Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: Bank Pocztowy zawiesił plany debiutu

0
Podziel się:

W money.pl sprawdź, jaki przebieg miała czwartkowa sesja na warszawskiej giełdzie.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Mocne spadki towarzyszyły inwestorom podczas czwartkowej sesji na stołecznym parkiecie. W dół od początku handlu idą również notowania na nowojorskiej giełdzie.

Wyraźna wyprzedaż akcji dotknęła podczas czwartkowej sesji spółki energetyczne obecne w indeksie WIG20. PGE straciła około 4 procent. Spore straty notowały też Tauron oraz Energa. Wszystko przez zamieszanie wokół rządowego planu ratowania sektora górniczego. Szerzej na ten temat piszemy w money.pl.

Po południu na rynki napłynęły też najnowsze informacje z amerykańskiej gospodarki. Zgodne z prognozami okazały się dane z rynku pracy, mówiące o tym, że w ubiegłym tygodniu do urzędów pracy po raz pierwszy zgłosiło się 267 tysięcy osób. W sierpniu odnotowano za to 2-procentowy spadek zamówień na dobra trwałego użytku w porównaniu do lipca. Handel na nowojorskiej giełdzie od początku przebiega pod znakiem spadków głównych indeksów.

Bardzo ważne informacje napłynęły dziś na rynek w sprawie planów Banku Pocztowego. Inwestorzy, którzy szykowali się do kupna jego akcji, na razie muszą się wstrzymać. Bank Pocztowy po raz kolejny zawiesił swój debiut ze względu na kiepskie wyceny banków na giełdzie. Jego zarząd zapewnia jednak, że gdy tylko sytuacja się poprawi, wróci do planów związanych z IPO.

Główne indeksy GPW podczas sesji w czwartek

_ _Aktualizacja: 13:36

GPW: Akcje spadają trzeci dzień z rzędu. Krach na energetykach

Jacek Frączyk

Już 3,7 proc. traci w tym tygodniu indeks WIG20. W dół indeksy ciągnęły akcje spółek energetycznych i KGHM. Dzisiaj producent miedzi wyłamał się ze spadkowego trendu i odrabia straty. Gorzej jest z ,,energetykami".

Po czterech godzinach sesji WIG20 traci już prawie 1 proc., mimo delikatnych wzrostów na początku sesji. Spada przez PKN Orlen (-3,9 proc.), którego akcjonariusze nerwowo reagują na wzrosty cen ropy (Brent zyskuje 0,4 proc.) oraz firmy energetyczne.

Notowania dzienne PKN Orlen i PGE na tle indeksu WIG20

PGE traci 2,5 proc., Tauron 3 proc., a Energa 3,8 proc. Powodem jest odrzucenie przez Komisję Europejską propozycji rządu, dotyczących ratowania kopalń węgla. Z przekazywanych przez gazety i agencje informacyjne wynika, że do gry może wrócić plan z zasileniem upadających kopalń przez koncerny energetyczne. Czytaj więcej

Istotnym wydarzeniem poranka był odczyt niemieckiego indeksu IFO. Po słabszym indeksie zaufania konsumentów i wczorajszych odczytach PMI dla Niemiec, można było oczekiwać, że i ten indeks będzie gorszy. Było jednak pozytywnie. Odczyt okazał się nieco lepszy od oczekiwań i wyniósł 108,5 pkt. wobec oczekiwanych 108 pkt.

Giełda w Niemczech jednak spada - DAX -1,9 proc. Znowu bohaterem dnia jest firma motoryzacyjna, ale już nie Volkswagen, tylko BMW. Akcje bawarskiego producenta samochodów tracą 6,5 proc., po tym jak światło dzienne ujrzała informacja, że firma może mieć podobne problemy do VW. Niemiecki magazyn Auto Bild podał, że model samochodu samochód BMW X3 xDrive 20d przekroczył normy spalin Euro 6 aż 11-krotnie w testach International Council on Clean Transportation.

Podejrzenia padły też na innych producentów. Akcje Peugeota spadają o ponad 6 proc. sprowadzając indeks giełdy w Paryżu CAC40 mocno poniżej zera (-1,6 proc.), mimo że producent zadeklarował wczoraj, że z czystością spalin jego samochodów jest wszystko w porządku.

_ _Aktualizacja: 9:39

GPW: Niemrawy początek sesji. PKN traci na wzrostach ropy

Jacek Frączyk

Po wczorajszych słabszych wskazaniach indeksów koniunktury przemysłowej PMI dla Niemiec i Chin, dzisiaj dzień zaczął się również od nieco gorszych od oczekiwań danych o koniunkturze. Niemiecki indeks zaufania konsumentów Gfk na październik spadł bardziej niż oczekiwano.

Wartość indeksu osiągnęła poziom 9,6 pkt. przy 9,9 pkt. miesiąc wcześniej. Jest to najniższe wskazanie od stycznia, choć nadal obecne poziomy indeksu są bardzo wysokie historycznie. Prognoza rynkowa mówiła o spadku do 9,8 pkt.

Główny indeks giełdy japońskiej Nikkei 225 spadł dzisiaj o 2,8 proc. i był to największy dzienny spadek od ponad trzech tygodni. Wczorajsze słabe wskazania indeksów koniunktury przemysłowej PMI dla Chin podziałały na notowania firm z sektora maszynowego Japonii. Średni spadek akcji w tej branży był w czwartek aż 5-procentowy.

Wczorajsze ponad 2-procentowe straty odreagowały natomiast giełdy w Chinach. Wskazanie w środę chińskiego PMI z września były najniższe od marca 2009 roku. Jednak pojawił się też pozytywny element - prezydent Xi Jinping podczas wizyty w USA zapewnił, że Pekin nie będzie manipulował kursem juana, by zwiększyć eksport. Ostatnia dewaluacja juana w sierpniu spowodowała tąpnięcie na giełdach całego świata. Shanghai Composite pod koniec notowań rośnie w czwartek o 0,75 proc., a indeks łączony giełd w Szanghaju i Szenzen CSI300 wzrósł o 0,62 proc.

Wzrostami rozpoczęły dzień również najważniejsze giełdy europejskie. Niemiecki DAX zyskuje po kwadransie sesji 0,42 proc. (wczoraj rósł o 0,44 proc., przy słabszym PMI, ale dzięki odreagowaniu w górę dużych wcześniejszych spadków przez Volkswagena), francuski CAC40 rośnie o 0,02 proc. co może trochę rozczarowywać po wczorajszym bardzo dobrym PMI (wczoraj indeks zyskał zaledwie 0,1 proc.), a brytyjski FTSE100 spada o 0,2 proc.

Notowania dzienne w Europie

Warszawski WIG20 zaczął dzień nieznacznie poniżej zera (-0,1 proc. po pierwszym kwadransie notowań). To nie jest dobry prognostyk po dwóch dniach wyraźnych, ponad 1-procentowych spadków. Największą uwagę przykuwają akcje PKN Orlen (-1,9 proc.) , który źle reaguje na wzrosty cen ropy naftowej. Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zdrożał o 25 centów do 48 dolarów za baryłkę.

Notowania dzienne indeksu WIG20

Ostatni miesiąc generalnie był zły dla akcji płockiego koncernu, bo straciły prawie 13 proc. swojej wartości. Licząc od początku roku jest to jednak nadal druga najbardziej zyskująca akcja (+39 proc.) w indeksie WIG20.

Nadal spada również PGE (-0,6 proc.), który kontynuuje bardzo słaby tydzień (8,1 proc. spadku od zamknięcia na koniec ubiegłego tygodnia). Inwestorów nie zachwyciła najwyraźniej wiadomość o miliardowej inwestycji w farmy wiatrowe.

Mocne straty od początku tygodnia odbija natomiast KGHM (+0,6 proc.). Po czterech dniach spadków, wywołanych niższymi cenami miedzi w reakcji na słabe dane z gospodarki chińskiej, dzisiaj nadeszło lekkie odreagowanie.

_ _Aktualizacja: 22:22
23 września

Rynek akcji złapie drugi oddech czekając na dane

Przemysław Ławrowski

Inwestorzy będą mieli czas, aby przemyśleć ostatnie wydarzenia. Podczas czwartkowej sesji nie pojawi się wiele impulsów, które drastycznie zmienią układ sił na rynku. Dopiero późnym wieczorem będziemy mieli do czynienia z wystąpieniem szefowej Fed, ale to europejski rynek akcji odczuje dopiero w piątek.

Indeks WIG20 znów ma złą passę. Od piątku indeks blue chipów stracił 4,2 procent, spadając z poziomu prawie 2200 punktów o prawie 100 punktów. Po drodze wskaźnik ten przełamał również ważny poziom wsparcia na poziomie 2150 punktów. Trudno spodziewać się teraz gwałtownego odbicia, gdyż ryzyka, zarówno te obecne od niedawna, jak i te z którymi rynek zmaga się dłużej, pozostały.

Notowania indeksu WIG20 podczas ostatnich czterech sesji

Obecne od maja ryzyko polityczne ostatnio straciło na znaczeniu, co nie znaczy, że kompletnie wyparowało. Na korzyść działa jednak fakt, że przycichł fakt wprowadzenia podatku od aktywów bankowych, a ustawą dotyczącą przewalutowania kredytów we frankach szwajcarskich sejm nie zajmie się w tej kadencji.

Pozostaje jeszcze nieco świeższa kwestia. Po ogłoszeniu czwartkowej decyzji na rynku zrobiło się niemałe zamieszanie. Obawa Fed o globalne spowolnienie jak na razie straszy inwestorów. O doprecyzowanie tej myśli być może pokusi się w czwartek Janet Yellen, szefowa Fed. O godzinie 23:00 naszego czasu wygłosi ona wykład na Uniwersytecie Massachusetts.

Wypowiedź szefowej Fed będzie miała zapewne duże znaczenia dla notowań pary walutowej euro-dolar. W środę europejska waluta mocno się umocniła z uwagi na słowa szefa EBC Mario Draghiego, który odsunął w czasie perspektywę powiększenia programu skupu aktywów.

W czwartek nie zostanie opublikowanych wiele ważnych danych makroekonomicznych. W nocy poznamy dane z Japonii, która z opóźnieniem pochwali się wstępnym wskaźnikiem indeksu PMI dla przemysłu. Dzień zwłoki w stosunku do innych gospodarek spowodowany był środowym świętem Równonocy Jesiennej. Rynek spodziewa się odczytu na poziomie 51,3 pkt. Informacja ta będzie miała raczej oddźwięk lokalny.

Wśród przedpołudniowych informacji najważniejsze będą odczyty z Niemiec. Najpierw opublikowany zostanie indeks Gfk, czyli tzw. indeks zaufania konsumentów, natomiast o 10:00 poznamy indeks Ifo, czyli wskaźnik przedstawiający nastroje niemieckich przedstiębiorców. Wskaźnik ten przez ostatnie trzy miesiące piął się w górę.

Popołudniu zostanie opublikowany mało ważny dla rynku akcji odczyt koniunktury konsumenckiej z naszego kraju, a nieco później pojawią się dane z USA. O 14:30 Departament Handlu USA przedstawi dane o zamówieniach w amerykańskiej gospodarce za sierpień. Według prognoz wstępny wskaźnik zamówień na dobra trwałego użytku stracił 2 procent miesiąc do miesiąca. W lipcu dynamika wzrostu wyniosła +2,2 procent.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)