GPW i światowe giełdy pod wpływem koronawirusa

Warszawa, 28.01.2020 (ISBnews/ CMC Markets) - Rozprzestrzenianie się koronawirusa z Wuhan stało się powodem do zmartwień inwestorów giełdowych na całym świecie, przez co traci również WIG20. Dlatego, oprócz doniesień gospodarczych, warto śledzić również raporty medyczne. Z tradycyjnych danych, warte uwagi są raporty kwartalne amerykańskich gigantów technologicznych: dziś wynikami finansowymi pochwalą się Apple i eBay, a w kolejnych dniach tygodnia Tesla, Amazon i Microsoft.

Obraz

Pomimo, że koronawirus rozprzestrzenia się głównie w Chinach, to poprzez giełdowe parkiety dotarł pośrednio również do USA i Europy. Wczorajsza sesja przebiegała tam w atmosferze strachu: indeksy S&P500 i Dow Jones zakończyły sesję spadkiem o 1,57%, a Nasdaq100 zniżkował o ponad 2%. W Europie skala spadków była jeszcze większa: niemiecki DAX ,,oddał" 2,74%, francuski CAC40 2,68%, a brytyjski FTSE100 2,29%. Nagły wzrost awersji do ryzyka objawia się zazwyczaj silnymi spadkami na giełdach rynków wschodzących i nie inaczej było tym razem, co dobitnie pokazuje warszawski parkiet. WIG20 stracił 3,27% i był jednym z najsłabszych indeksów na świecie. Większymi spadkami mogą jedynie ,,pochwalić się" rosyjski RTS (-3,62%) i brazylijska Bovespa (-3,27%).

Pozostaje oczywiście pytanie, na ile reakcja inwestorów związana jest z faktycznym zagrożeniem, a na ile jest to pretekst do realizacji zysków na rozgrzanych parkietach zachodnich giełd i ,,owczy pęd" na rynkach wschodzących. Biorąc jednak pod uwagę skalę spadków, nie można mieć wątpliwości, że medialność tematu może również pomóc rynkom, jeżeli tylko pojawią się przekazy o tym, że sytuacja się ustabilizuje. Dlatego też do obowiązkowego śledzenia kalendarium makroekonomicznego, wyników spółek, rynkowych sentymentów i wydarzeń politycznych, w tym tygodniu należy dodać doniesienia medyczne - coś, do czego inwestorzy nie są przyzwyczajeni.

,,Papierkiem lakmusowym" nastrojów inwestorów może być ich nastawienie do niemieckiego indeksu DAX. Jego korekta po niemal dwutygodniowej konsolidacji w okolicach historycznych szczytów spowodowała, że inwestorzy zaangażowani w dostępne na platformie transakcyjnej CMC Markets kontrakty CFD na ten indeks są wyraźnie rozdarci. Co prawda większość z nich (53%) utrzymuje pozycje na wzrost, ale pod względem wartości kapitału przeważają pozycje na spadek (55%). O ile na kontraktach CFD na indeksy amerykańskie utrzymuje się jednoznaczna przewaga pozycji na spadek, o tyle w przypadku WIG20 można odnieść wrażenie zdecydowanej wiary w odbicie. Tu 77% pozycji to te na wzrost, a ich wartość stanowi 86% wszystkich otwartych na tym instrumencie.

Biorąc pod uwagę skalę wczorajszych spadków, dziś inwestorzy mogą próbować częściowo ją zniwelować, dzięki czemu na warszawskim parkiecie mogłaby pojawić się zieleń. Problemem dla WIG20 może być techniczny opór na poziomie 2105 pkt. Jeżeli jednak uda się go pokonać, wówczas wzrosty mają szansę się utrzymać. Jeżeli dodatkowo działoby się to przy akompaniamencie zwyżek na parkietach w Europie, szanse na pozytywne zakończenie sesji znacznie wzrosną.

Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne nie obfituje w publikacje z Polski lub z Europy i dopiero po południu pojawią się istotne dane zza oceanu. O godz. 14:30 poznamy informacje na temat zamówień na dobra trwałe w USA, a o 16:00 raport Conference Board dotyczący zaufania tamtejszych konsumentów. Dane te jednak pozostaną w cieniu publikacji raportów kwartalnych amerykańskich spółek. Dziś czeka nas prawdziwy wysyp istotnych sprawozdań, m.in. technologicznych gigantów Apple i eBay. Jeszcze ciekawiej będzie w kolejnych dniach tygodnia, kiedy to swoje wyniki opublikują Tesla, Amazon i Microsoft. Pozostaje więc nadzieja, że kwestia rozprzestrzeniania się wirusa zejdzie na dalszy plan i inwestorzy będą się mogli skupić na kwestiach czysto rynkowych.

Maciej Leściorz - dyrektor ds. sprzedaży i edukacji w Oddziale CMC Markets w Polsce

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Podsumowali dwa lata rządów Tuska. Oto co się dzieje z gospodarką
Podsumowali dwa lata rządów Tuska. Oto co się dzieje z gospodarką
Odłożyła na emeryturę 350 tys. zł. Pieniądze przejął ZUS. RPO komentuje
Odłożyła na emeryturę 350 tys. zł. Pieniądze przejął ZUS. RPO komentuje
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 11.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 11.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 11.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 11.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 11.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 11.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 11.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 11.12.2025
"Złote karty" z wizerunkiem Trumpa. Rusza składanie wniosków
"Złote karty" z wizerunkiem Trumpa. Rusza składanie wniosków
Wraca spór z Czechami. Domagają się od Polski działań
Wraca spór z Czechami. Domagają się od Polski działań
Media: USA proponują przywrócenie dostaw rosyjskiej energii do Europy
Media: USA proponują przywrócenie dostaw rosyjskiej energii do Europy
Amerykanie przejęli tankowiec. Prokurator generalna ujawnia szczegóły
Amerykanie przejęli tankowiec. Prokurator generalna ujawnia szczegóły
ZUS wkracza do akcji. Domaga się zwrotu zasiłków sprzed lat
ZUS wkracza do akcji. Domaga się zwrotu zasiłków sprzed lat
Trump: CNN musi zostać sprzedana
Trump: CNN musi zostać sprzedana