Dystrybutorzy dronów na celowniku UOKiK. Grozi im kara do 2 mln zł
Prezes UOKiK rozpoczął postępowanie wyjaśniające w sprawie potencjalnego porozumienia ograniczającego konkurencję – poinformował w poniedziałek UOKiK. W ramach dochodzenia, inspektorzy Urzędu przeprowadzili przeszukania w czterech firmach zajmujących się dystrybucją dronów oraz akcesoriów do tych urządzeń.
"Prezes UOKiK uzyskał sygnały wskazujące na możliwość zawarcia nielegalnego porozumienia cenowego przez cztery firmy zajmujące się sprzedażą dronów, kamer, stabilizatorów (gimbali), a także przeznaczonych dla tych urządzeń akcesoriów, części zamiennych, oprogramowania oraz pakietów ochronnych DJI, DJI Enterprise i DJI Agriculture" – podał UOKiK w poniedziałkowym komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliarder z Nowego Sącza zbudował globalnego kolosa - Ryszard Florek w Biznes Klasie
Nawet do 2 mln zł kary
Według UOKiK, za produkcję tych urządzeń odpowiada firma SZ DJI Technology, mająca siedzibę w Chinach. Urząd poinformował, że drony tego producenta są wykorzystywane przez różne grupy użytkowników, w tym amatorów, służby ratunkowe i specjalistów zajmujących się pomiarami i fotografią lotniczą.
"Podejrzewamy, że przedsiębiorcy mogli zawrzeć porozumienie dotyczące niedozwolonego ustalania cen dronów. Dlatego wszcząłem w tej sprawie postępowanie wyjaśniające i zarządziłem przeszukania. Odbyły się one za zgodą sądu i w asyście Policji. Obecnie analizujemy dowody zgromadzone w tej sprawie" – wskazał cytowany w komunikacie prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
UOKiK zaznaczył, że prowadzone postępowanie wyjaśniające dotyczy sprawy, a nie konkretnych przedsiębiorców. Jeśli zgromadzone dowody potwierdzą podejrzenia, prezes Urzędu rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty określonym podmiotom.
"Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł" – podał UOKiK.