Afera KNF. Spór o badanie Leszka Czarneckiego wykrywaczem kłamstw

Prokuratura zarzuca Leszkowi Czarneckiemu, że nie stawił się na badanie wariografem, którego domagał się jego obrońca. Roman Giertych odpowiada, że to kolejna "próba gry terminem" i przykład "wykorzystywania politycznego kolejnej prokuratury".

Leszek Czarnecki często przebywa w USA, gdzie ma jeden ze swoich domów.
Źródło zdjęć: © East News | Paweł Kozioł/REPORTER/EAST NEWS
Jacek Bereźnicki

O tym, że właściciel Getin Noble Banku nie stawił się na wyznaczonym przez katowicką prokuraturę terminie badania wykrywaczem kłamstw, poinformował w piątek PAP, powołując się na "źródła zbliżone do śledztwa".

Według agencji mec. Roman Giertych SMS-em powiadomił organy ścigania, że jego klient wyjechał do Stanów Zjednoczonych, dopiero po tym, gdy Czarnecki nie stawił się na badaniach.

Na doniesienia PAP zareagował Giertych, który w piątek towarzyszy podczas zeznań innemu klientowi, Geraldowi Birgfellnerowi, który oskarżył prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o oszustwo.

Wideo: afera KNF. Czy Leszek Czarnecki może chcieć odszkodowania?

"Poinformowałem CBA, które miało prowadzić badanie wariografem Leszka Czarneckiego, że pokrzywdzony w terminie proponowanym przebywa poza Polską. Proponowaliśmy termin przed jego wylotem do 14.02 lub po powrocie (najprawdopodobniej przyszły tydzień)" - napisał adwokat na Twitterze.

Dodał, że zaproponował też przeprowadzenie badania w Nowym Jorku, "o ile prokuratura upierałaby się przy terminie zaproponowanym przez biegłego". "Próba gry terminem jest smutnym przykładem wykorzystywania politycznego kolejnej prokuratury" - ocenił.

Roman Giertych nawiązał w ten sposób do zarzutów, które podnosi pod adresem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która przesłuchuje austriackiego biznesmena w sprawie spółki Srebrna. Pełnomocnik Birgfellnera uważa, że prokuratura stosuje rozmaite "triki", by całą winą obarczyć osobę, która oskarżyła Jarosława Kaczyńskiego.

PAP poinformowało także, że według nieoficjalnych informacji badaniu wariografem poddał się już Marek Chrzanowski, były szef KNF, który jest oskarżony o przekroczenie uprawnień. Według Czarneckiego zażądał od niego 40 mln zł łapówki za przychylność wobec jego banków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Trzęsienie ziemi w NBP. Buntownicy stracili departamenty
Trzęsienie ziemi w NBP. Buntownicy stracili departamenty
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a