Administracja prezydenta Donalda Trumpa rozważa różne scenariusze dotyczące przyszłości TikToka, w tym sprzedaż aplikacji z zachowaniem algorytmu w rękach chińskiej firmy ByteDance. Jak podaje "The Washington Post", ByteDance miałoby wynajmować algorytm nowemu podmiotowi operującemu TikTokiem w USA.
Amazon zainteresowany kupnem TikToka
Propozycja pozostawienia algorytmu w rękach ByteDance budzi obawy wśród polityków, którzy obawiają się z tego powodu dalszego wpływu Chin na amerykańskich użytkowników aplikacji. Algorytm TikToka jest centralnym punktem dyskusji o bezpieczeństwie narodowym, ponieważ może być wykorzystywany do propagandy.
W środę Trump spotka się z kluczowymi urzędnikami, aby omówić możliwe rozwiązania. Wśród uczestników będą m.in. wiceprezydent JD Vance i sekretarz handlu Howard Lutnick. Decyzja o przyszłości TikToka ma zapaść przed odroczonym do soboty terminem zakazu działania serwisu w USA. Do 4 kwietnia TikTok został zobowiązany do zgody na przejęcie przez amerykańską firmę, by uniknąć zniknięcia z tamtejszego rynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biały Dom kontroluje sprawę TikToka
Jak napisał "New York Times", Amazon złożył swoją ofertę całkowitego przejęcia TikToka poprzez list zaadresowany wprost do wiceprezydenta J.D. Vance'a i ministra handlu Howarda Lutnicka, którzy nadzorują ten temat. Propozycja miała pojawić się w ostatnich dniach.
Jednak według "Washington Post" ta oferta nie jest poważnie rozważana przez Biały Dom. Swoją chęć pozyskania TikToka zgłosili też inni inwestorzy poza Amazonem, w tym m.in. fundusz Blackstone oraz koncern informatyczny Oracle. W doniesieniach medialnych na ten temat pojawiały się też wzmianki o innych potencjalnych nabywcach. Wymienia się miliardera Franka McCourta, kanadyjskiego inwestora znanego z reality show "Shark Tank", czy bliskich Trumpowi inwestorów z Doliny Krzemowej z funduszu Andreesen Horowitz.
ByteDance, które jest w 60 proc. własnością inwestorów instytucjonalnych, mogłoby sprzedać większy udział zachodnim inwestorom. Wśród powodów do wymuszenia zmian ws. TikToka jest też możliwość pozyskiwania wrażliwych danych przez ChRL o amerykańskich użytkownikach. Jak dotąd ani ByteDance, ani chiński rząd - który objął algorytm TikToka zakazem eksportu - nie określili jednoznacznie, czy zgodzą się na jakikolwiek układ.