Były doradca Trumpa dołączył do rosyjskiego giganta naftowego

Bryan Lanza, były doradca kampanii Donalda Trumpa w 2024 r., teraz współpracuje z rosyjską firmą Łukoil i doradza jej przy sprzedaży aktywów zagranicznych, które zostały objęte sankcjami. Informację tę ujawniły osoby zaznajomione ze sprawą - podaje Politico.

Były doradca Donalda Trumpa został konsultantem ŁukoiluByły doradca Donalda Trumpa został konsultantem Łukoilu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Alex Wong
Piotr Bera
oprac.  Piotr Bera
Dźwięk został wygenerowany automatycznie i może zawierać błędy

Bryan Lanza, znany z doradztwa w kampanii Donalda Trumpa, rozpoczął współpracę z Łukoilem, rosyjską firmą naftową, aby pomóc w sprzedaży jej zagranicznych aktywów. Po nałożeniu na nią sankcji firma poszukuje nabywców na swoje globalne aktywa. Według informacji Politico Lanza oraz jego firma Mercury Public Affairs aktywnie uczestniczą w negocjacjach z rządem USA, aby uzyskać przedłużenie terminu sprzedaży dla Łukoilu.

Obecnie termin ustalono na 17 stycznia 2026 r. Jak podała agencja Reutera, głównym kandydatem do zakupu aktywów Łukoil jest amerykański bank Xtellus Partners. Lanza pracuje na rzecz firmy od kilku tygodni.

Hit świąt za 250 zł. Te choinki kupują Polacy. "Przebitka dwa razy"

Ponad 2 tysiące stacji

Międzynarodowy oddział rosyjskiego giganta zarządza rafineriami, polami naftowymi oraz 2 tys. stacji benzynowych na całym świecie, w tym ponad 200 w Stanach Zjednoczonych.

Także węgierski koncern MOL zasygnalizował amerykańskim urzędnikom zainteresowanie przejęciem zagranicznych aktywów rosyjskiego giganta naftowego. To element szerszej układanki geopolitycznej, w której stawką jest kontrola nad infrastrukturą energetyczną w Europie Środkowej i Azji.

USA zablokowały wcześniej sprzedaż spółki zarządzającej zagranicznymi aktywami Łukoilu. Ta miała paść łupem Gunvoru, w teorii niezależnego podmiotu z siedzibą na Cyprze, prowadzonego przez szwedzkiego miliardera Torbjoerna Toernqvista. Natomiast w praktyce jednym z założycieli spółki jest oligarcha Giennadij Timczenko, który w 2014 r. trafił na listę sankcyjną USA po aneksji Krymu.

Źródło: Politico

Wybrane dla Ciebie
Odchodzimy od pomp ciepła. Oto na co stawiają teraz Polacy
Odchodzimy od pomp ciepła. Oto na co stawiają teraz Polacy
"Miliony domów pozamykane na zardzewiałe kłódki". Eksperci alarmują
"Miliony domów pozamykane na zardzewiałe kłódki". Eksperci alarmują
Ukraina uderza w rosyjską rafinerię. "Duży pożar"
Ukraina uderza w rosyjską rafinerię. "Duży pożar"
Polski senior-rekordzista musi oddać 97 mln zł
Polski senior-rekordzista musi oddać 97 mln zł
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 12.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 12.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 12.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 12.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 12.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 12.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 12.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 12.12.2025
Rosyjskie aktywa zamrożone. UE zadecydowała
Rosyjskie aktywa zamrożone. UE zadecydowała
"Kluczowy element rozmów". Na stole plany gospodarcze USA i Ukrainy
"Kluczowy element rozmów". Na stole plany gospodarcze USA i Ukrainy
Ceny paliw w dół. Prezent dla kierowców na stacjach
Ceny paliw w dół. Prezent dla kierowców na stacjach
PKP PLK grozi czeskiej konkurencji. "Skrajna nieodpowiedzialność"
PKP PLK grozi czeskiej konkurencji. "Skrajna nieodpowiedzialność"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Money.pl