Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Losik
|
aktualizacja

Amerykańskie media piszą o przekopie Mierzei Wiślanej. "Demonstracja"

356
Podziel się:

W sobotę (17 września), po 35 miesiącach od startu przekopu, rząd hucznie otworzył kanał przez Mierzeję Wiślaną. To pierwszy etap budowy nowej drogi wodnej łączącej Zalew z Zatoką Gdańską. Prezydent Andrzej Duda mówił na miejscu o "wielkim zwycięstwie Polski". Otwarcie odnotowały amerykańskie media, w tym dziennik "Washington Post", tygodnik "US News & World Report" oraz serwis stacji ABC.

Amerykańskie media piszą o przekopie Mierzei Wiślanej. "Demonstracja"
W sobotę (17 września) oficjalnie otwarto kanał przez przekopaną Mierzeję Wiślaną (Licencjodawca, Adam Warżawa)

Amerykańskie media zauważyły przede wszystkim nieprzypadkowy termin otwarcia kanału żeglugowego, który łączy Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską.

"Wydarzenie zostało zaplanowane, by zaznaczyć 83. rocznicę sowieckiej inwazji Polski podczas II wojny światowej i by symbolicznie zademonstrować koniec wpływu Rosji na gospodarkę i rozwój regionu, który graniczy z rosyjską eksklawą Kaliningradu" - napisała w depeszy agencja Associated Press.

Artykuł zamieściły m.in. "Washington Post", portal telewizji ABC i tygodnika "US News & World Report". Znalazła się w nim wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, który mówił na przekopanej Mierzei, że wynoszący 2 mld zł koszt inwestycji zwróci się w postaci rozwoju regionu i wzrostu wartości ziemi dzięki wpływom z turystyki i handlu.

Media w USA piszą o porcie Elbląg

Amerykańskie media odnotowały, że kanał skrócił żeglugę z Bałtyku do Elbląga o 100 km i spowodował, że odtąd wpłynięcie na Zalew Wiślany nie będzie wymagało zezwolenia władz rosyjskich, które kontrolują Cieśninę Piławską - do soboty jedyną drogę wodną łączącą Zalew z Zatoką.

Associated Press nie przemilczała sporu wokół portu Elbląg, o którym w szczegółach pisaliśmy w money.pl. Chodzi o to, że Skarb Państwa zamierza zakończyć pogłębianie toru wodnego na rzece Elbląg 900 m przed portem.

Co to oznacza w praktyce? Elbląski port co prawda zyska na przekopie, ale w mocno ograniczonym stopniu. Odczuwalnym pozytywem będzie na pewno skrócona trasa i czas dopłynięcia do portów trójmorskich, a co za tym idzie - ograniczenie kosztów transportu. Pogłębienie jest jednak niezbędne, by do Elbląga zawijały większe jednostki.

Pełne pogłębienie rzeki Elbląg pozwoli tamtejszemu portowi obsługiwać jednostki, które mogą transportować od 5 tys. do nawet 8 tys. ton. Obecnie - ze względu na możliwe maksymalnie zanurzenie do 2 m - do terminali zawijają barki z ładownością do 1 tys. lub 1,5 tys. ton.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przekop Mierzei to szansa dla Elbląga. "Nie ma portu, do którego nie można dopłynąć"

Jakie rząd ma plany wobec Elbląga? To - póki co - tajemnica

Spór polega na tym, że państwowy inwestor nie chce pogłębić ostatnich 900 m, bo te znajdują się w granicach miasta. Elbląg natomiast odpowiada, że rzeka jest własnością Skarbu Państwa i nie może w nią ingerować. Poza tym pogłębiarka i tak przekroczy administracyjne granice Elbląga. - Konia z rzędem temu, kto przyjmie tę logikę - mówił money.pl Witold Wróblewski, prezydent miasta.

Rząd proponuje samorządowi doinwestowanie miejskiej spółki Zarząd Portu Morskiego (ZPM) Elbląg, która zarządza ok. 30 proc. powierzchni portu. Reszta należy m.in. do sektora prywatnego oraz Skarbu Państwa. Ministerstwa Aktywów Państwowych i Infrastruktury proponują dokapitalizowanie spółki kwotą 100 mln zł w zamian za pakiet kontrolny.

Co na to Elbląg? Zarówno prezydent, jak i dyrektor spółki ZPM mówią, że należy dojść w tej sprawie do konsensusu z rządem, bo ten byłby gwarantem rozwoju portu, a co za tym idzie - także miasta. Samorząd otrzymuje sygnały od prywatnych inwestorów, którzy są zainteresowani wokółportowymi działkami.

1 września wysłaliśmy do resortów aktywów państwowych i infrastruktury pytania ws. planów rządu wobec portu Elbląg. Odpowiedzi nie udzieliły, chociaż ministerstwa deklarowały, że zrobią to w minionym tygodniu.

Nowy kanał przez przekopaną Mierzeję Wiślaną. Trzy etapy inwestycji

Budowa nowej drogi wodnej, łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, podzielona została na trzy etapy. Łącznie pochłoną ok. 2 mld zł, z czego najwięcej, bo ok. 66 proc. kwoty, pójdzie na pierwszą część inwestycji, która zakończyła się oficjalnie 17 września. Chodzi głównie o przekop Mierzei, ale też budowę portu osłonowego od strony Bałtyku oraz rozbudowę dróg w okolicy kanału, czyli stworzenie dwóch mostów obrotowych.

Drugi etap to przebudowa toru wodnego na rzece Elbląg, polegająca m.in. na obudowie brzegów, wykonaniu kotew gruntowych oraz na pracach drogowych, zakładających np. postawienie mostu obrotowego w miejscowości Nowakowo. Ta część jest wykonana w ponad połowie. Zakończyć ma się wiosną przyszłego roku.

W 2023 r. ma także zakończyć się trzeci etap inwestycji, kluczowy dla opisywanej przez nas sprawy. Zakłada scalenie dwóch pierwszych części. Zakłada m.in. pogłębienie drogi wodnej na Zalewie Wiślanym i rzece Elbląg.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
inwestycje
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(356)
Przekop
6 miesięcy temu
uważam za słuszny i powtarzam to od pierwszego przejazdu na mierzeję 50 lat temu! no ale to wykonanie jest na miarę Pisu, uuu...
elblążanka od...
9 miesięcy temu
To jest przestępstwo przez ludzi PO,zawracają nam głowy ,kłamią .Sami są umoczeni i to mocno ,boją się ,że jak ustąpią to wszystko wyjdzie na powierzchnię i będzie czapa i na "Jasia fasolę i prezydenta i ich przyjaciół". Jest wielkim kłamstwem że większość elblążan poparło Wróblewskiego , to jest wierutne kłamstwo. To jest zły człowiek a na dodatek nie kumaty ,słucha wszystkich którzy chcą zarobić na przekopie i rozwala Elbląg.Dosyć już narobił szkód.
Uroboros
2 lata temu
Dlaczego money.pl powtarza bzdury za PAP? Czy nie zauważacie, że maksymalne zanurzenie 4,5 metra wyklucza "jednostki, które mogą transportować od 5 tys. do nawet 8 tys. ton"? A sprawdziliście może jakież to "terminale" posiada zarząd portu Elbląg? Czy jeden magazyn o powierzchni typowego sklepu "Lidla" oraz dwa nabrzeża po 85m długości i dopuszczalnym zanurzeniu poniżej 2,0 m - pozbawione stałych urządzeń przeładunkowych, bez rozsądnego dojazdu drogowego, bez bocznicy kolejowej nawet - to jest "terminal"? No i skąd liczba mnoga "terminali"? Czy stosując liczbę mnogą upamiętniacie elbląską przystań pasażersko-promową - tę, w której od ca. 10 lat nie odprawiono żadnego pojazdu ani nawet pasażera - z zarosłym krzakami nabrzeżem o długości 65m o dopuszczalnym zanurzeniu 2,5m?
olo
2 lata temu
ja nie biednieję , mój przychód to WIĘCEJ NIŻ EMERYTURA TUSKA
Naoczny Świad...
2 lata temu
Byłem tam wśród wielu innych gości przybyłych na zaproszenie min. Gróbarczyka z całej Polski. Rozmawiałem z osobami ze Strzegomia , z Zabrza z Krakowa. Wszyscy byli dumni , wielu z flagami , wszyscy cieszyli się z otwarcia toru wodnego do Elbląga. Ale byli tam także osobnicy którzy mieli ponure miny i się nie cieszyli. Te mendy , jeden z kamerą i emblematem TV Malbork , drugi z plakietką TV Polsat News wymieniali między sobą uwagi , wręcz "sensacje" o zauważonym pęknięciu w wylanej betonowej bryle falochronu od strony Zatoki Gdańskiej. Komentarze w rodzaju "muszą się spieszyć (niby Rząd) z otwarciem bo się boją , że ten bubel im się rozsypie " , były najłagodniejsze. Ci wstrętni osobnicy przybyli nie po to aby się cieszyć z wyjątkowego wydarzenia , wręcz święta dla całego tego regionu i kraju. Oni przybyli tam tylko po to aby wyszukać powody do krytyki , wyszydzenia i ośmieszenia tej inwestycji i całego wydarzenia. Wyjątkowe hieny , wręcz ohydni padlinożercy mający nadzieję na "pokarm" dla swych wstrętnych chorych umysłów . Z pewnością to także kompletni dyletanci w sprawach budowlanych .Nawet jeżeli rzeczywiście dopatrzyli się w całym falochronie jakiejś rysy , to ci tępi , ograniczeni osobnicy nie zdają sobie sprawy jaką taki przypadek stanowi wręcz tragedię dla inżyniera nadzorującego prace przy wylewaniu betonu w czasie budowy falochronu. Nie mają żadnej wiedzy jak łatwo jest prze lub nie - dowibrować wylaną masę betonową. Oni nie posiadają żadnej wiedzy o tych kwestiach , bo w ich chorych umysłach jest tylko miejsce na nienawiść do Polski , do Rządu i Polaków. Zwyczajni chorzy - jednak ludzie.
...
Następna strona