Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|
aktualizacja

AMS i Ströer Polska pod lupą UOKiK. Urząd sprawdza, czy nie doszło do podziału rynku

4
Podziel się:

UOKiK przygląda się spółkom AMS i Ströer Polska zajmującym się reklamą zewnętrzną w Warszawie. Urząd chce wiedzieć, czy firmy te nie zawarły porozumienia ograniczającego konkurencję.

AMS i Ströer Polska pod lupą UOKiK. Urząd sprawdza, czy nie doszło do podziału rynku
Tomasz Chróstny, prezes UOKiK (UOKiK, UOKiK)

UOKiK od lutego analizuje, jak funkcjonuje rynek reklamy zewnętrznej w Warszawie oraz sprawdza, co zmienia tzw. uchwała krajobrazowa.

- Zebrany w toku postępowania dotyczącego tzw. uchwały krajobrazowej materiał dał podstawę do wszczęcia kolejnego postępowania obejmującego spółki AMS i Ströer Polska - uważa Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Postępowanie urzędu, jak wyjaśnia Chróstny, ma na celu ustalenie, czy spółki te nie złamały przepisów antymonopolowych poprzez zawarcie porozumienia ograniczającego konkurencję, w szczególności poprzez podzielenie pomiędzy siebie rynku reklamy zewnętrznej w Warszawie.

Zobacz także: Nowe formy oszustw. "Zmieniają metody, przejmują oszczędności"

UOKiK w komunikacie przypomina, że jeszcze w 2010 roku władze Warszawy ogłosiły przetarg na budowę i utrzymanie ponad 1,5 tys. wiat przystankowych. Formą wynagrodzenia miał być zysk z reklam umieszczonych na wiatach. Do przetargu stanęło 5 podmiotów, w tym konsorcjum firm AMS i Ströer Polska, które wygrało przetarg. W 2013 roku miasto podpisało z nim umowę.

Obecnie to AMS samodzielnie zarządza powierzchniami reklamowymi na wiatach przystankowych w Warszawie, a Ströer w warszawskim metrze.

Urząd w komunikacie zaznacza, że postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jednak jeśli potwierdzą się podejrzenia o naruszeniu ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, wówczas zostanie wszczęte postępowanie antymonopolowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
mich
4 lata temu
ams to wyborcza, a wyborcza wspiera Trzaska i KO, więc chłopcy musieli dać kasę swoim, aby swoi mogli publikować teksty o bronie demokracji przez Trzaska i KO. I tak to się kręci. Trzeba zrozumieć. że swoi muszą ograniczać koszty ponieważ zabrakło pieniędzy z Spółek SP ktore idą do "faszystow". Więc swoi jedyne co mogą robić to doić ile się da z Samorządów. Niektórzy mówią, że to nie jest walka o demokracje tylko walka o kasę dla tych co stracili i są w szoku od lata!!!
Dziad
4 lata temu
A co złego, że się dogadali?
Zeed
4 lata temu
Jeśli to prawda, a firmy są zagraniczne to 24 godziny na opuszczenie kraju. Raz pogonisz i następnym razem będą myśleli.
sed
4 lata temu
nareszcie ktos madry pomyslal