o 3,5 proc. - wynika z prognoz PKB opublikowanych przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR). Główna ekonomistka banku podkreśla, że "nie jest to czas na angażowanie się w nacjonalizm gospodarczy i protekcjonizm".

Prognoza EBOR w całkiem dobrym świetle stawia polską gospodarkę.
Prognoza EBOR w całkiem dobrym świetle stawia polską gospodarkę. (PAP)

Według ostatniego raportu KE polska gospodarka jest najbardziej odporna na koronawirusa. Eksperci oszacowali, że nasz PKB spadnie "tylko" o 4,3 proc. W innych krajach europejskich spadki mają być znacznie głębsze.

Najnowsze szacunki EBOR są jeszcze bardziej optymistyczne. Ekonomiści banku spodziewają się 3,5-procentowego spadku. W regionie Europy Środkowej i krajów bałtyckich przewiduje mocniejszy zjazd - o 4,3 proc.

Warto zauważyć, że w porównaniu z poprzednimi wyliczeniami EBOR mocno obniżył prognozy, ale tamte były jeszcze sprzed wybuchu epidemii. Wtedy eksperci spodziewali się wzrostu gospodarczego na poziomie 3,5 proc.

Choć na tle innych krajów wypadamy dobrze, bank w raporcie zauważa, że wpływ koronawirusa na gospodarkę polską będzie poważniejszy niż w przypadku światowego kryzysu finansowego w latach 2008-2009, ponieważ nasz kraj jest silnie zintegrowany z globalnymi łańcuchami wartości.

Zobacz także: Balcerowicz o polityce gospodarczej PiS. "Niezwykłe szkodnictwo"

Poza tym jest duże znaczenie małych i średnich firm w zatrudnieniu, których działalność została w dużej mierze zatrzymana.

Zdaniem EBOR, poprawa będzie zależeć od stopniowego złagodzenia krajowych restrykcji oraz powrotu do "normalności" w drugiej połowie roku.

- Kryzys był ogromnym szokiem, a wyjście z niego będzie trudne. Nie jest to czas na angażowanie się w nacjonalizm gospodarczy i protekcjonizm, ale czas na kształtowanie lepszej przyszłości dzięki międzynarodowemu zaangażowaniu w wolny handel, łagodzeniu zmian klimatu i współpracy gospodarczej - komentuje główna ekonomistka EBOR-u Beata Javorcik.

"Jeśli dystansowanie społeczne utrzyma się znacznie dłużej niż spodziewano, recesja może być dużo głębsza, a poziomy produkcji na mieszkańca z 2019 roku nie zostaną ponownie osiągnięte w najbliższych latach" - czytamy w raporcie.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

giełda
wiadomości
giełda na żywo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(11)
Andy
4 lata temu
A Francja i Niemcy to nie stosują protekcjonizmu..
mon
4 lata temu
Caly swiat zazdrosci polsce.
Riki
4 lata temu
Europejski Bank sterowany przez Niemców namawia do kupowania w Niemczech by ratować ich gospodarkę . Logiczne. Ale my mamy inny interes niż ratowanie firm niemieckich
nacjonalista
4 lata temu
A ja namawiam wszystkich do kupwania produktow z kodem 590 na poczatku i nie interesuje mnie zadna prognoza,wiem jedno,kupujac produkty wytwarzane w Polsce daje prace Polakom i tak wlasnie bede robil.
Llko
4 lata temu
To nie czas na niemiecki nacjonalizm gospodarczy