Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ManpowerGroup: Trudności z pozyskaniem pracowników ma już 51% firm w Polsce

2
Podziel się:

Warszawa, 03.07.2018 (ISBnews) - Wykwalifikowani pracownicy fizyczni, kierowcy, operatorzy produkcji oraz maszyn otwierają polską listę 10 zawodów najbardziej dotkniętych niedoborem talentów. Trudności w znalezieniu pracowników o odpowiednich kompetencjach zgłasza 51% polskich przedsiębiorstw, podczas gdy jeszcze dwa lata temu ten problem dotyczył 45% firm, wynika z raportu ManpowerGroup "Niedobór talentów".

ManpowerGroup: Trudności z pozyskaniem pracowników ma już 51% firm w Polsce

Zjawisko nie jest charakterystyczne wyłącznie dla polskiego rynku pracy, na trudności z rekrutacją odpowiednich specjalistów narzeka 45% zagranicznych organizacji, podkreśla ManpowerGroup.

"Niedobór talentów to problem, z jakim już od lat mierzą się polscy pracodawcy. Analizując dane z raportu widzimy, że razem z rosnącym odsetkiem firm, które mają trudności z obsadzaniem stanowisk, rośnie też liczba organizacji, które nie podejmują żadnych działań, by walczyć z tym zjawiskiem. Podczas gdy cztery lata temu w Polsce było to 29% badanych firm, tak w roku bieżącym to już 35% przedsiębiorstw" - skomentowała dyrektor generalna ManpowerGroup w Polsce Iwona Janas, cytowana w komunikacie.

Największe trudności w znalezieniu pracowników o odpowiednich kompetencjach zadeklarowali przedstawiciele dużych przedsiębiorstw - 75% firm. Mniejsze problemy wskazali przedstawiciele średnich (57%), małych (48%) i mikrofirm (29%).

"Wykwalifikowani pracownicy fizyczni, czyli tacy fachowcy jak między innymi elektrycy, spawacze, mechanicy, hydraulicy czy murarze, niezmiennie już od kilku lat są numerem jeden na liście zawodów najbardziej dotkniętych niedoborem talentów w Polsce. W czołówce stanowisk najtrudniejszych do obsadzenia są również kierowcy, szczególnie samochodów ciężarowych, budowlanych oraz pojazdów transportu zbiorowego. Na podium znajdują się też operatorzy maszyn i produkcji. Według tegorocznej edycji badania ManpowerGroup polskie firmy zgłaszały też trudności ze znalezieniem inżynierów, pracowników restauracji i hoteli oraz przedstawicieli handlowych. Dziesiątkę zawodów obarczonych największym niedoborem talentów zamykają pracownicy działu IT oraz pracownicy biurowi" - czytamy w komunikacie.

Biorąc pod uwagę dane z 2008 roku, w ciągu ostatnich 10 lat z listy zawodów najbardziej dotkniętych niedoborem talentów zniknęli pracownicy działu obsługi klienta oraz niewykwalifikowani pracownicy fizyczni. Do grupy najbardziej deficytowych zawodów dołączyli natomiast finansiści i księgowi, których zabrakło także na liście w 2016 roku. W stosunku do 2016 roku pracodawcy obecnie zgłaszają większe trudności także z obsadzaniem stanowisk biurowych, podało też ManpowerGroup.

"Wynik uzyskany dla Polski daje nam również miejsce powyżej średniej globalnej (45%) i średniej dla regionu EMEA, czyli Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (43%). Na tle 25 przeanalizowanych rynków z regionu EMEA Polska znalazła się w pierwszej dziesiątce krajów posiadających największe trudności z rekrutacją odpowiednich pracowników" - napisano w materiale.

Najwyższe wyniki w regionie odnotowano w Rumunii (81%), Bułgarii (68%) i Turcji (66%). Najmniejsze problemy z pozyskiwaniem talentów wskazali pracodawcy z Irlandii (18%), Wielkiej Brytanii (19%) oraz Hiszpanii i Holandii - po 24%. W ujęciu globalnym największe trudności w rekrutacji pracowników mają firmy w Japonii (+89%), Rumunii (+81) i Tajwanie (78%), z kolei najmniejsze w Chinach (13%), Irlandii (18%) oraz Wielkiej Brytanii (19%).

Bieżące wydanie raportu ,,Niedobór talentów" to 12. globalna edycja i 10. polska edycja badania ManpowerGroup. Na świecie wzięło w nim udział blisko 40 000 respondentów z 43 krajów, w tym reprezentatywna grupa 750 z Polski. Ankietowani to osoby odpowiedzialne za politykę personalną w małych, średnich i dużych firmach.

giełda
wiadomości
giełda na żywo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(2)
Atena
6 lat temu
Byłam zatrudniona na umowę śmieciową (umowy 1-3 miesięczne), płaca minimalna a jak zaszła w ciążę to fora ze dwora "nie przedłużyła ci umowy". Kto w takich warunkach chce pracować!? Dodam że tak pracowałam 1,5roku.
Ronald
6 lat temu
Bzdura, Szukam pracy od 7 miesięcy tylko dlatego, że średnia propozycja płacy to 2500 netto, które jest nieakceptowalne.