Afera PKF Skarbiec. Kilkuset poszkodowanych, wyłudzone miliony
12 lat za kratkami może spędzić małżeństwo Anna i Wojciech Ś. Prokuratura okręgowa w Słupsku skierowała do sądu akt oskarżenia ws. parabanku PKF Skarbiec.
Małżeństwo Ś. to byli pracownicy biura terenowego PKF Skarbiec w Słupsku. Zajmowali się sprawami pożyczek i właśnie przy ich obsłudze miało dochodzić do nadużyć.
"W toku przeprowadzonego śledztwa ustalono, że w ramach prowadzonej przez ww. firmę działalności doszło do popełnienia przestępstw na szkodę szeregu osób z obszaru całego kraju, które zawarły umowy pożyczek gotówkowych, wpłaciły na rzecz PKF Skarbiec sp. z o.o. wymagane od nich opłaty wstępne (6 proc. wnioskowanej kwoty pożyczki), a następnie znakomitej większości z nich odmówiono wypłaty pożyczek, jak również zwrotu wniesionych opłat" - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie słupskiej prokuratury.
- Z ustaleń śledztwa wynika, że Anna Ś. oraz Wojciech Ś., będąc pracownikami biura terenowego PKF Skarbiec w Słupsku, działając wspólnie i w porozumieniu również z dyrektorami regionalnymi oraz członkami zarządu firmy, doprowadzili do wyłudzenia opłat przygotowawczych wnoszonych do przedwstępnych umów pożyczki na szkodę łącznie 687 pokrzywdzonych klientów - mówi rzecznik prokuratury Paweł Wnuk, cytowany przez Radio Gdańsk. Oboje oskarżeni nie przyznali się do winy.
Obejrzyj: Przedsiębiorca idzie po kredyt i co dalej?
Sprawa małżeństwa Ś. to tylko wierzchołek góry lodowej.W sumie 75 tysięcy osób straciło ponad 180 mln zł, bo zaufali Pożyczce Gotówkowej, czyli firmie działającej wcześniej pod nazwami właśnie PKF Skarbiec i Pomocna Pożyczka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl