Europejska gospodarka się budzi? Takich danych nie było od 15 miesięcy
Według najnowszego badania PMI, w sierpniu 2025 roku strefa euro odnotowała pierwsze od 15 miesięcy wzrosty nowych zamówień. Indeks HCOB Flash Eurozone Composite PMI wzrósł do poziomu 51,1 punktu, co stanowi najwyższy wynik od maja 2024 roku. Aktywność gospodarcza rośnie już ósmy miesiąc z rzędu.
Najnowsze badanie PMI pokazuje, że gospodarka strefy euro przyspiesza, notując wzrost aktywności biznesowej trzeci miesiąc z rzędu. Indeks HCOB Flash Eurozone Composite PMI osiągnął w sierpniu poziom 51,1 punktu, w porównaniu do 50,9 punktu w lipcu, co oznacza najszybsze tempo wzrostu od 15 miesięcy.
Znaczącą poprawę odnotował sektor produkcyjny, gdzie produkcja wzrosła w najszybszym tempie od prawie trzech i pół roku. Jednocześnie aktywność w sektorze usług wzrosła trzeci miesiąc z rzędu, choć nieznacznie wolniej niż w lipcu.
Największa gospodarka strefy euro – Niemcy – zanotowała trzeci z rzędu miesięczny wzrost produkcji, głównie dzięki solidnej ekspansji w sektorze produkcyjnym. Aktywność gospodarcza we Francji zbliżyła się do stabilizacji, z najłagodniejszym spadkiem produkcji od roku. Pozostała część strefy euro nadal rejestrowała wzrost, choć tempo ekspansji nieznacznie osłabło w porównaniu z lipcem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Adam Szłapka
Powrót wzrostu zamówień po długim okresie spadków
Po 14 miesiącach spadków, nowe zamówienia powróciły do wzrostu w sierpniu. Zwiększenie liczby nowych zleceń zaobserwowano zarówno w sektorze produkcyjnym, jak i usługowym. Co istotne, wzrost zamówień w produkcji był pierwszym od kwietnia 2022 roku. Wzrost całkowitej liczby nowych zamówień nastąpił pomimo dalszego spadku zamówień eksportowych (które obejmują handel wewnątrz strefy euro). Zamówienia zagraniczne spadają nieprzerwanie od marca 2022 roku, a ostatni spadek był najgwałtowniejszy od pięciu miesięcy.
Firmy w strefie euro kontynuowały zatrudnianie dodatkowych pracowników w sierpniu, przedłużając obecną sekwencję tworzenia miejsc pracy do sześciu miesięcy. Ostatni wzrost zatrudnienia, choć nadal umiarkowany, przyspieszył do najszybszego tempa od czerwca 2024 roku. Ogólny wzrost zatrudnienia koncentrował się w sektorze usług, podczas gdy zatrudnienie w produkcji nadal spadało.
Zatrudnianie dodatkowych pracowników pozwoliło firmom nadążać za obciążeniem pracą pomimo ponownego wzrostu nowych zamówień. W rezultacie zaległości w realizacji zleceń nadal spadały w sierpniu, przedłużając okres ich zmniejszania, który rozpoczął się w kwietniu 2023 roku.
Nasilenie presji inflacyjnej
W sierpniu nasiliła się presja inflacyjna, a zarówno koszty nakładów, jak i ceny produkcji rosły w szybszym tempie niż w lipcu. Koszty nakładów wzrosły gwałtownie, w najszybszym tempie od pięciu miesięcy. Koszty nakładów w produkcji wzrosły po raz pierwszy od pięciu miesięcy, choć nieznacznie. Jednocześnie ostatni gwałtowny wzrost kosztów nakładów w usługach był najbardziej wyraźny od marca.
Przeniesienie wyższych kosztów nakładów na klientów spowodowało, że ceny produkcji ponownie wzrosły w sierpniu. Tempo inflacji nieznacznie przyspieszyło i było najszybsze od czterech miesięcy. Bardziej gwałtowne wzrosty opłat odnotowano w Niemczech i Francji, ale pozostała część strefy euro odnotowała najwolniejszy wzrost cen produkcji w bieżącym roku.
Komentując dane flash PMI, dr Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank, nie ma wątpliwości, że w Europie jest lepiej. - Sytuacja się poprawia. Aktywność gospodarcza wzrosła zarówno w produkcji, jak i usługach. Ogólnie rzecz biorąc, w ciągu ostatnich trzech miesięcy nastąpiło niewielkie przyspieszenie wzrostu. Mimo przeciwności, takich jak amerykańskie cła i ogólna niepewność, przedsiębiorstwa w całej strefie euro radzą sobie dość dobrze. Jednolity rynek UE prawdopodobnie odgrywa tutaj pomocną rolę, zwłaszcza że większość przychodów z eksportu i turystyki generowana jest w UE - pisze w komentarzu.
Dr de la Rubia dodał również, że Europejski Bank Centralny może nieco skrzywić się na rosnącą presję kosztową w sektorze usług. - Przecież liczy na wolniejszy wzrost płac, aby pomóc w obniżeniu inflacji w tej kluczowej części gospodarki. To powiedziawszy, pewną ulgę stanowi fakt, że inflacja cen sprzedaży w sektorze usług pozostała mniej więcej na stałym poziomie - podsumowuje ekspert cytowany w raporcie.