Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|
aktualizacja

Lotos wyda kilkaset milionów złotych na rozwój stacji. Reakcja na zakaz handlu w niedziele

2
Podziel się:

Orlen już w ubiegłym roku rozbudowywał sieć sklepów. Lotos do walki o rynek detaliczny przystępuje z opóźnieniem. Ale od razu ma zamiar wydać setki milionów.

Wszystkie stacje Lotosu mają mieć wysoki standard
Wszystkie stacje Lotosu mają mieć wysoki standard (Materiały prasowe, Lotos)

- Główny cel Lotos Paliwa, zarządzającej siecią stacji Lotos, to obecnie wprowadzenie spójnego i podwyższonego standardu na stacjach firmy - poinformowała spółka.

W 2018 roku Lotos wprowadził jednolity standard na 14 stacjach: w Olsztynie, Rypinie, Katowicach, Tuszynie (2 stacje), Będzinie, Warszawie, Rawiczu, Żarach, Łęcznej, Chełmie, Sosnowcu i Żorach (2 stacje). W tym roku powstaną nowe, a kolejne z istniejących już 14 stacji sieci Lotos zostanie przebudowanych. Chodzi nie tylko o podobny wygląd, ale również o taką samą ofertę produktów, zarówno paliwowych, jak i sklepowych - podał Lotos.

Zobacz też: Obajtek: Rezygnacja z fuzji z Lotosem zaszkodzi gospodarce

Planowana kwota inwestycji w 2019 r. liczona będzie w setkach milionów złotych. Wskazuje to na mocniejsze zainteresowanie segmentem detalicznym, który w ostatnich latach traktowany był trochę po macoszemu.

W ubiegłym roku Lotos nawet zmniejszył liczbę stacji o pięć i jest ich obecnie 488. PKN Orlen tymczasem rozbudowywał swoją sieć sklepów O!Shop przy stacjach, korzystając z koniunktury, tj. wzrostu liczby klientów, którzy przez zakaz handlu w niedziele nie mają alternatywy. Ma tych sklepów już 354, czyli są na jednej z pięciu stacji koncernu.

Główne siły Lotosu szły w ostatnich latach na dokończenie, kosztującego 2,3 mld zł programu EFRA. Dzięki niemu z jednej baryłki ropy będzie można wytwarzać o jedną dziesiątą więcej produktów. Program jest już na finiszu, więc spółka może teraz uwolnić część środków, by nadrobić zaległości na rynku detalicznym.

Subway na Lotosie

W 2018 roku część stacji przystosowano do wymogów restauracji amerykańskiej sieci z kanapkami Subway. W kilku przypadkach powiększono sklepy. Zmieniły się także same Cafe Punkty, w tej chwili działa ich niemal 400, czyli na czterech z pięciu stacji firmy.

- Marka Lotos jest dobrze rozpoznawalna. Robimy wszystko, aby wygląd i oferta były spójne - mówi Jacek Puchniarz, szef biura infrastruktury Lotos Paliwa. - Klient wjeżdżając na stację powinien oczekiwać w każdym miejscu w Polsce podobnych usług, wysokiej jakości obsługi i schludnego wyglądu. Podczas procesu standaryzacji staramy się nie tylko wprowadzić jednolitą kolorystykę, ale również unowocześnić każdą stację - dodaje.

Zmieniane są oświetlenia w sklepach i pod wiatą, wymieniane meble sklepowe, terakota i pylony z cenami. Zwiększa się oferta gastronomiczna.

Zgodnie z planami, do 2024 r. z rynku zniknie marka Optima. Nie oznacza to jednak, że 198 stacji paliw z logo Lotosu przestanie działać. Stacje własne w segmencie ekonomicznym zostaną podniesione do standardu premium. Podobnie będzie ze stacjami franczyzowymi, które zdecydują się na przedłużenie umowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(2)
👻 Ghost
5 lata temu
Tylko w pislandi takie cuda. Stacje benzynowe sklepami, to może sale pogrzebowe domami weselnymi 😵
miłego wieczo...
5 lata temu
głównie ciemny lud z nizin społecznych zakupy w niedzielę robi, zamiast świętować, bo nigdzie w rodzinie nie ma tak, że wszyscy są tak zajęci, że poza niedzielą, zakupów zrobić nie mogą, a single, same zgotowały se swój los