Polska pod koniec lipca ukończyła budowę drogi ekspresowej S3 biegnącej od granicy z Czechami do Morza Bałtyckiego. Ostatnio otwarto szesnastokilometrowy odcinek przygraniczny, zawierający dwa tunele, łączący Bolków z Kamienną Górą.
Nasi sąsiedzi ruszą z wielką inwestycją
Droga ekspresowa kończy się teraz na granicy w Lubawce. Do tej pory nie miała połączenia po stronie czeskiej. Tam ma powstać autostrada D11 z Královca do Trutnova.
"Według ostatniej zapowiedzi RSD (Czeska Dyrekcja Dróg i Autostrad) przygraniczny odcinek autostrady D11, który połączy się z naszą drogą ekspresową S3, ma być gotowy w 2027 roku" - informuje PortalSamorzadowy.pl.
"W tym tygodniu ma zostać podpisana umowa pomiędzy RSD (Czeska Dyrekcja Dróg i Autostrad) a konsorcjum pięciu firm budowlanych na czele z MI Roads. Niedługo potem w Kralovcu nastąpi wyczekiwane od lat uroczyste rozpoczęcie budowy autostrady D11" - PortalSamorzadowy.pl cytuje Krkonossky.denik.cz.
PiS ucieknie spod topora? Wiemy, co zamierza PKW
Polska czeka na Czechy
Budowa autostrady D11 z Trutnova do granicy z Polską miała pierwotnie rozpocząć się pod koniec grudnia ubiegłego roku. Zwycięską firmę Budimex Dyrekcja Dróg i Autostrad (ŘSD) jednak wykluczyła na podstawie decyzji urzędu antymonopolowego i później odrzuciła zażalenia. Nowym zwycięzcą przetargu zostało konsorcjum firm MI Roads, Doprastav, Metrostav TBR, Subterra i Duna Aszfalt. Według ŘSD budowa 21-kilometrowego odcinka rozpocznie się jesienią tego roku. Zgodnie z pierwotnymi planami miał być gotowy w 2027 roku.
W przyszłym roku ma również rozpocząć się budowa prawie dwudziestokilometrowego odcinka D11 z Jaroměře do Trutnova za około 12 miliardów koron. ŘSD już wykupiło większość gruntów i złożyło wniosek o pozwolenie na budowę. Pod koniec roku chce ogłosić przetarg na wykonawcę. Odcinek ma być gotowy w 2028 roku. Przygotowania długo komplikowały spory z właścicielem gruntów w Kocbeřach, Petrem Holubcem, który odwołał się od decyzji o ustaleniu lokalizacji. Sądy jednak oddaliły jego skargi.