Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|
aktualizacja

Oto co nas czeka po zakończeniu wojny. Pół miliona mężczyzn może zasilić rynek

673
Podziel się:

- Zakończenie wojny w Ukrainie będzie dużym impulsem dla polskiej gospodarki. Spodziewamy się przyjazdu co najmniej pół miliona mężczyzn, którzy zasilą nasz rynek pracy - powiedział PAP założyciel firmy Personnel Service Krzysztof Inglot. Zdaniem ekspertów Ukraińcy już teraz uzupełniają luki w polskich firmach.

Oto co nas czeka po zakończeniu wojny. Pół miliona mężczyzn może zasilić rynek
Zakończenie wojny w Ukrainie będzie dużym impulsem dla polskiej gospodarki - uważają eksperci (East News, Wojtek Laski)

Ekspert rynku pracy Krzysztof Inglot wyraził przekonanie, że potencjalne zakończenie wojny w Ukrainie "będzie dużym impulsem dla polskiej gospodarki". Jak ocenił, do Polski przyjedzie wówczas "minimum pół miliona mężczyzn, którzy zasilą rynek pracy i wypełnią luki, jeśli chodzi o wakaty".

Będziemy w stanie w wielu branżach zwiększyć produkcję i dociążyć wydajnością polską gospodarkę. To będzie duży zastrzyk siły istotnego składnika wzrostu gospodarczego w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat - powiedział Inglot.

Główny Ekonomista Pracodawców RP Kamil Sobolewski przyznał w rozmowie z PAP, że już teraz Ukraińcy stanowią istotną część polskiego rynku pracy. Według danych ZUS pod koniec grudnia 2024 r. do ubezpieczeń społecznych zgłoszonych było ponad 1,1 mln cudzoziemców, z których 787,5 tys. to obywatele Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Rynek pracy funkcjonuje w sposób patologiczny". Prawniczka o umowach śmieciowych

- Z punktu widzenia gospodarki i rynku pracy Ukraińcy to prawdziwy skarb, bo dzięki nim nie mamy problemów z dostępnością towarów i usług - powiedział Sobolewski.

Zwrócił uwagę, że liczba Polaków w wieku produkcyjnym maleje - w 2023 r. o 184 tys. w porównaniu do poprzedniego roku. - To jest 500 osób każdego dnia - dodał ekspert Pracodawców RP.

Podkreślił, że imigracja jest sposobem na to, "byśmy jako konsumenci nie stanęli wobec deficytów złotych rączek, stolarzy, hydraulików, opiekunów osób starszych, personelu medycznego, czy pracowników produkcji i logistyki".

- To wszystko w ogromnym stopniu robią pracownicy z Ukrainy. Dziś cudzoziemcy stanowią 7 proc. wszystkich pracowników w Polsce. Według danych z urzędów pracy bezrobocie w przypadku Polaków wynosi 5,3 proc., a w przypadku pracowników z Ukrainy - 0,33 proc. Miejmy świadomość, że bez Ukraińców nasza gospodarka i nasz dobrobyt byłyby dużo słabsze - stwierdził Sobolewski.

Potrzebujemy 6 tys. elektryków

W polskim parlamencie toczą się prace nad ustawą o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom. Regulacja, która jest obecnie w Senacie zakłada m.in. usprawnienie procedur poprzez zniesienie tzw. testu rynku pracy, pełną elektronizację postępowań, ale też zaostrzenie sankcji za nielegalne zatrudnianie.

Krzysztof Inglot ocenił, że ustawa w tym kształcie daje cudzoziemcom możliwość bezpiecznego zatrudnienia. - Jednocześnie musimy patrzeć skąd pozyskujemy pracowników. Potrzebujemy inżynierów, lekarzy, pielęgniarki, górników, ale nie potrzebujemy otwierać szeroko rynku pracy i wpuszczać do Polski każdego, bo to nie jest racjonalne działanie - powiedział.

Inglot zaznaczył, że polscy pracodawcy potrzebują pracowników z konkretnymi kwalifikacjami, pod konkretne wakaty. - Z badań możemy się dowiedzieć, że potrzebujemy na przykład 6 tys. elektryków i dajemy możliwość pozyskania wiz pracownikom o tych właśnie kompetencjach - dodał.

"Niepotrzebnie tworzymy ludziom niepewność"

Kamil Sobolewski podkreślił z kolei, że należy tworzyć rozwiązania, które pomogą znaleźć pracę w Polsce "uczciwym ludziom z zagranicy, którzy chcą się z polskim społeczeństwem zintegrować i szanują nasze normy kulturowe".

Zauważył przy tym, że obok ustawy o zatrudnieniu cudzoziemców do rozwiązania pozostaje kwestia regulacji w sprawie pomocy obywatelom Ukrainy w związku z wojną. Według przepisów legalny pobyt Ukraińców, którzy w okresie od 24 lutego 2022 r. przybyli do Polski w związku z działaniami wojennymi, został przedłużony do 30 września 2025 r.

- Niepotrzebnie tworzymy ludziom z Ukrainy niepewność dotyczącą tego, jakie będą ich prawa i obowiązki już za kilka miesięcy. W interesie także pracodawców w Polsce powinniśmy jak najszybciej określić zasady, które sprawią, że te osoby będą miały pewność pobytu i pracy w Polsce - powiedział Sobolewski.

Ekspert Pracodawców RP zwrócił też uwagę, że pojawiająca się w przestrzeni publicznej retoryka antyimigrancka "wydaje się niebezpieczna". Jak wskazał, w najbliższych latach liczba Polaków w wieku produkcyjnym skurczy się z 22 mln do 13 mln. - My musimy uzupełnić tę liczbę imigrantami i antyimigranckie nastroje w debacie publicznej w czasie, kiedy powstają te ważne ustawy nie służą wypracowaniu optymalnych rozwiązań dla naszego wspólnego dobrobytu - podkreślił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
rynek pracy
praca
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(673)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Darmodej
2 tyg. temu
Pół miliona zakapiorów z okopów z zespołem stresu pourazowego - powodzenia dla "byznesmenów" i menedżerów. Krzywe spojrzenie = połamane kości.
Marek D.
2 tyg. temu
Zasilą, ale statystyki kryminalne.
zasek
2 tyg. temu
elektryk, 74 lata sprawny 0 szans na zatrudnienie.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Anonim
2 tyg. temu
Wtedy jak przyjadą to przestępczość wzrosnie
Ghvbb
2 tyg. temu
Kazdy kto ich wpusci musi odpowiedziec karnie bo to zagrozenie dla Polski kryminalne jak i zabieranie i zanizanie plac Polakom ktorzy nie moga wrocic z zachodu
dokturr
2 tyg. temu
A z głową wszystko ok "ekspercie"?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (673)
Jakub
4 dni temu
Kierunek Technik masażysta w Studium Pracowników Medycznych i Społecznych to doskonała inwestycja w przyszłość. Popyt na masażystów wciąż rośnie, a poziom nauki jest bardzo wysoki.
Tomasz S.
5 dni temu
Jeśli szukasz miejsca, gdzie projekty są dobrze prowadzone, a praca jest efektywna, to B2B Network będzie dobrym wyborem. Nie ma zbędnych spotkań i bezsensownych procedur.
Mela
6 dni temu
Ciekawa jestem po co tu ? Już wychodzą z każdej nory . Tam do siebie wracać kraj odbudowywać. Praca musi być dla naszych ludzi i godne płace a nie tułaczka po świecie. Dość tego rozpanoszyli się tu i rządzą się jakby byli u siebie . Koniec wojny to wracać do kraju !!!!
Nie
6 dni temu
Przecież oni mieli stad wypad robic po wojnie i są tutaj tylko warunkowo. Pogielo kogos chyba
MamyDość
7 dni temu
Nie potrzebujemy żadnych pracowników ze wschodu. Wystarczy skończyć z tępym rozdawnictwem i chętni do pracy rodacy się znajdą.
...
Następna strona