Czesi pojadą szybciej. Większy limit na autostradach
Czechy zwiększają prędkość na autostradach. Na wybranych odcinkach będzie można rozpędzić się do 150 km/h, co czyni je jednymi z najszybszych w Europie. To oznacza, że w Czechach można jechać szybciej niż w Polsce - podaje wrocławska "Gazeta Wyborcza".
Ograniczenie prędkości na autostradach w Czechach wynosiło 130 km/h, czemu sprzeciwiał się premier Petr Fiala. Dwa lata temu szef rządu zapowiedział, że to się zmieni.
"GW" przypomina, że w Polsce można poruszać się autostradą z prędkością 140 km/h, a w Niemczech nie ma limitów, lecz sugeruje się jazdę z prędkością 130 km/h. To oznacza, że w Czechach ograniczenia będą wśród najwyższych w Europie.
Gdzie pojedziemy szybciej
Jednakże limit do 150 km/h obejmuje tylko nowe i wyremontowane odcinki, gdzie natężenie ruchu nie jest zbyt duże oraz nie są prowadzone remonty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy o wecie prezydenta. "Przyjechali tutaj, nic nie robią"
Pierwszym fragmentem, gdzie kierowcy mogą pojechać 150 km/h, jest odcinek drogi szybkiego ruchu D3 między Taborem i Czeskimi Budziejowicami. "Polscy kierowcy jeżdżą autostradą D3 na chorwackie plaże latem, a zimą - na narty do Austrii. Na liście znajdują się też fragmenty trasy D1 z Przerowa do Ostrawy oraz część A11 w pobliżu miejscowości Hradec Kralove" - czytamy.
Blisko 68 proc. Czechów sprzeciwia się podniesieniu limitu prędkości - zaznacza "GW".