Inflacja będzie spadać. Eryk Łon z RPP mówi o "tendencji antyinflacyjnej"
W tym roku niemal z miesiąca na miesiąc ceny rosną coraz szybciej. Ma to się jednak skończyć. Eryk Łon, członek Rady Polityki Pieniężnej ocenia, że procesy inflacyjne mają szansę wyhamować.
"Nie jest wykluczone, że kontynuacja tendencji antyinflacyjnych uwidoczni się także w przyszłym roku. Po przejściowym wzroście, ceny ropy naftowej zaczęły znów spadać. Prawdopodobnie wskaźnik inflacji konsumpcyjnej także zapewne zacznie zniżkować" - pisze Eryk Łon w artykule opublikowanym na stronie internetowej Radia Maryja.
Jak dodaje, pojawiły się już pierwsze sygnały o obniżeniu wskaźnika inflacji z 2,9 do 2,6 proc. Ponadto dostrzega, że w przypadku wielu banków centralnych dokonywane są obniżki stóp procentowych, a decyzje te motywowane są także przewidywanym spadkiem presji inflacyjnej.
Czytaj więcej: Eryk Łon wierzy, że Polska nigdy nie przyjmie euro. Proponuje złotego na wspólną walutę
#dziejesienazywo: Kuczyński: plany PiS wobec RPP to strzał w kolano
"Spadek presji inflacyjnej zresztą się już dokonuje np. w strefie euro. Można go wiązać także z pogorszeniem nastrojów w przemyśle" - podkreśla członek RPP.
Zaznacza, że obniżki stóp procentowych na świecie mogą mieć swoje źródło w obawie przed nadejściem tendencji deflacyjnych. Z kolei antyinflacyjnie mogłyby działać spadki cen surowców, a jest to prawdopodobne w związku z osłabieniem aktywności gospodarczej w Chinach.
Według ostatnich danych GUS, we wrześniu ceny rosły w tempie 2,6 proc. Miesiąc wcześniej inflacja była o 0,3 pkt proc. wyższa i wynosiła 2,9 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl