Brytyjczycy odnaleźli 39 ciał w ciężarówce. "Takie tragedie dzieją się cały czas, to pole minowe dla kierowców"

W naczepie ciężarówki odnaleziono 39 ciał, a kierowca jest podejrzewany o masowe morderstwo. Jednak historie o imigrantach wbiegających do TIR-ów może opowiedzieć niemal każdy kierowca. - Siedzimy na beczce prochu - mówią. Niektóre firmy zaczynają się ubezpieczać - na przykład montując w pojazdach specjalne czujniki podczerwieni.

W brytyjskim Essex znaleziono 39 ciał w ciężarówce
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | VICKIE FLORES

- Przeprawy morskie do Wielkiej Brytanii to pole minowe dla każdego z nas - opowiadają nam kierowcy TIR-ów. To właśnie taką trasę pokonywał 25-letni kierowca z Irlandii. Jego ciężarówka wypłynęła z belgijskiego portu Zeebrugge i dotarła do brytyjskiego Purfleet. Dopiero jednak w kompleksie przemysłowym w mieście Grays odkryto ciała.

Jak tłumaczy nam Michał Bąk, redaktor naczelny branżowego serwisu 4trucks, to nie jest wcale odosobniona historia. Do Wielkiej Brytanii imigrantom bowiem dosyć ciężko się dostać z Europy kontynentalnej. Kraj w końcu od reszty kontynentu rozdziela morze, a Brytyjczycy częściej kontrolują transporty niż służby z reszty Europy

- Właściwie z południa Włoch do Skandynawii można przejechać ciężarówką względnie łatwo, często bez żadnych kontroli. Z wjazdem do Wielkiej Brytanii jest już zupełnie inaczej - mówi.

Obejrzyj: NASK - Europejski Miesiąc Cyberbezpieczeństwa

Tymczasem, jak mówią nam kierowcy, imigranci często po prostu bez ich wiedzy wchodzą do pojazdów - Miałem taką sytuację. Imigranci weszli do mojej naczepy - słyszymy opowieść Krzysztofa, byłego kierowcy ciężarówek.

- To było jakieś dwa lata temu. Zauważyłem, że coś się dzieje w naczepie. Zgłosiłem to francuskim policjantom. Okazało się, że wsiadło tam kilku imigrantów, oczywiście bez mojej wiedzy. Dla mnie pójście z tym na policję było naturalne. Ale ci policjanci zaczęli sugerować, że to ja ich wziąłem i jeszcze dostałem za to pieniądze! Spędziłem bardzo stresującą noc na komisariacie, dopiero po interwencji polskich służb mogłem jechać dalej - opowiada.

Pan Krzysztof po tej przygodzie uznał, że nie będzie już jeździł ciężarówkami. Dziś jest kierowcą taksówki w północnej Polsce.

Michał Bąk przyznaje, że o takich sytuacjach słyszy się regularnie - choć historia z Essex jest wyjątkowo drastyczna. Mówi nam, że często imigranci rozcinają plandeki i wchodzą do środka. Robią to na przykład, gdy ciężarówki stoją na parkingach, albo gdy w korkach czekają na odprawy. Zwykle jednak do środka dostają się 2-3 osoby. Zdarza się i że ludzie przedostają się do portów czy ładowni i ukrywają się w paletach licząc, że towar trafi wreszcie na naczepę i będą mogli przedostać się do Wielkiej Brytanii.

- Czy miejscowa policja reaguje? - pytam się jednego z kierowców TIR-ów. - Gdyby służby we Francji czy Wielkiej Brytanii chciały do tego problemu podjeść naprawdę poważnie, to mogliby niczym innym się nie zajmować - słyszę. Kierowca sugeruje, że policjanci często po prostu umywają ręce. A odpowiedzialność ponosi w końcu i tak kierowca, bo według przepisów, to on musi pilnować naczepy.

Firmy inwestują w czujniki

Czy jednak naprawdę kierowcy TIR-ów są zawsze ofiarami tej sytuacji? Zarówno szef serwisu 4trucks, jak i kierowcy, z którymi rozmawiamy twierdzą, że niekoniecznie.

- Nie jest tajemnicą, że wielu kierowców po prostu transportuje nielegalnych imigrantów za pieniądze. Zresztą, proszę mi wierzyć, można przez kilka godzin nieświadomie jechać z 2-3 "gośćmi" na pokładzie naczepy. Ale w przypadku historii Essex to było niemal 40 osób! Po prostu nie ma możliwości, żeby kierowca o tym nie wiedział. Przecież ci ludzie się jakoś ruszają, hałasują... Kierowca musiał sobie zdawać sprawę z tego, co się dzieje z tyłu - słyszymy od przedstawiciela branży transportowej.

A co jeśli "goście" trafiają na pokład ciężarówki podczas załadunku? Michał Bąk radzi kierowcom, by zawsze podchodzili do ładowanych palet i się im przyglądali. Bo jeśli ludzie ostatecznie trafią do TIR-a, to i tak kierowca będzie odpowiadał.

Szef serwisu 4trucks opowiada też, że duże firmy coraz częściej chcą się zabezpieczać przed nieproszonymi gośćmi. - Jest na przykład taka duża firma transportowa z Nowego Sącza, mają około 400 ciężarówek. Zamontowali w nich wszystkich czujniki podczerwieni. Zawsze kierowca więc widzi, że ktoś się nielegalnie dostał do środka - mówi.

Bąk dodaje jednak, że odpowiedzialność, która ciąży na kierowcach, jest ogromna. I przypomina sprawę sprzed 19 lat. Wtedy to znaleziono ciała 58 imigrantów narodowości chińskiej w ciężarówce w brytyjskim Dover. Holenderski kierowca TIR-a został wtedy skazany na 14 lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Nieoficjalnie: Prezes PGE odwołany. Oto następca
Nieoficjalnie: Prezes PGE odwołany. Oto następca
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Netflix chce przejąć giganta. Konkurencja nie odpuści?
Netflix chce przejąć giganta. Konkurencja nie odpuści?