Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Enea utopiła miliony? TVN24: próbowali ukryć sprawę

35
Podziel się:

Nie tylko w Orlenie topiono pieniądze w zamówieniach "widmo". Enea zawarła ze spółką z Dubaju kontrakt, który okazał się mirażem. Władze spółki próbowały ukryć sprawę i nie zawiadamiały prokuratury ani nie oddawały sprawy do międzynarodowego arbitrażu - informuje TVN24.

Enea utopiła miliony? TVN24: próbowali ukryć sprawę
Elektrownia Połaniec, Enea (Adobe Stock, Szymon)

Dopiero audyt w spółce Enea ujawnił poważną "wpadkę" związaną z działaniami tradingowymi firmy. Do raportu dotarł reporter "Czarno na białym" TVN24. Wynika z niego, że przez ponad półtora roku władze Enei miały próbować ukryć sprawę i nie zawiadamiały prokuratury ani nie oddawały sprawy do międzynarodowego arbitrażu.

Chodzi o kontrakt pomiędzy spółką Enea Elektrownia Połaniec (EEP) a spółka Arkan Impex General Trading LLC z Dubaju, który został podpisany 27 stycznia 2022 roku.

Jak donosi TVN24, w ramach do Połańca miało trafić 170 tys. ton biomasy. Kwota to ponad 33,3 mln dol oraz ponad 894 tys. euro.

"Zgodnie z zawartymi kontraktami dostawy powinny zostać zrealizowane między kwietniem a wrześniem 2022 roku. Do dzisiaj jednak Arkan dostarczył jedynie 30 tys. ton biomasy o wartości 5,7 mln dolarów. Enea przelała już arabskiej spółce ponad 18,9 mln dolarów i 400 tys. euro" - wynika z reportażu "Czarno na białym". Zaliczki nie udało się odzyskać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Psycholog milionerów: "Folwark przetrwał w polskich firmach - Jacek Santorski - Biznes Klasa #9

Jak przyznają informatorzy, co do zasady przedpłat w ogóle w Enei nie stosuje się. Zwykle spółka płaci dostawcom w ciągu 30 dni od otrzymania faktury. Tym razem było inaczej.

Dodatkowo sam kontrakt ze spółką z Dubaju miał mieć wiele wad, które powinny dyskwalifikować ją jako dostawcy. Arkan miał dostarczyć biomasę wolniej niż inni dostawcy, od których kupiono biomasę w "procedurze interwencyjnej", surowiec miał płynąć z Indii (choć w tej procedurze zakładano transport drogowy lub kolejowy), a poza tym oferty były droższe niż innych kontrahentów, którzy złożyli oferty w tym samym terminie i na ten sam okres dostaw.

Jak ujawnia raport, przy sprawdzaniu kondycji finansowej spółki z Dubaju pracownicy Enei przedstawili dokumenty innej spółki o podobnej nazwie. Zarząd Elektrowni zaś głosował za podpisaniem kontraktów w ciemno, bez możliwości zapoznania się z nimi - informuje TVN24.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(35)
jasko
2 tyg. temu
Enea to wielkie marnotrastwo pieniedzy
Zibi
3 tyg. temu
Dla elektoratu pisu ta afera Enei,Orlenu,Get,back,Ostrołęki to nic ,parę mld,zł w tą czy tamtą to nic,afera Nowaka,Grodzkiego to prawdziwa afera.a w ogóle jakim prawem NIK kontroluje uczciwych ludzi z PiS bo tylko rząd ma prawo używać Pegasusa do podsluchu.czy mi to coś przypomina?tak PRL.
Słuchaczka i ...
3 tyg. temu
Niech Najwyższa Izba Kontroli przeprowadzi rozmowy z ludźmi pracującymi fizycznie . Tu są takie przekrety .że głowa mała..... Pracownicy, ktorzy powinny mieć wielkie dodatki za szkodliwość, szkodliwość!!!! pracy na niektorych stanowiskach, zmuszeni są podpisywać umowy, ktore nie dość, ze w poważnym stopniu zagrażają ich zdrowiu to i w przyszlości nie pozwolą przejśc na wcześniejszą emeryturę. Umowy z szeregowymi pracownikami podpisuje się tak by nie wykazywać szkodliwości stanowiska, nie przyznawać im dodatków za tę szkodliwośc. To powinno być sprawdzone we wsxystkich elektrocieplowniach. I pytanie mam jeszcze. Dlaczego ludzie pracujacy w różnych zakladach Enei w Polsce ale na tych samych stanowiskach zarabiają mniej nawet po kilka tys. złotych? Równi i równiejsi?
Mmmm
3 tyg. temu
Pewnie to jest taka prawda jak podsłuchy pegasusem jest afera dowodów brak
ObywatelRP
3 tyg. temu
Gdzie są służby w tym naszym bantustanie, grube wały kręcą w państwowych spółkach i jest fajnie. Ciekawe kto stoi za tą spółką w Dubaju, pewnie wszystko po układach i na "patencie". Tak się rozkrada PL a ty człowieku nie zapłacisz paru groszy do US to cię dojadą na maksa w 5 sekund.
...
Następna strona