Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

Deficyt budżetowy to niecałe 14 mld zł. Ministerstwo Finansów potwierdza wcześniejsze wyliczenia

25
Podziel się:

Po pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku wydatki z budżetu państwa przekraczały jego dochody o 13,75 mld zł. To oznacza stosunkowo nieduży wzrost deficytu w porównaniu z poprzedniego miesiąca.

Deficyt budżetowy to niecałe 14 mld zł. Ministerstwo Finansów potwierdza wcześniejsze wyliczenia
Minister finansów Tadeusz Kościński do wrzesnia utrzymywał budżet w ryzach. (Flickr)

Niecałe trzy tygodnie temu informowaliśmy o wstępnych wyliczeniach Ministerstwa Finansów na temat deficytu budżetu. Wtedy kasa państwa była na minusie 13,8 mld zł. Teraz urzędnicy zweryfikowali dane na dokładnie 13,75 mld zł. I to już ostateczny wynik.

W porównaniu z poprzednim miesiącem przyrost deficytu jest stosunkowo nieduży. Po sierpniu budżet był na minusie 13,3 mld zł.

Dochody w okresie styczeń-wrzesień wyniosły 304,51 mld zł, tj. 69,9 proc. planu. Z kolei wydatki sięgnęły 318,27 mld zł, tj. 73,1 proc. planu.

Zobacz także: Druga fala kryzysu. Ekspert mówi, ile nas będzie kosztować

Największe wpływy do budżetu pochodzą z podatku od towarów i usług (VAT). Przez dziewięć miesięcy wyniosły 131,06 mld zł. Kolejne prawie 52 mld zł pochodziło z podatku akcyzowego.

Kolejną pozycją budżetową są podatki dochodowe. Od osób fizycznych (PIT) wpłynęło do budżetu 45,03 mld zł, a od spółek (CIT) - 30,46 mld zł.

Zdecydowanie mniejsze znaczenie ma podatek od wydobycia niektórych kopalin - przyniósł w tym okresie 1,15 mld zł dochodów, a podatek bankowy - 3,58 mld zł. Mniej niż pół miliarda to dochody z dywidend i wpłat z zysku od przedsiębiorstw państwowych i jednoosobowych spółek Skarbu Państwa.

Jak na wcześniejsze zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego o zerowym deficycie najnowsze dane wypadają źle. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że w związku z pandemią całoroczny deficyt rząd oszacował na ponad 100 mld zł, jest obecnie stosunkowo nieduży.

Wykonanie budżetowe na rok bieżący najprawdopodobniej będzie niewiele się różniło od nowelizacji budżetu na 2020 rok - poinformował wiceminister finansów Piotr Patkowski.

- Gdyby nie druga fala koronawirusa, moglibyśmy być pod koniec roku świadkami dużych, pozytywnych niespodzianek, jeśli chodzi o dochody podatkowe. Ale druga fala musiała być brana pod uwagę i pewnie wykonanie budżetowe pewnie będzie niewiele się różniło od tego, co ujęliśmy w nowelizacji ustawy budżetowej na 2020 - komentuje Patkowski.

Wskazuje, że "kluczowym miesiącem będzie grudzień, który stoi od dużym znakiem zapytania i może być duża strata dla budżetu państwa, jak i dla gospodarki".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(25)
Donek
3 lata temu
Wystarczy nie kraść, kiedy PO sobie to zrozumie.
Obserwator
3 lata temu
Co tam budżet jaki zrobiliście dług publiczny podajcie bo tu katastrofa.
Asd
3 lata temu
A 120 mld dodrukowanych pieniedzy to co? Dlugu ukryte w obligacjach i podmiotach zewnetrznych
Slawek
3 lata temu
Haha bzdury nasza kasa w Hajfie
fruwaj
3 lata temu
trzeba więcej programów typu 500+ to pewnie deficyt się zmniejszy... proponuję zwiększyć z 500+ na 1000+ - to na bank uzdrowi budżet... czy ktokolwiek w rządzie ma pojęcie w ogóle o ekonomii???
...
Następna strona