Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Bugaj
|

Bugaj: włoska budżetowa saga

14
Podziel się:

Dzisiejsza sesja w teorii miała stać pod znakiem reakcji europejskich inwestorów na wynik posiedzenia amerykańskiego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. W praktyce jednak ważniejsze okazały się doniesienia dotyczące przyszłorocznego budżetu Włoch, które zmieniały się niczym w kalejdoskopie.

Bugaj: włoska budżetowa saga

Amerykański bank centralny pozostaje najważniejszym na świecie i wciąż jest kluczowy dla spektrum rynków wschodzących, w tym dla GPW. Jego działania stały się jednak na tyle przewidywalne, że na inwestorach w krótkim terminie nie robią już większego wrażenia.

Wczorajsza kolejna podwyżka kosztu pieniądza o 25 pkt. bazowych była więc w pełni oczekiwana. Nie zmieniła się również sugerowana przez członków monetarnego gremium trajektoria przyszłych zmian stóp. W tym roku spodziewać się można jeszcze jednego wzrostu, a przekonanie co do niego się zwiększyło.

Zaprezentowane prognozy makroekonomiczne zbytnio się nie zmieniły względem tych z czerwca. Praktycznie podniesiono tylko szacunek tegorocznego wzrostu PKB, co jednak po bardzo udanym II kwartale jest jedynie odzwierciedleniem znanej już rzeczywistości. Jedynym novum było usunięcie z komunikatu powtarzanego od długiego czasu wyrażenia, że polityka banku pozostaje "akomodacyjna". Dla części osób było to zaskoczeniem, choć mówiło się o takiej możliwości od pewnego czasu.

Ta zmiana daje bankowi centralnemu większą elastyczność co do kształtowania przyszłej polityki, choć według słów Jerome Powella z konferencji prasowej nie wpływa na przyszłą ścieżkę stóp procentowych. W praktyce obyło się więc bez istotnych zaskoczeń, a większa przyszła elastyczność została odczytana pozytywnie jako możliwość zbliżania się do końca serii podwyżek.

Dla inwestorów nie to jednak było dzisiaj najważniejsze. Prym w gromadzeniu uwagi wiodły Włochy, gdzie opublikowany miał zostać plan przyszłorocznego budżetu. Poranne doniesienia sugerowały jednak serię niekorzystnych wiadomości z nim związanych. Pojawiły się bowiem informacje o możliwości odłożenia w czasie jego prezentacji, naciskach partii koalicyjnych na zwiększenie deficytu do 2,4 proc. PKB z oczekiwanego przez UE poziomu 2 proc., czy w końcu groźby odejścia niezależnego o wspomnianych partii ministra finansów. Wywołało to popłoch, szczególnie wśród akcjonariuszy włoskich banków, które o poranku traciły najsilniej. Pogorszyło to nastroje na Starym Kontynencie oraz GPW.

Dość szybko jednak, wraz z kolejnymi dementi, nastroje się stabilizowały. Włoskie Ministerstwo Finansów zaprzeczyło informacjom o odejściu jej szefa, a źródła rządowe wskazywały, że żadnego opóźnienia prezentacji budżetu nie będzie. Ile w tym prawdy nie wiemy, ale indeksy złapały oddech, a akcje banków zaczęły odreagowywać wcześniejsze straty.

Sama sesja kończyła się pozytywnym akcentem w wyniku udanego początku handlu na Wall Street. Ostatecznie więc poranne straty zamienione zostały na popołudniowe wzrosty, a krajowy indeks WIG20 zyskał blisko 0,5 proc.. Jeżeli weźmiemy pod uwagę umocnienie dolara oraz brak ostatecznego rozwiązania włoskiej budżetowej zagadki, to wynik uznać należy za bardzo pozytywny, szczególnie że zamknęliśmy się wyraźnie powyżej psychologicznego poziomu 2300 pkt., z którego pokonaniem mieliśmy ostatnio problem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(14)
xyz
6 lat temu
Ropa brent 85,33$ +0,84 Cena paliw nie zwalnia i maszeruje osiągając coraz to wyższe partie wyżyn górskich. Nawet Henryk co świadczy usługi transportowe Starem boleśnie odczuwa systematycznie większy wypływ gotówki z portfela, ale zlecone kursy dostawy na bazar kiszonej kapusty i ogórków musi wypełnić według umownych cen, a za zerwanie kontraktu czekają go wysokie kary finansowe i nieuniknione bankructwo. Mając wyraźnie skrzywioną/niezadowoloną twarz, w ramach oszczędności finansowych postanowił ograniczy spożycie zupy chmielowej z 3 na 2 butelki dziennie przed śniadaniem, ale jeszcze pozostał bez zmian przy samego gonu butelczynie o poj. 0,7L na kolację do zestawu z kilkoma płatami śledzi w oleju okraszonych cebulą. Marian sąsiad z parteru, też nie zapomina o koledze i po 20.01 zawsze wpada na jednego, no co najwyżej dwa, a żonie mówi, że MŚ w siatkówce się jeszcze nie skończyły, a do finału daaaaaaaaleka droga i wyboista, a kciuki tak mocno ściska za naszą kadrę, że aż go bolą palce u nóg i pięta prawej stopy.
Emigrant ie
6 lat temu
Nie nie znam Usa mana no ale co fajna kolwkcja błyszczą pp 15e za uncje srednio na szczycie kosztpwały 50e za oz tylko żona fuczy
Emigrant ie
6 lat temu
Właśnie złoto podskoczyło o 1% dziwne że dolar też drożeje o 0,6% powinno być na odwrót. Czas pokaże co dalej ale myśle że srebro i złoto są tanie i bezpiecznie w to inwestować. Oprócz funduszy podkupiłem też srebne monety 10 kg tak na wypadek wojny.
xyz
6 lat temu
KGHM 88,62 -0,83 Etermit, szykuj powoli kasiorkę, Twoje upragnione 50-60 zł w odległości rzutu beretem. -:))
xyz
6 lat temu
[QUOTE] Auta elektryczne wchodzą [/QUOTE] PKN Orlen chce zamontować ładowarki o mocach 50-150 kW na stacjach paliw, jednak tylko na części z nich jest dostępna wystarczająca moc przyłączeniowa. Firma zamontowała panele pv na niektórych swoich stacjach. Okazało się, że ich moc jest zbyt mała nawet na potrzeby stacji, a co dopiero na wspieranie punktów ładowania. Ha, ha, ha