Cła USA. Media: Chiny, Japonia i Korea Południowa szykują odpowiedź Trumpowi
Chiny, Japonia i Korea Południowa wspólnie odpowiedzą na cła USA - infromuje Ruters, powołując się na chińskie państwowe media. Nowe cła Stanów Zjednoczonych mają wejść w życie 2 kwietnia.
Komentarze państwowych mediów pojawiły się po tym, jak trzy kraje odbyły w niedzielę pierwszy od pięciu lat dialog gospodarczy, mający na celu ułatwienie regionalnego handlu, w czasie gdy azjatyckie potęgi eksportowe stawiają czoła cłom nałożonym przez prezydenta USA Donalda Trumpa - informuje Reuters.
Agencja dodaje, że Japonia i Korea Południowa zamierzają importować surowce do produkcji półprzewodników z Chin, a Chiny są również zainteresowane zakupem produktów chipowych z Japonii i Korei Południowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy wydają fortunę na Thermomixy. To on stoi za tym biznesem. Wojciech Ćmikiewicz w Biznes Klasie
Zapytany o doniesienia ws. wspólnej odpowiedzi na cła, rzecznik południowokoreańskiego ministerstwa handlu stwierdził, że "sugestia, iż jest wspólna odpowiedź na cła USA, wydaje się nieco przesadzona".
"Minister handlu Japonii Yoji Muto, zapytany o to na konferencji prasowej we wtorek, powiedział, że w weekend odbyło się spotkanie ministrów handlu, ale nie odbyły się żadne tego typu dyskusje. Jak powiedział Muto, spotkanie było jedynie wymianą poglądów" - informuje Reuters.
Trump zapowiada kolejne cła
Donald Trump ogłosił niedawno, że 2 kwietnia nałoży 25-proc. cła na wszystkie samochody i lekkie ciężarówki importowane z zagranicy. Dotychczasowa stawka wynosiła 2,5 proc.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała natomiast, że UE nie zignoruje tej decyzji Donalda Trumpa. - Cła to podatki - złe dla przedsiębiorstw, gorsze dla konsumentów - oceniła. Zapewniła, że Unia będzie szukać rozwiązań w drodze negocjacji, jednocześnie chroniąc jednak swoje interesy gospodarcze.
Swoją odpowiedź na kolejne cła nałożone przez USA zapowiedziała także Kanada. - Będziemy bronić naszych pracowników, będziemy bronić naszych firm, będziemy bronić naszego kraju - podkreślił premier Kanady Mark Carney
"Jeśli Unia Europejska zacznie współpracować z Kanadą w celu wyrządzenia szkód gospodarczych Stanom Zjednoczonym, na oba państwa zostaną nałożone cła na ogromną skalę, znacznie wyższe niż obecnie planowano, w celu ochrony najlepszego przyjaciela, jakiego kiedykolwiek miały te dwa kraje!" - zapowiedział na platformie Truth Social Donald Trump.
Tusk zwrócił się bezpośrednio do Trumpa
- Drodzy amerykańscy przyjaciele, podpisaliśmy właśnie nasze kolejne polsko-amerykańskie porozumienie dotyczące obronności. Dla nas, Polaków, nasza przyjaźń, nasz sojusz, nasza wzajemna lojalność nie są abstrakcyjne - powiedział premier Donald Tusk w opublikowanym nagraniu na platformie X, zwracając się bezpośrednio do prezydenta USA Donalda Trumpa.
- Wydajemy prawie 5 proc. naszego PKB na obronność. We współpracy z USA budujemy nowoczesną i największą armię w Europie, by bronić naszych granic, ale i wspólnych wartości i interesów. Ameryka mogła i zawsze może liczyć na Polskę. Macie tu wyłącznie przyjaciół. I to samo mogę powiedzieć o Europie jako całości. Macie tu przyjaciół i zaufanych sojuszników - od Portugalii po Polskę, od Danii po Grecję. W naszym wspólnym interesie leżą silne Stany Zjednoczone, silna Unia Europejska i silne NATO, nie słabsze - dodał premier Tusk.
- Proszę o tym pomyśleć, panie prezydencie i drodzy amerykańscy przyjaciele, zanim zdecydujecie o nałożeniu ceł na swoich najbliższych sojuszników. Współpraca jest zawsze lepsza niż konfrontacja - podkreślił Donald Tusk.