Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Polska może zapłacić za aferę. USA mogą podjąć bolesną decyzję

867
Podziel się:

- Amerykanie mogą zadecydować o zawieszeniu wobec nas udogodnień wizowych - ostrzega były wiceszef MSZ prof. Artur Nowak-Far. Przypomina, że kiedy Węgrzy wydawali swoje paszporty w szemrany sposób, USA zawiesiły wobec nich reguły ruchu bezwizowego.

Polska może zapłacić za aferę. USA mogą podjąć bolesną decyzję
- To, co wydarzyło się w aferze wizowej, to bez wątpienia naruszenie zasad strefy Schengen - uważa prof. Artur Nowak-Far. Na zdjęciu Joe Biden i Ursula von der Leyen (East News, SAUL LOEB)

Afera wizowa zatacza coraz większe kręgi. Chodzi o nieprawidłowości dotyczące wydawania dokumentów umożliwiających cudzoziemcom wjazd do Polski. Dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik ujawnił, powołując się na nieoficjalne źródła, że kierownictwo Ministerstwa Spraw Zagranicznych musiało od dawna wiedzieć o wizowej korupcji.

Prokuratura Krajowa wraz z CBA prowadzą w tej sprawie śledztwo. Pod lupę wzięła kilkaset wiz wydanych w ciągu półtora roku. Temat jest wyjątkowo niewygodny dla partii rządzącej.

Za sprawy konsularne i wizowe odpowiedzialny był bowiem odpowiedzialny sekretarz stanu w MSZ Piotr Wawrzyk. Stracił to stanowisko 31 sierpnia. Portal Onet poinformował, że Piotr Wawrzyk miał pomagać swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Robert Telus: afera wizowa to afera medialna. Mówi o "wypalaniu żelazem"

Afera wizowa. Co nam grozi?

Polska nie jest krajem na peryferiach świata. Jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i strefy Schengen (obszar UE bez kontroli na wewnętrznych granicach - przyp. red.), a nasza wschodnia granica jest jednocześnie granicą zewnętrzną Unii. Pojawia się więc pytanie: jakie konsekwencje - w związku z aferą wizową - możemy ponieść? W skrajnym przypadku może chodzić nawet o zawieszenie naszego kraju w prawach członka strefy Schengen.

To są pogłoski, które mają jakieś uzasadnienie. Kiedy Węgrzy wydawali swoje paszporty w szemrany sposób, USA zawiesiły wobec nich reguły ruchu bezwizowego - mówi w rozmowie z money.pl prof. Artur Nowak-Far z Kolegium Gospodarki Światowej SGH.

Chodzi o ograniczenia wizowe wprowadzone przez Stany Zjednoczone z początkiem sierpnia. Powodem tego były zarzuty dotyczące nieodpowiedniego weryfikowania tożsamości osób ubiegających się o dokumenty w latach 2011-2020. Amerykańskie służby stwierdziły, że węgierskie paszporty mogły otrzymać osoby nieuprawnione, a w proceder mogły być zaangażowane grupy przestępcze. 

Były wiceminister spraw zagranicznych zamieszanie związane z wizami ocenia bardzo surowo. - To, co wydarzyło się w aferze wizowej, to bez wątpienia naruszenie zasad strefy Schengen - uważa.

Może przy tym nie mieć znaczenia, że to nie nasz kraj organizował - na razie możemy się tego jedynie domyślać - nielegalny przerzut migrantów, tylko jakaś grupa przestępcza. Ta jednak na pewno funkcjonowała wskutek działań albo zaniechań członka rządu, co będzie przedmiotem dokładnego zbadania nie tylko polskich organów śledczych i kontrolnych - mówi Nowak-Far.

Jego zdaniem cała sprawa pokazuje niezdolność państwa do szybkiej reakcji i szybkiego identyfikowania zagrożenia w tym zakresie.

"Polska straciła zaufanie partnerów"

Skutki afery wizowej możemy odczuć bardzo szybko.

- Polska z pewnością, to akurat jest pewne na 100 procent, straciła zaufanie sojuszników - prof. Artur Nowak-Far.

Wyjaśnia, że nie chodzi o wszczęcie jakiejś procedury czy postępowania, a o naszych partnerów - zwłaszcza Amerykanów - którzy "mogą zadecydować o zawieszeniu wobec nas udogodnień wizowych".

Skoro rozdajemy wizy bez odpowiedniej weryfikacji i za późno reagujemy na nieprawidłowości występujące na masową skalę, to oznacza, że procedury u nas nie są właściwe. I to jest dla naszych sojuszników sygnał, by zareagować, nim te procedury zostaną usprawnione - tłumaczy nasz rozmówca.

Nagonka przeciwko tym, którzy mają prawo prosić o azyl

B. szef MSZ zwraca też uwagę na retorykę rządu dotyczącą migrantów. - Ludzie sprawujący władzę od lat rozkręcają w Polsce nagonkę przeciwko ludziom, którzy szukają w Polsce pomocy - ocenia prof. Artur Nowak-Far.

- To jest od samego początku złe. Znaczna część tych ludzi ma potencjalne uprawnienia do wystąpienia o azyl, a my ich przerzucamy przez jakieś mury czy płoty. To jest niegodziwe, więc z niegodziwości nigdy nie powstanie nic dobrego. Ze złej mąki nie będzie dobrego chleba - podsumowuje.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl 

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(867)
WYRÓŻNIONE
XXX
2 lata temu
NIKT BARDZIEJ NIE HAŃBI DOBREGO IMIENIA POLSKI NIŻ PISOWSCY TAK ZWANI PATRIOCI
Kret
2 lata temu
Dlaczego to PŁACIĆ MAJĄ OBYWATELE,a nie osoby odpowiedzialne za ten przekręt,kiedy to się skończy. Państwo płaci.kiedy oni w końcu poniosą odpowiedzialność
zirytowany
2 lata temu
Co wy wyrabiacie z tym krajem, zarówno politycy jak i komentujący. Ogarnia mnie żal i niedowierzanie w to wszystko co się dzieje na naszych oczach.
...
Następna strona