USA współpracują z Białorusią. Znoszą sankcje na ważny surowiec
Stany Zjednoczone postanowiły znieść sankcje na potas z Białorusi, co potwierdziły białoruskie media państwowe. W ramach umowy uwolniono 123 więźniów politycznych z różnych państw, w tym z Polski. Decyzja ta jest wynikiem rozmów między amerykańskim wysłannikiem a białoruskim dyktatorem Alaksandrem Łukaszenką.
Amerykański specjalny wysłannik John Coale ogłosił decyzję o zniesieniu sankcji na białoruski potas, jak podały państwowe media w Białorusi. Deklaracja ta padła po spotkaniu Coale'a z prezydentem Alaksandrem Łukaszenką w Mińsku.
Zniesienie sankcji na potas to istotny krok, ponieważ Białoruś jest jednym z największych producentów soli potasowej na świecie. Produkowany tam potas jest kluczowym składnikiem nawozów, co czyni decyzję USA szczególnie ważną z punktu widzenia globalnego rynku rolniczego.
Zarobił miliony. Mówi o swoich kompleksach
John Coale, który niedawno został mianowany wysłannikiem ds. Białorusi, miał za zadanie wynegocjowanie uwolnienia więźniów politycznych. W rozmowach z Łukaszenką podnosił różne kwestie, w tym wojnę na Ukrainie oraz relacje z Rosją.
- Rozmawialiśmy o wojnie między Ukrainą a Rosją, o Wenezueli - powiedział Coale podczas spotkania. - O tym, jak iść naprzód na drodze do zbliżenia między USA a Białorusią, aby znormalizować stosunki. To jest nasz cel - dodał.
"Zniesienie sankcji USA na sektor potasowy Białorusi to kolejny krok ku normalizacji. Reżim Łukaszenki musiał za to ustąpić w istotnych kwestiach" - skomentował w serwisie X dr Mateusz Piotrowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Jak podają władze w Mińsku, wśród 123 zwolnionych w sobotę więźniów politycznych są m.in. obywatele Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Litwy, Ukrainy, Łotwy, Australii, Japonii. Uwolniono także obywatela Polski Romana Gałuzę.
Współpraca z Rosją
Podczas rozmów zwrócono także uwagę na silne więzi Łukaszenki z Władimirem Putinem.
Prezydent (Białorusi) ma długą historię kontaktów z Putinem i potrafi mu doradzać. To bardzo przydatne w tej sytuacji - zauważył Coale.
W opinii amerykańskiego wysłannika te relacje mają pomóc w rozwiązywaniu kwestii spornych. Przypomnijmy, że we wrześniu misja kierowana przez Coale'a doprowadziła do uwolnienia 51 więźniów politycznych. W zamian USA zniosły sankcje wobec białoruskich linii lotniczych Bieławia. Od tego czasu Centrum Praw Człowieka "Wiasna" zakwalifikowało jednak 157 kolejnych osób jako więźniów politycznych na Białorusi.
Zła informacja dla Polski
Już w ubiegłym roku pisaliśmy, że rosyjskie oraz białoruskie nawozy, które wjeżdżają do Polski i UE zatapiają lokalnych producentów. Tylko od stycznia do sierpnia 2024 r. zaimportowaliśmy 862 tys. ton nawozów azotowych z Rosji, co stanowi ponad jedną czwartą (przeszło 26 proc.) całego importu nawozów z tego kraju do wszystkich państw UE - wynika z danych Eurostatu oraz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, na które powoływał się "Puls Biznesu".
Polska Izba Przemysłu Chemicznego już wtedy alarmowała, że dumping cenowy nawozów ze wschodu niekorzystnie wpływa na polskich producentów.
W październiku informowaliśmy, że Grupa Azoty oraz Anwil S.A. - wciąż odczuwają skutki zalania polskiego rynku nawozami z Rosji i Białorusi. Import ze wschodu przyhamowały dopiero wprowadzone w lipcu unijne cła.