WAŻNE
TERAZ

Zełenski zgodził się na wybory, ale ma warunek

Wzrost PKB w IV kw. 2019 mógł spowolnić nawet do 3,5% r/r wg analityków

Warszawa, 22.01.2020 (ISBnews) - Produkcja sprzedana zanotowała wzrost poniżej oczekiwań rynkowych w grudniu. Dane skłaniają ekonomistów do szacowania dynamiki wzrostu PKB w IV kw. br. na poziomie ok. 3,5-3,6% r/r lub poniżej tego pasma. Dane potwierdzają dalszy spadek aktywności gospodarczej w 2019 roku.

Obraz

Ekonomiści podkreślają, że w ujęciu odsezonowanym nastąpił wyraźny spadek tempa wzrostu produkcji przemysłowej w grudniu ub.r.

Według Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych wzrosła w grudniu br. o 3,8% r/r. W ujęciu miesięcznym odnotowana spadek o 9,4%.

Ekonomiści podkreślają, że struktura danych działów przetwórstwa przemysłowego wskazuje na dobre dane w działach o wysokiej sprzedaży eksportowej, a najsłabsze wyniki notują pozostałe działy, gdzie dominują odbiorcy na rynku krajowym.

Analitycy spodziewają się, że sektor przemysłowy w I kw. br. może przynieść pewną poprawę lub być zbliżony do wyników z ostatniego kwartału 2019 rok. Niektórzy oceniają, biorąc pod uwagę układ efektów kalendarzowych i efektów bazy, że w styczniu dynamika produkcji sprzedanej przemysłu może obniżyć się w kierunku 0% r/r.

Według ekonomistów, grudniowe dane nie powinny zmienić nastawienia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w jej polityce, a w scenariuszu bazowym stopy procentowe NBP pozostaną na obecnym poziomie do końca 2022 r.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:

"Po wczorajszych, nie napawających optymizmem danych dotyczących produkcji budowlano-montażowej, jest to dobra wiadomość z punktu widzenia dynamiki PKB w końcu 2019 r., choć kluczowa dla jej wielkości będzie jeszcze dynamika sprzedaży detalicznej oraz dane dotyczące eksportu i importu w grudniu. Tempo wzrostu produkcji przemysłowej w kolejnych miesiącach uzależnione będzie od popytu krajowego jak i zagranicznego, ale także warunki atmosferyczne będą istotne" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

"Grudniowe dane sugerują głębszy spadek dynamiki wzrostu PKB w 4kw - na podstawie bieżących danych szacujemy, że wzrost może być niższy niż 3,5%r/r" - ekonomista ING Banku Śląskiego Jakub Rybacki.

,,W aspekcie skutków krótkookresowych, grudniowy wynik produkcji, szczególnie w kontekście bardzo słabych danych z budownictwa, znacząco zwiększają ryzyko silniejszego osłabienia w IV kw. tempa wzrostu PKB w kierunku 3,5% r/r" - główny ekonomista BOŚ Banku Łukasz Tarnawa

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"Dynamika produkcji przemysłowej w grudniu okazała się słabsza od średnich oczekiwań rynkowych, choć mimo wszystko jest to wynik lepszy od listopadowego. Pozytywny wpływ na wyniki przemysłu w grudniu miał po części jeden dzień roboczy więcej w stosunku do poprzedniego miesiąca, jak i grudnia 2018 r., a także wzmożony popyt w związku z okresem świątecznym. Negatywnie na wyniki wpłynął natomiast spadek produkcji w górnictwie, spowodowany mniejszym zapotrzebowaniem m.in. na węgiel czy sól przemysłową w związku z brakiem zimy. W całym czwartym kwartale 2019 r. produkcja przemysłowa wzrosła, wg moich szacunków, o około 3.0%r/r wobec wzrostu o 3.3%r/r w trzecim kwartale, co wskazuje na stabilizację sektora przemysłowego w tym okresie. Po wczorajszych, nie napawających optymizmem danych dotyczących produkcji budowlano-montażowej, jest to dobra wiadomość z punktu widzenia dynamiki PKB w końcu 2019 r., choć kluczowa dla jej wielkości będzie jeszcze dynamika sprzedaży detalicznej oraz dane dotyczące eksportu i importu
w grudniu. Tempo wzrostu produkcji przemysłowej w kolejnych miesiącach uzależnione będzie od popytu krajowego jak i zagranicznego, ale także warunki atmosferyczne będą istotne. Dzisiejsza publikacja nie będzie miała większego wpływu na lutową decyzję RPP dotyczącą poziomu stóp procentowych. Rada będzie teraz przede wszystkim obserwować poziom inflacji i czekać co się z nią stanie w drugim kwartale br. Na razie nadal oczekiwać należy długotrwałej stabilizacji kosztu pieniądza w Polsce" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek

"Dynamika produkcji przemysłowej wyraźnie rozczarowała - główny indeks wzrósł nieznacznie z 1,4% do 3,8%r/r (konsensus 6,4%), pomimo sprzyjającej różnicy dni roboczych. Po usunięciu czynników sezonowych dynamika wzrostu spadła z 5,4% do 2,1%r/r. Komunikat GUS dalej wskazuje na lepszą kondycję branż eksportowych w porównaniu do sektorów produkujących głównie na rynek lokalny. Wyższe dynamiki na tle średniego wzrostu widoczne były również w branżach powiązanych z budownictwem. Grudniowe dane sugerują głębszy spadek dynamiki wzrostu PKB w 4kw - na podstawie bieżących danych szacujemy, że wzrost może być niższy niż 3,5%r/r. Bieżące dane nie dają jednak jednoznacznej odpowiedzi odnośnie perspektywy sektora przemysłowego na kolejne miesiące - duże zaskoczenie może być wywołane większą liczbą urlopów na koniec roku. Ostatnie wskazania barometrów koniunktury wskazywały raczej na stabilizację. Dalej spodziewamy, że wyniki w 1kw20 po usunięciu czynników sezonowych mogą być podobne bądź wyższe w stosunku do średniej za
4kw (3,8%r/r)" - ekonomista ING Banku Śląskiego Jakub Rybacki.

"Produkcja przemysłowa wzrosła w grudniu o 3,8% r/r wobec wzrostu o 1,4% r/r w listopadzie - wyraźnie poniżej konsensusu prognoz rynkowych na poziomie 6,4% r/r. Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych produkcja wzrosła o 2,1% r/r wobec 5,4% r/r w poprzednim miesiącu. Wsparciem dla wzrostu dynamiki produkcji w grudniu był przede wszystkim pozytywny wpływ kalendarza (jeden dzień roboczy więcej niż przed rokiem), a także niska baza odniesienia z poprzedniego roku. Niemniej jednak w ujęciu odsezonowanym odnotowaliśmy wyraźny spadek tempa wzrostu. Ponieważ w trakcie 2019 r. miesięczne odczyty odsezonowanej dynamiki produkcji wykazywały spore fluktuacje i podobnie niskie poziomy były już wcześniej notowane (np. 1,6% r/r w sierpniu), po czym następowało odbicie, uważamy, że rozczarowujący odczyt grudniowy niekoniecznie musi oznaczać trwałe osłabienie momentum krajowego przemysłu. Słabsze od oczekiwań odczyty produkcji przemysłu i budownictwa za grudzień zwiększają negatywne ryzyko dla naszej prognozy wzrostu
gospodarczego za 4Q19 na poziomie 3,6% r/r, jednakże z ewentualną rewizją w dół naszego szacunku poczekamy do jutrzejszej publikacji danych nt. grudniowej sprzedaży detalicznej w celu uzyskania pełniejszego obrazu sytuacji w sferze realnej w końcówce roku" - starszy ekonomista Banku Pekao Piotr Piękoś

"Choć dynamika roczna produkcji w grudniu wzrosła w stosunku do listopada, to opublikowane dane należy ocenić jako bardzo słabe. Jedynym powodem tego wzrostu był bowiem efekt kalendarzowy związany z liczbą dni roboczych, który w grudniu podwyższył produkcję. W ujęciu danych oczyszczonych z wahań sezonowych i kalendarzowych roczny wzrost produkcji obniżył się gwałtownie, w dużej części niwelując solidne wzrosty z poprzednich trzech miesięcy. W ujęciu zmian miesięcznych oczyszczonych z sezonowości, w grudniu miał miejsce bardzo rzadko spotykany, blisko 3-procentowy spadek produkcji, po trzech miesiącach z rzędu ponad 1-procenotwych solidnych wzrostów (też rzadko spotykane zjawisko). W aspekcie skutków krótkookresowych, grudniowy wynik produkcji, szczególnie w kontekście bardzo słabych danych z budownictwa, znacząco zwiększają ryzyko silniejszego osłabienia w IV kw. tempa wzrostu PKB w kierunku 3,5% r/r. Struktura produkcji w poszczególnych sekcjach wskazuje, że w pewnym stopniu słabsze dane grudniowe wynikają
ze sporo niższego wzrostu produkcji w energetyce, co zapewne ma związek z wysokimi, jak na okres zimowy, temperaturami w grudniu. To jednak niewielka część błędu prognozy. Struktura danych dot. działów przetwórstwa przemysłowego wskazuje na wciąż niezłe dane w działach o wysokiej sprzedaży eksportowej (w tym odreagowanie słabych danych listopadowych z motoryzacji i silne przyspieszenie produkcji w dziale produkcji pozostałego sprzętu transportowego). Wciąż jako stabilne określilibyśmy dane w działach, których produkcja w dużym stopniu zależna jest od koniunktury w budownictwie, najsłabsze wyniki notują pozostałe działy, gdzie dominują odbiorcy na rynku krajowym. W aspekcie skutków średniookresowych nadal trudno o jednoznaczne wnioski, gdyż analizując miesięczne dane nt. produkcji sprzedanej przemysłu w 2019 r. przede wszystkim zwraca uwagę bardzo wysoka zmienność danych w odstępach 2-3 miesięcznych. Podobnie jak w przypadku budownictwa, możemy wskazywać, że o ile wskaźniki koniunktury gospodarczej
niewątpliwie wskazują na wolniejsze tempo wzrostu aktywności gospodarki, to nie następują tak skokowe dostosowania, które zwiastowałyby solidne i nagłe hamowanie gospodarki. Komentując wstępne dane z przemysłu oraz analizując np. trendy cenowe raczej skłaniamy się ku tezie o istotnym wpływie zmian tendencji sezonowych, tj. dalszego nasilania efektów wydłużonych urlopów, których nie wychwytują jeszcze szeregi danych. Być może lepsze dane dot. wyników produkcji z początkiem IV kw. ub.r. miały właśnie związek z odreagowaniem z jednej strony kumulacji urlopów w okresie sierpniowym, czy też miały charakter wyprzedzający w stosunku do ograniczenia aktywności w okresie świąteczno-noworocznym. Biorąc pod uwagę układ efektów kalendarzowych i efektów bazy w styczniu dynamika produkcji sprzedanej przemysłu może obniżyć się jeszcze w kierunku 0% r/r, nawet przy założeniu korekcyjnego odbicia produkcji w ujęciu zmian miesięcznych oczyszczonych z wahań sezonowych. Niemniej zapewne dopiero publikacje z 2-3 pierwszych
miesięcy 2020 r. pozwolą na bardziej jednoznaczną ocenę ryzyka skali osłabienia wzrostu gospodarczego w 2020 r" - główny ekonomista BOŚ Banku Łukasz Tarnawa

"Mimo, że dynamika 3,8% r/r oznacza przyspieszenie wobec poprzedniego miesiąca, aktywność przemysłu rozczarowała. Tego typu wzrost oznacza, że średni wzrost przemysłu w ostatnim kwartale spowolnił do zaledwie 3% r/r i zmniejszył się o połowę w porównaniu do danych z początku roku. Pomimo poprawy nastrojów rynkowych w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, oczekujemy, że przemysł pozostanie relatywnie słaby w najbliższej przyszłości z uwagi na odkładające się efekty zewnętrznego spowolnienia. Jeżeli jutrzejszy odczyt sprzedaży detalicznej również rozczaruje, wzrost PKB w IV kw. 2019 może być słabszy niż nasze obecne oczekiwania na poziomie 3,8% r/r. Szacujemy wzrost PKB w 2019 na poziomie 4,2% r/r" - analityk Erste Group Research Katarzyna Rzentarzewska

"Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w grudniu o 3,8% r/r, słabiej od oczekiwań (PKO: 5,0% r/r, kons.: 6,0% r/r). Przyspieszenie w porównaniu ze wzrostem o 1,4% r/r odnotowanym w listopadzie było konsekwencją korzystnego układu kalendarza (jeden dzień roboczy więcej niż przed rokiem). Po odsezonowaniu produkcja zwiększyła się o 2,1% r/r wobec 5,4% r/r w listopadzie. Końcówka roku w sektorze przemysłowym była więc gorsza od oczekiwań. W samym przetwórstwie odnotowano wzrost produkcji o 3,8% r/r wobec 0,2% r/r w listopadzie, a mniejsze niż wynikałoby z kalendarza odbicie w danych dla całego przemysłu jest konsekwencją zmian produkcji w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię, gaz, parę wodną i gorącą wodę (wyhamowanie silnego wzrostu sprzed miesiąca) oraz w górnictwie (spadek o 1,7% r/r). W grudniu wzrosty produkcji odnotowano w 24 z 34 działów przemysłu. Bardzo dobrze radziły sobie branże eksportowe. Najsilniej wzrosła produkcja pozostałego sprzętu transportowego (o 41,5% r/r), dobrze radziła sobie też
produkcja maszyn i urządzeń oraz komputerów. Narracja o odporności naszego przetwórstwa na spowolnienie za granicą pozostawała więc w mocy pod koniec ubiegłego roku. Najgłębszy spadek, o 15% r/r, odnotowano w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej. W całym 4q19 wzrost produkcji wyhamował do 2,9% r/r z 3,3% r/r w 3q19, potwierdzając prawdopodobne wyhamowanie wartości dodanej. Odczyt, wraz ze spadkiem produkcji budowlano-montażowej wpisuje się w oczekiwane przez nas dalsze hamowanie wzrostu gospodarczego w 4q19. Zgodnie z oczekiwaniami grudzień zakończył deflację po stronie cen producentów. Wyraźne odbicie inflacji PPI (do 1,0% r/r z -0,1% r/r w listopadzie) wynikało przede wszystkim z gwałtownego wzrostu rocznej dynamiki cen w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (do 10,9% r/r z -3,0% r/r). Tak silny ruch wynikał z nałożenia się bieżącego wzrostowego trendu cen paliw i bardzo niskiej bazy z grudnia 2019. Zmiany bazowej inflacji PPI były w grudniu nieznaczne, a jej bardzo niskie
poziomy potwierdzają brak presji cenowej po stronie towarów" - analitycy PKO Banku Polskiego.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 9.11.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 9.11.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 9.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 9.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 9.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 9.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 9.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 9.12.2025
Rekordowo tania ropa z Rosji. Takich cen nie było od początku wojny
Rekordowo tania ropa z Rosji. Takich cen nie było od początku wojny
Chiny znów kupują soję z USA. Ale mniej niż chciał Trump
Chiny znów kupują soję z USA. Ale mniej niż chciał Trump
Zakaz sprzedaży gruntów rolnych Skarbu Państwa. Jest decyzja rządu
Zakaz sprzedaży gruntów rolnych Skarbu Państwa. Jest decyzja rządu
Decyzja sądu ws. listu żelaznego. Henryk Kania komentuje
Decyzja sądu ws. listu żelaznego. Henryk Kania komentuje
Krypto w Polsce? Przestańmy w końcu reagować panicznie [OPINIA]
Krypto w Polsce? Przestańmy w końcu reagować panicznie [OPINIA]
Rakieta uszkodziła dom. Spór o odszkodowanie za szkody wojskowe
Rakieta uszkodziła dom. Spór o odszkodowanie za szkody wojskowe
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Senat nie zgodził się na kandydatkę prezydenta w ważnej instytucji
Senat nie zgodził się na kandydatkę prezydenta w ważnej instytucji