Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

Cios w piratów drogowych. Rząd planuje podnieść koszt redukcji punktów karnych

46
Podziel się:

Jesienią zmienią się zasady redukcji punktów karnych. Obecnie anulują się po roku, a będą dwa lata po opłaceniu mandatu. Ale to nie koniec. Rząd planuje także podnieść koszty kursu reedukacyjnego - pisze portal Prawo.pl, opierając się na projekcie rozporządzenia w tej sprawie, który przedstawił resort infrastruktury.

Cios w piratów drogowych. Rząd planuje podnieść koszt redukcji punktów karnych
Jesienią zmienią się zasady i koszty redukcji punktów karnych. Podrożeć ma też kurs reedukacyjny (Agencja FORUM, Jacek Szydłowski)

Od 17 września punkty karne będą kasowały się automatycznie co dwa lata, a nie, jak do tej pory, co rok. To ustalono już wcześniej. Zmiany, jak się okazuje, czekają zapewne też kursu reedukacyjny, który pozwala anulować je przed upływem 24 miesięcy. Jak wynika z projektu rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury, od jesieni szkolenie ma być bardziej wymagające i kosztowne.

Zakłada on wydłużenie - obecnie - sześciogodzinnego kursu do 28 godzin. Realizowany ma być w ciągu czterech dni w formie wykładów i warsztatów. Ich tematy? Między innymi skutki wypadków drogowych, wpływu środków odurzających lub alkoholu na percepcję kierującego i podejmowane decyzje za kierownicą.

A jeśli chodzi o koszty - projekt resortu infrastruktury określa opłatę za kurs w wysokości 500 zł. Aktualnie, w zależności od ośrodka ruchu drogowego, kosztuje on od 300 do 400 zł. Zdaniem Krajowego Stowarzyszenia WORD planowana przez ministerstwo podwyżka jest niewystarczająca.

Nie 500, a 940 zł za kurs redukujący punkty karne

Opinię stowarzyszenia przytacza Prawo.pl. Zdaniem dyrektorów wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, proponowana ustawa podwyższająca opłaty za kurs reedukacyjny była ogłoszona 11 lat temu. A od tego czasu realia płacowe mocno się zmieniły.

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, jak wskazano w artykule, wzrosło o 55 proc. Czyli: z 4004 zł w 2013 r. do 6220 zł na koniec ubiegłego roku. Według cytowanego przez Prawo.pl Janusza Stachowicza, dyrektora WORD w Rzeszowie i przewodniczącego Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, nowa opłata powinna kształtować się na poziomie 940 zł.

Według opinii stowarzyszenia "opłata za udział w kursie także powinna mieć charakter prewencyjny, z założenia powinna być wysoka, żeby mogła być dotkliwa i dzięki temu mogła stanowić jedną z form resocjalizacji".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(46)
antypizdziele...
2 lata temu
Trzeba wysoko karać naszych kierowców , by wystarczyło na dobre życie dla ukrów.
Podatnik
2 lata temu
Rośnie płaca tylko menedżerom, dyrektorom kierownikom i różnej maści przydupasom. Na pewno nie robotnikowi. On dostanie 100 zł, a górka 5000 zł. Średnia daje duży wzrost. Taka szara rzeczywistość. Sami swoi, mimo odpowiedniego wykształcenia.
ha ah ah
2 lata temu
trzeba zapewnic kase wordom by kolesie mieli na premie
dfvdf
2 lata temu
niech rzad wezmie sie za szumowskiego
mmb
2 lata temu
I co z tego, jak drogówka śpi po zaułkach. W Warszawie przez rok widziałem ich może ze 4 razy przez rok. Oczywiście, nie tam gdzie przepisy są notorycznie łamane , a bezpieczeństwo poważnie zagrożone.
...
Następna strona