Prezydent USA Donald Trump realizuje swoje obietnice z kampanii wyborczej, w której zapowiadał wprowadzenie i podniesienie szeregu cen na sprowadzane towary m.in. z Kanady, Meksyku, Chin oraz UE.
Amerykańscy konsumenci spodziewają się bolesnych skutków polityki republikanina. Twierdzą, że w okresie 5-10 lat ceny rosnąć będą w tempie 3,9 proc. rocznie — wynika z danych Uniwersytetu Michigan.
"Długoterminowe oczekiwania inflacyjne wzrosły najbardziej od 1993 r., co ilustruje rosnące obawy o skutki gospodarcze wynikające z ceł" — zauważa Bloomberg. "Wstępny marcowy indeks nastrojów spadł do 57,9, najniższego poziomu od listopada 2022 r." — dodaje agencja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Donald Trump ostrzega przed problemami gospodarczymi
Prezydent Donald Trump w niedawnym wywiadzie dla Fox News przyznał, że jego administracja podejmuje "bardzo poważne działania", które mogą skutkować "okresem przejściowym" lub "zakłóceniami" w gospodarce.
Wypowiedź prezydenta w połączeniu z eskalacją wojny handlowej wywołała wręcz paniczną reakcję rynków finansowych. Słowa Trumpa wzmogły gwałtowną wyprzedaż napędzaną obawami o wpływ ceł na wzrost gospodarczy USA.
Eksperci amerykańskiej firmy doradczej Oxford Economics obniżyli prognozę wzrostu PKB w USA na 2025 r. o 0,4 pkt proc. - do 2,0 proc. Dokonali też znaczących korekt prognozy PKB dla Kanady i Meksyku w związku z nałożonymi na te kraje cłami.
Eskalacja między USA a Unią Europejską
W odpowiedzi na cła nałożone w środę przez USA na zagraniczną stal i aluminium Komisja Europejska poinformowała o nałożeniu ceł odwetowych przez UE na towary z tego kraju o wartości 26 mld euro.
W pierwszej kolejności KE odwiesi cła z czasów pierwszej prezydentury Donalda Trumpa – obejmujące m.in. amerykański alkohol, motocykle Harley-Davidson i jeansy produkowane głównie w rządzonych przez Republikanów lub kluczowych wyborczo stanach. Mają one zacząć obowiązywać od 1 kwietnia.
"Jeśli taryfa ta nie zostanie natychmiast zniesiona, Stany Zjednoczone wkrótce nałożą 200-proc. taryfę na wszystkie wina, szampany i produkty alkoholowe pochodzące z Francji i innych krajów reprezentowanych przez UE. Będzie to świetna wiadomość dla firm zajmujących się winem i szampanem w USA" - zapowiedział na platformie Truth Social Donald Trump.