Atomowa broń skarbówki przeciwko firmom. Sądy przyznają rację
Zabezpieczanie przez Urząd Skarbowy majątku podatnika na wypadek przyszłych zaległości, czyli działanie podejmowane jeszcze przed wydaniem decyzji, budzi ogromne kontrowersje. Fiskus chętnie korzysta z tego narzędzia, a sądy przyznają mu rację.
Eksperci podkreślają, że blokowanie kont przedsiębiorców powinno być stosowane jedynie w wyjątkowych sytuacjach, mających na celu ochronę budżetu państwa. Tymczasem Urząd Skarbowy chętnie korzysta z tego narzędzia, często zabezpieczając się na kwoty znacznie wyższe niż te, które ostatecznie wynikają z decyzji - informuje "Rzeczpospolita".
Jakby tego było mało, walka z prewencyjnym zamrożeniem majątku jest trudna do wygrania w sądzie. Potwierdza to wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), który analizuje dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rektor jednej z najlepszych uczelni biznesowych na świecie - prof.Grzegorz Mazurek: Biznes Klasa #22
Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy zajmującego się sprzedażą hurtową i detaliczną samochodów osobowych oraz furgonetek. Jego problemy zaczęły się na początku lutego 2022 roku, kiedy Urząd Skarbowy zakwestionował jego rozliczenia podatkowe z 2019 roku.
Podczas kontroli stwierdzono, że podatnik kupował używane samochody w Unii Europejskiej, a następnie odsprzedawał je na terenie Polski. Sprzedaż ta była dokumentowana między innymi fakturami "w procedurze marży" - czytamy w dzienniku.
Jak informuje "Rzeczpospolita", Urząd Skarbowy uznał, że przedsiębiorca nieprawidłowo zastosował opodatkowanie w systemie VAT marża do umów. Ponadto, fiskus uznał, że istnieje uzasadniona obawa, że zobowiązanie nie zostanie wykonane, a brak zabezpieczenia może utrudnić lub uniemożliwić pobór zaległości. W związku z tym, Urząd Skarbowy zabezpieczył się na majątku podatnika i jego żony na kwotę prawie 300 tysięcy zł - informuje "Rz".
Podatnik próbował przekonać, że nie jest oszustem. Jako dowód przedstawił między innymi przelewy do Belgii na zakup samochodów czy oświadczenia sprzedawców potwierdzające sprzedaż.
Sąd przyznał rację skarbówce
W pierwszej instancji Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przychylił się do argumentów podatnika. Jednak Naczelny Sąd Administracyjny w prawomocnym wyroku stanął po stronie fiskusa - czytamy w "Rz". Uzasadniona obawa, że zobowiązanie podatkowe nie zostanie wykonane, może wystąpić, gdy ustalono nierzetelne prowadzenie ksiąg, jak również posługiwanie się fikcyjnymi dokumentami księgowymi - uznał NSA.
W ciągu ostatnich sześciu lat fiskus zablokował ponad 5 tysięcy rachunków bankowych na kwotę prawie 443 mln zł. Wszystko to przez podejrzenie, że mogło dojść do uszczupleń podatkowych w wysokości blisko 2,5 mld zł.