Minister uderza w Nawrockiego. "Apeluję do pseudodoradców prezydenta"
Apeluję do pseudodoradców prezydenta, aby podpowiadali mu takie rozwiązania, które służą budowie siły polskiej gospodarki - powiedział w piątek wieczorem Andrzej Domański w "Pytaniu dnia" w TVP Info. Minister finansów ocenił, że Karol Nawrocki swoimi wetami sabotuje rozwój gospodarki.
- Mogę powiedzieć, że pan prezydent Nawrocki powinien zmienić swoich doradców gospodarczych, podpowiadają mu bardzo złe decyzje, które podjął w ostatnich tygodniach. To wetowanie ustaw bardzo istotnych z punktu widzenia polskiej gospodarki - podkreślił Andrzej Domański.
Zapytany przez prowadzącą rozmowę Justynę Dobrosz-Oracz, czy prezydent sabotuje działania rządu, Domański odpowiedział, że "dotychczasowe działania prezydenta nie służą polskiej gospodarce oraz obniżeniu cen energii".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy o wecie prezydenta. "Przyjechali tutaj, nic nie robią"
- Pan prezydent mógł w bardzo prosty sposób przyczynić się do obniżki cen energii, podpisując ustawę wiatrakową, w której były zawarte bardzo korzystne rozwiązania, dzięki którym ceny energii w Polsce byłyby niższe. Ale nie zrobił tego. Jednocześnie proponuje rozwiązania, które są absolutnie nieprzemyślane, rozwiązania, na których skorzystaliby tylko najbogatsi - kontynuował Domański.
Przypomnijmy, że Karol Nawrocki zawetował ustawę wiatrakową 21 sierpnia. W dokumencie zaszyto wzmiankę o zamrożeniu cen prądu na ostatni kwartał tego roku.
- Ustawa wiatrakowa jest rodzajem szantażu większości parlamentarnej i rządu, nie tylko względem prezydenta, ale także względem społeczeństwa. Ta ustawa dotyczy wiatraków, a nie obniżenia cen energii elektrycznej. Aby obniżyć ceny energii elektrycznej, musimy zrezygnować z tego, co wpływa najbardziej na ceny energii, a więc na ETS (unijny system handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych - przyp. red.). Musimy odchodzić od Zielonego Ładu. Próba konstrukcji medialnej i publicznej, że za sprawą wiatraków i całego komponentu odnawialnych źródeł energii uda się obniżyć ceny energii elektrycznej, jest złym założeniem - przekonywał Karol Nawrocki.
Co z podatkiem od banków?
- Apeluję do pseudodoradców prezydenta, aby podpowiadali mu takie rozwiązania, które służą budowie siły polskiej gospodarki - zaznaczył Domański. W tym kontekście odniósł się m.in. do podatku od banków. Jego zdaniem nie można mówić, że "deficyt w Polsce jest za wysoki" jeśli doszłoby do weta w tym przypadku.
- Banki w Polsce mają rekordowe zyski i wyniki, więc mam nadzieję, że pan prezydent Nawrocki nie będzie sabotował tej podwyżki podatków w imię sprawiedliwości społecznej - zadeklarował minister finansów.
Podatek dochodowy CIT pobierany od banków, instytucji kredytowych oraz spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych (SKOK-ów) w 2026 r. ma wzrosnąć do 30 proc., natomiast w 2027 r. zmniejszona ma zostać o 10 proc. stawka podatku bankowego - wynika z założeń projektu przygotowanych przez MF.
800 plus dla Ukraińców
W "Pytaniu dnia" poruszono też kwestię weta nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Prezydent Nawrocki swoją decyzję motywował m.in. tym, że świadczenie 800 plus powinni dostawać tylko Ukraińcy, którzy pracują w Polsce, a dostęp do opieki zdrowotnej dla nich był uwarunkowany odprowadzaniem składki zdrowotnej.
- To szkodliwe weto z punktu widzenia polskiej gospodarki. Przedsiębiorcy pytają, co stanie się z pracownikami z Ukrainy. Mówimy o setkach tysięcy osób, które pracują w polskich firmach. Jesteśmy zdeterminowani, aby nie dopuścić do sytuacji destabilizacji polskiej gospodarki, którą w niektórych obszarach gotuje nam prezydent swoim wetem - ocenił minister.
Kilka dni temu ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service, Krzysztof Inglot ocenił, że zawetowanie przez prezydenta noweli ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy może oznaczać odpływ siły roboczej z polskiego rynku pracy. A to oznacza kilkuprocentowy spadek PKB.