Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Wall Street źle działa na GPW. Kolejny rekord DJI

5
Podziel się:

Wall Street otworzyła się w poniedziałek mniej więcej tak, jak zamykała w piątek. Po otwarciu w Stanach humory wyraźnie pogorszyły się w Europie, w tym na warszawskiej giełdzie.

Wall Street źle działa na GPW. Kolejny rekord DJI
(Tomasz Brankiewicz/Money.pl)

Wall Street otworzyła się w poniedziałek mniej więcej tak, jak zamykała w piątek. Po otwarciu w Stanach humory pogorszyły się w Europie, w tym na warszawskiej giełdzie.

Indeks Dow Jones Industrial wyznaczył nowy historyczny rekord. Obecnie to 21916,67 pkt. Rośnie po półtorej godziny sesji o 0,3 proc.

Gorzej radzą sobie pozostałe dwa główne indeksy z Nowego Jorku. S&P500 traci 0,1 proc. a Nasdaq 0,6 proc. Powodem różnic w notowaniach poszczególnych indeksów jest większy wpływ na DJIA koncernów paliwowych, które wciąż zyskują na ubiegłotygodniowym rajdzie na rynku ropy.

W Nasdaq największy spadek dotknął akcje Discovery Communications (-8,1 proc.) i Discovery (-6,6 proc.). Warunki przejęcia właściciela TVN, czyli Scripps Networks zostały uznane przez inwestorów za niekorzystne.

Jutro kluczowe wydarzenie obecnego sezonu wyników, czyli wyniki najdroższej firmy świata - Apple. Poznamy je po zakończeniu sesji.

W Europie się pogorszyło

Otwarcie w USA źle podziałało na giełdy europejskie. Niemiecki DAX zamiast zyskiwać jak rano, to traci 0,4 proc. a francuski CAC40 0,7 proc.. Najbardziej w górę idą, podobnie jak za oceanem, akcje firm paliwowych. Brytyjski FTSE100 (+0,52 proc.) podobnie jak rano napędzają notowania producentów miedzi, ale większy napęd indeksowi daje bank HSBC (+2,2 proc.) po publikacji wyników wyższych o 5 proc. w pierwszym półroczu.

Wolniejszy wzrost dotyczy również WIG20 (+0,6 proc.). Indeks rośnie głównie za przyczyną banków: BZ WBK (+3,1 proc.), Alior (+3,1 proc.) i mBanki (+2,9 proc.). Z liderowania wzrostom ustąpił KGHM (+0,5 proc.), bo tempo wzrostu kursu miedzi w poniedziałek osłabło (+0,4 proc.).

W górę odbił po słabym debiucie Play (+1,5 proc.). Kupujący akcje w emisji publicznej mogą odetchnąć z ulgą, bo mają zysk, choć niewielki - przed zamknięciem sesji akcje notowane są po 36,80 zł a cena emisyjna wynosiła 36 zł.

Cały czas w górę pną się akcje innego niedawnego debiutanta, czyli sieci marketów Dino. Cena akcji wzrosła o prawie 2 proc. w poniedziałek a obecne historyczne maksimum to 53,60 zł.

Z ważnych informacji wspomnieć trzeba o publikacji przez GUS szybkiego wskaźnika inflacji CPI za lipiec - wzrost cen przyśpieszył do 1,7 proc. z 1,5 proc. w czerwcu. Ceny zachowują się u nas niemal identycznie z niemieckimi. Tendencje inflacyjne napędzają zresztą nastroje ku zakończeniu dodruku euro. Dzięki temu umocniło się ostatnio nie tylko euro, ale i złoty, który względem franka jest najmocniejszy od stycznia 2015 r.

_ , _Aktualizacja: 9:38 Dobry początek tygodnia. KGHM motorem wzrostu

Sezon wyników spółek w USA jest już w połowie i zepchnął na dalszy plan działania banków centralnych czy dane makro. W Polsce dane przesłały dopiero pierwsze spółki. W tym tygodniu pojawi się jednak też sporo ciekawych danych makro.

WIG20 rozpoczął sesję w poniedziałek wzrostem o 0,5 proc. po pierwszej pół godzinie notowań. Zasługę przypisać należy KGHM (+2,4 proc.) i Pekao (+1,5 proc.). Ta pierwsza spółka zawdzięcza dobre notowania cenom miedzi (+1,1 proc.), które osiągnęły poziomy powyżej 6,4 tys. dol. za tonę - najwyżej od maja 2015 r.

To konsekwencja wciąż pozytywnych wskazań koniunktury PMI dla przemysłu Chin, które, choć gorsze od prognoz to nadal uważane są za mocne. Popyt na miedź ze strony jej największego konsumenta powinien się więc wzmocnić.

Duży wzrost zanotowały też akcje JSW (+2,2 proc.) i Energi (+2,4 proc.) a wśród mniejszych spółek zwrócić uwagę trzeba na 2,1-procentowy wzrost Dino Polska oraz 8,6-procentowy spadek kursu Forte. Wstępne dane za drugi kwartał mówią o zaledwie 0,9 proc. wzrośnie przychodów i spadku EBITDA o 37,3 proc. rdr.

Dobrze zaczęły dzień giełdy europejskie. Z racji wpływu na główny indeks giełdy londyńskiej FTSE100 spółek wydobywających miedź jego wzrost jest lepszy od pozostałych ważnych indeksów w Europie. Zyskuje 0,5 proc., podczas gdy niemiecki DAX 0,1 proc., francuski CAC40 0,2 proc. a włoski FTSE MIB 0,3 proc.

Sezon wyników

W czasie kiedy scenariusze działań banków centralnych USA i Europy wydają się już klarować a do końca ultraluźnej polityki pieniężnej szykuje się EBC, kluczowe dane nadchodzą ze spółek. Te w połowie sezonu wyników są bardzo pozytywne - Thomson Reuters na ich podstawie prognozuje wzrost zysków spółek z S&P500 w drugim kwartale o 10,8 proc.. Pojawiają się jednak już opinie, że zbyt długo było dobrze i kolejne kwartały mogą być gorsze.

W piątek porażkę 51 do 49 w Senacie poniósł prezydent Trump w głosowaniu nad likwidacją Obamacare, bo trójka republikańskich senatorów przeszła w tym glosowaniu na stronę Demokratów - w ten sposób wrócono do spekulacji na temat poparcia reform Trumpa, w tym głównie cięć podatków, w gronie teoretycznie popierającej go partii.

Na czoło informacji giełdowych wybijają się wyniki wielkich spółek. W tym tygodniu we wtorek poznamy dane największej z nich, czyli Apple - prognoza mówi o spadku zysku w drugim kwartale do 1,57 dol. na akcję z z 1,67 dol. rok temu przy wzroście przychodów do 44,9 mld dol. z 42,4 mld dol. rok temu.

W poniedziałek swój raport zaprezentuje największy bank w Europie - brytyjski HSBC. We wtorek oprócz Apple dane poda gigant farmaceutyczny Pfizer oraz gigant naftowy BP. W czwartek swoją sytuację finansową przedstawi Toyota a w piątek fundusz Warrena Buffeta, czyli Berkshire Hathaway.

Z polskich spółek danymi podzielił się już Żywiec, który mimo spadku przychodów odnotował większy zysk 134,8 mln zł w porównaniu z 130 mln zł rok temu. Po słabym pierwszym kwartale te dane to dobra informacja dla inwestorów.

W tym tygodniu rynki ze szczególną uwagą obserwować będą to co zaprezentują dwa banki: Pekao i ING BSK swoje dane podadzą w środę. W czwartek wyniki kwartalne opublikują Kęty, Radpol i Stalexport. W piątek: Idea Bank, Mennica Polska i Ronson.

Miliardy z dywidend polskich spółek

Równie ważną, a być może nawet ważniejszą informacją będzie wypłata w piątek rekordowej w historii PKN Orlen dywidendy 1,3 mld zł (3 zł na akcję). W czwartek 1,2 mld zł przepłynie do akcjonariuszy z PGNiG (20 gr na akcję) a 205 mln zł z Cyfrowego Polsatu (32 gr na akcję). Pytanie tylko jak duża część z tych pieniędzy wróci na giełdę.

Jeśli chodzi o sferę makroekonomiczną, to w poniedziałek podano już wskaźniki menadżerów logistyki PMI. Wg badań państwowego urzędu statystycznego CFLP dla sektora usług w Chinach spadł on do 54,5 pkt. w lipcu br. z 54,9 pkt. miesiąc wcześniej. Dla przemysłu w Chinach PMI spadł do 51,4 pkt. w lipcu br. z 51,7 pkt. miesiąc wcześniej - prognozowano 51,6 pkt.

W nocy przedstawione zostały wieści o japońskiej produkcji przemysłowej za czerwiec. Zakładano +1,7 proc. mdm a było +1,6 proc. Dane z Azji nie były więc pozytywne.

Jeśli chodzi o Europę, to informacje o sprzedaży detalicznej nadeszły z Niemiec - wzrosła o 1,1 proc. w czerwcu w porównaniu z majem, podczas gdy miesiąc wcześniej był wzrost o 0,5 proc. Dane są lepsze od prognozy (+0,2 proc.), choć w przypadku danych rocznych są gorsze od prognoz.

W poniedziałek czekają nas jeszcze wstępne dane o inflacji z Polski (14:00) za lipiec - tzw. szybki wskaźnik z prognozą 1,7 proc. rok do roku. W maju było 1,5 proc.

Trzy godziny wcześniej podobne informacje przyjdą ze strefy euro - prognoza wskazuje na utrzymanie wzrostu cen na poziomie 1,3 proc. rdr. O tej samej porze ukażą się dane o bezrobociu w Unii.

Wtorek zaczniemy od lipcowego PMI dla przemysłu znowu Chin, tym razem wyliczonego przez Caixin. Potem o 6:30 naszego czasu decyzję o stopach procentowych podejmie bank centralny Australii - prognoza mówi o utrzymaniu głównej stopy na poziomie 1,5 proc.

Potem seria PMI dla przemysłu krajów Europy, w tym Polski z prognozą wzrostu do 53,3 pkt. z 53,1 pkt. w czerwcu. O 16:00 podobne dane w indeksie ISM przyjdą z USA - tu prognozowany jest spadek do 56,5 pkt. z 57,8 pkt. miesiąc temu.

W środę decyzję o stopach podejmuje bank Indii, ale kluczowe tego dnia będą dane o zatrudnieniu w USA z ADP (prognoza +188 tys. z +158 tys. w czerwcu). Przemawiać będzie też dwójka członków Fed (Mester, Williams), którzy dadzą od razu swoisty komentarz do informacji o zatrudnieniu - istotnych z punktu widzenia perspektywy jeszcze jednej podwyżki stóp procentowych w tym roku.

W czwartek IHS Markit poda serię PMI dla sektora usług w najważniejszych gospodarkach świata. O 10:00 tego dnia biuletyn ekonomiczny opublikuje EBC. Trzy godziny później Bank Anglii poda raport o inflacji, na podstawie którego od razu podjęta zostanie decyzja o stopach procentowych. Prognozy wskazują, że nie zostaną zmienione.

Na koniec dnia o 16:00 odpowiednik PMI, czyli indeks ISM dla sektora usług za lipiec ukaże się w USA - prognozowany jest spadek.

Wreszcie w piątek kluczowe będą dane o zatrudnieniu w USA z instytucji państwowej - prognoza mówi o wzroście zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 183 tys. w porównaniu do +222 tys. miesiąc temu. Stopa bezrobocia ma spaść do 4,3 proc. co było by wyrównaniem odnotowanego w maju b.r. najlepszego wyniku od kwietnia 2001 r.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
naród
7 lat temu
należy bezwzględnie wprowadzić przepis o terminowości przedstawienia faktury 6 miesięcy po czym następuje przedawnienie i pieniądze przepadają a firma pod żadnym pozorem nie ma prawa żądać wpłaty - toć to takie proste.
xyz
7 lat temu
[QUOTE] KGHM motorem wzrostu [/QUOTE] Oby ten motor nie doprowadził Etermita do zawału ! Życzę chłopakowi zdrowia i dystansu do kursu KGHM.
ostatni dzień...
7 lat temu
Ciekawe, że jeszcze większość forumowiczów nie wróciło z Bułgarii, a może jeszcze odpoczywają po dłuuuugiej powrotnej podróży !?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
karol
7 lat temu
ZT jednak przewidzial ten rajd letni!! Gosc jest niezly!!
naród
7 lat temu
należy bezwzględnie wprowadzić przepis o terminowości przedstawienia faktury 6 miesięcy po czym następuje przedawnienie i pieniądze przepadają a firma pod żadnym pozorem nie ma prawa żądać wpłaty - toć to takie proste.
Ala
7 lat temu
Szkoda, że nie ma tutaj pana m.in. bitcoiniarza, po ostatnich sprzedażach pewnie schował się gdzieś, siedzi zyski liczy. A kto bogatemu zabroni? A może przehulał i pani depresja zajęła się nim bardzo czule ?
ostatni dzień...
7 lat temu
Ciekawe, że jeszcze większość forumowiczów nie wróciło z Bułgarii, a może jeszcze odpoczywają po dłuuuugiej powrotnej podróży !?
xyz
7 lat temu
[QUOTE] KGHM motorem wzrostu [/QUOTE] Oby ten motor nie doprowadził Etermita do zawału ! Życzę chłopakowi zdrowia i dystansu do kursu KGHM.