"Powiem nieskromnie, że wyniki za 2019 r. pokazują, że moja wizja prowadzenia spółki jest słuszna i dostosowana do kierunku dynamicznego rozwoju. Zmiany w zarządzie były bardzo dobrą decyzją, dzięki nim wraz z nowymi menadżerami mogliśmy bez barier wdrożyć konieczne programy zwiększające efektywność. Stawiamy na optymalizację i automatyzację zarówno na poziomie produkcyjnym, jak i biznesowym. Uszczelniliśmy i zintegrowaliśmy wiele procesów wewnątrz organizacji. Wynikiem wysiłków nowego zarządu było m.in. istotne ograniczenie kosztów materiałowych przy jednoczesnym zwiększeniu sprzedaży produktów. Okoliczność ta potwierdza tylko, że przez ostatnie 3 kwartały zrobiliśmy znaczący krok ku poprawie jakości zarządzania, co dostrzegają również nasi klienci. Nie spoczywamy jednak na laurach. Z pełną świadomością mogę zadeklarować, że w 2020 r. z łatwością przekroczymy 1 mld zł przychodów i 100 mln zł zysku netto" - powiedział Gierszewski, cytowany w komunikacie.
Jak zapewnił, zysk zostanie przeznaczony zgodnie z filozofią spółki na rozwój, osiągany głównie w konsekwencji pracy organicznej. Drutex niebawem rozpocznie budowę kolejnej hali, która zostanie wyposażona w najnowocześniejszy na świecie park maszynowy.
"Nie jest sztuką zwiększać wolumen sprzedaży, kosztem zysku. Natomiast nie dla przychodów, lecz dla zysków właśnie prowadzi się biznes, a te ostatnie wzrosły nam rekordowo" - podsumował prezes.
Drutex jest jednym z wiodących producentów stolarki okienno-drzwiowej w Europie. W swojej ofercie, oprócz produktów z PVC, posiada, również okna, drzwi i fasady z aluminium i drewna, jak również rolety. Przychody spółki wyniosły 980 mln zł w 2019 r.