Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Anna Unton
|
aktualizacja

Głos z RPP: Deficyt budżetu państwa mógłby być wyższy

23
Podziel się:

Deficyt budżetu państwa nie budzi niepokoju i mógłby być nawet wyższy, ocenia Jerzy Kropiwnicki, członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Dodał, że istnieje groźba inflacji.

Głos z RPP: Deficyt budżetu państwa mógłby być wyższy
Zdaniem Jerzego Kropiwnickiego z RPP deficyt budżetowy mógłby być wyższy. (Pixabay, pixabay)

Jerzy Kropiwnicki zauważa, że recesja w roku 2020 była faktem, a groźba jej trwania lub pogłębienia nadal istnieje. Ograniczenia społeczne związane z pandemią i wynikający z nich "lockdown” hamują bowiem wzrost gospodarczy.

"Nie podzielam obaw dotyczących skutków deficytu budżetowego i długu budżetowego. Przeciwnie – uważam, że w aktualnej sytuacji mógłby on być nawet wyższy. Priorytetowym celem jest niedopuszczenie do głębokiej recesji gospodarczej i masowego bezrobocia” – napisał Kropiwnicki na swoim blogu.

Wiceminister finansów Sebastian Skuza poinformował, że deficyt budżetu na koniec 2020 roku będzie prawdopodobnie niższy niż 100 mld zł. W ustawie budżetowej na 2020 rok, nowelizowanej po wybuchu pandemii, założono 109 mld zł.

Zobacz także: Co z klientami Idea Banku? "Przymusowe przejęcie to dla nich zabezpieczenie"

Kropiwnicki ocenił też, że istnieje "groźba inflacji", co wynika nie tylko ze wzrostu popytu zwiększonego deficytem budżetowym, ale także ze wzrostu kosztów utrzymania w wyniku wzrostu cen administrowanych (opłata mocowa, cukrowa, inne ceny regulowane przez rząd lub samorządy).

Zdaniem Kropiwnickiego, NBP mógłby wspierać wzrost polskiego PKB i eksport poprzez kurs złotego.

„Zarząd NBP mógłby wspierać wzrost działaniami w zakresie polityki kursu dewizowego i wspierania eksportu polskich dóbr i usług" – napisał członek RPP.

Przypomnijmy, że 18 grudnia, NBP przeprowadził interwencję walutową w celu osłabienia złotego. Na rynku spekuluje się, że NBP interweniował kilkukrotnie również pod koniec roku.

Z kolei 30 grudnia prezes NBP powiedział w zapowiedzi wywiadu dla "Obserwatora Finansowego", że narastająca presja na wzrost wartości złotego jest bardzo szkodliwa z punktu widzenia odbicia wzrostu PKB i utrzymania dynamiki eksportu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
Marcin
4 lata temu
Złodzieje obniżyli stopy procentowe niemal do zera przy oficjalnej inflacji na poziomie około 4%. Tym sposobem okradają Polaków, którzy trzymają jakiekolwiek pieniądze w banku. Mimo tego jest duży deficyt bo PIS ciągle marnuje i kradnie pieniądze oraz niszczy gospodarkę absurdalnymi obostrzeniami.
jacek
4 lata temu
Podajcie ile wynosi zadluzenie Polski w % do PKB.Ile? 60 % ?Gierek zostawil dlug w wysokosci 10% PKB.
Twój nick
4 lata temu
To nie członek tylko miękiszon
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
mika
4 lata temu
Fantasta rodem z nowogrodzkiej.
tezeusz
4 lata temu
"Istnieje ryzyko inflacji". To kpina. Polacy widzą na codzień jak szybko rośnie inflacja. Nie wiem jak GUS liczy tę "oficjalną", natomiast widzę po swoim portfelu, jak spada realna wartość pieniędzy, które posiadam
emo
4 lata temu
Skoro rośnie inflacja, czyli okradanie ludzi średniej klasy, to aby przyspieszyć ten proces należy wyzerować oprocentowanie lokat??!! I to jest myślenie złodziejskich elit i banksterów, a RPP realizuje ten plan.Glapiński przed trybunał stanu.
Marcin
4 lata temu
Piszecie, że okradają Polaków z procentach na oszczędnościach. Tylko zadajcie sobie pytanie ile ludzi w Polsce posiada kredyty hipoteczne i jak pozytywnie niskie stopy wpływają na ratę kredytu. To jest oszczędność kilkaset złotych miesięcznie.
Charzyński D.
4 lata temu
Przecież inflację mamy już od początku rządów PiS!!!!!!!
...
Następna strona