Były doradca Trumpa dołączył do rosyjskiego giganta naftowego
Bryan Lanza, były doradca kampanii Donalda Trumpa w 2024 r., teraz współpracuje z rosyjską firmą Łukoil i doradza jej przy sprzedaży aktywów zagranicznych, które zostały objęte sankcjami. Informację tę ujawniły osoby zaznajomione ze sprawą - podaje Politico.
Bryan Lanza, znany z doradztwa w kampanii Donalda Trumpa, rozpoczął współpracę z Łukoilem, rosyjską firmą naftową, aby pomóc w sprzedaży jej zagranicznych aktywów. Po nałożeniu na nią sankcji firma poszukuje nabywców na swoje globalne aktywa. Według informacji Politico Lanza oraz jego firma Mercury Public Affairs aktywnie uczestniczą w negocjacjach z rządem USA, aby uzyskać przedłużenie terminu sprzedaży dla Łukoilu.
Obecnie termin ustalono na 17 stycznia 2026 r. Jak podała agencja Reutera, głównym kandydatem do zakupu aktywów Łukoil jest amerykański bank Xtellus Partners. Lanza pracuje na rzecz firmy od kilku tygodni.
Hit świąt za 250 zł. Te choinki kupują Polacy. "Przebitka dwa razy"
Ponad 2 tysiące stacji
Międzynarodowy oddział rosyjskiego giganta zarządza rafineriami, polami naftowymi oraz 2 tys. stacji benzynowych na całym świecie, w tym ponad 200 w Stanach Zjednoczonych.
Także węgierski koncern MOL zasygnalizował amerykańskim urzędnikom zainteresowanie przejęciem zagranicznych aktywów rosyjskiego giganta naftowego. To element szerszej układanki geopolitycznej, w której stawką jest kontrola nad infrastrukturą energetyczną w Europie Środkowej i Azji.
USA zablokowały wcześniej sprzedaż spółki zarządzającej zagranicznymi aktywami Łukoilu. Ta miała paść łupem Gunvoru, w teorii niezależnego podmiotu z siedzibą na Cyprze, prowadzonego przez szwedzkiego miliardera Torbjoerna Toernqvista. Natomiast w praktyce jednym z założycieli spółki jest oligarcha Giennadij Timczenko, który w 2014 r. trafił na listę sankcyjną USA po aneksji Krymu.
Źródło: Politico