93 mld euro. Tak UE chce odpowiedzieć Trumpowi
Komisja Europejska ujawniła, że planuje wprowadzenie ceł odwetowych na towary z USA. Ich wartość sięga 93 mld euro. Ma to przeciwdziałać groźbie nałożenia przez Donalda Trumpa 30-procentowych ceł na produkty z UE. Tę propozycję muszą zatwierdzić jeszcze państwa członkowskie.
Komisja Europejska przygotowuje się do ewentualnego odwetu wobec USA. Najwcześniej miałoby to nastąpić 7 sierpnia. W planach jest połączenie dwóch wcześniej przygotowanych pakietów ceł – o wartości 21 mld i 72 mld euro - w jedną listę. Zostanie ona przekazana państwom członkowskim do zatwierdzenia.
W lipcu Donald Trump ogłosił, że nałoży 30-proc. cła na dobra importowane z Unii Europejskiej od 1 sierpnia. Bruksela jak dotąd nie wprowadzała ceł odwetowych, by "dać szansę negocjacjom" w sprawie innych taryf, tzw. ceł wzajemnych na poziomie 20 proc., które Trump ogłosił i zawiesił w kwietniu (obecnie obowiązuje stawka bazowa 10 proc.).
Ukłonem w stronę Trumpa była też decyzja dotycząca wycofania się z podatku cyfrowego. Podatek, nad którym miała pracować Komisja Europejska, ostatecznie nie trafił na listę proponowanych podatków na najbliższą 7-letnią perspektywę finansową Unii Europejskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert wskazał problem Tuska. "Jest ewidentnie widoczny"
KE nadal wolałaby porozumienie z USA
W UE rozważane są również inne środki odwetowe, np. nowego unijnego instrumentu przeciwdziałania przymusowi gospodarczemu (ACI), który pozwala ograniczyć dostęp do zamówień publicznych firmom z krajów wywierających presję gospodarczą na UE.
Najnowsza informacja o połączeniu dwóch pakietów ceł nie oznacza końca czy zerwania negocjacji z administracją Donalda Trumpa.
- Głównym celem Brukseli pozostaje osiągnięcie porozumienia w drodze negocjacji - podkreślił rzecznik KE Olof Gill w stanowisku przesłanym Polskiej Agencji Prasowej.
Dodał, że unijny komisarz ds. handlu Marosz Szefczovicz ma w środę po południu rozmawiać w tej sprawie z sekretarzem handlu USA Howardem Lutnickiem. Po zakończeniu tych rozmów KE ma przekazać unijnym ambasadorom najnowsze informacje o stanie negocjacji.
Co UE chce objąć cłami?
Pierwszy pakiet - opracowany w odpowiedzi na 25-procentowe cła sektorowe na stal i aluminium, wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa - zakłada cła na amerykańskie towary importowane do UE o łącznej wartości 21 mld euro. Na liście znajdują się m.in. produkty rolne (drób, owoce, orzechy, soja), motocykle i jachty.
Drugi pakiet zawiera m.in. tytoń, alkohol (wino, piwo, wysokoprocentowe trunki), stal, aluminium, samoloty i samochody - produkty kluczowe dla przemysłowych stanów USA, które stanowią polityczne zaplecze Trumpa. Pakiet ten został opracowany w odpowiedzi zarówno na zapowiedziane "cła wzajemne", jak i obowiązujące już taryfy na samochody (25 proc.) oraz rozszerzone cła na stal i aluminium (50 proc.). Jego wartość to 72 mld euro.