Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Fatalne prognozy KE. Inflacja w Polsce sięgnie 4,5 procent

87
Podziel się:

Polska jest liderem prognoz Komisji Europejskich, ale nie zawsze jest się czym chwalić. Na koniec przyszłego roku inflacja może być trzy razy wyższa niż szacowana średnia dla Unii Europejskiej. Trzeba jednak podkreślić, że początek roku dla konsumentów będzie łagodniejszy.

Ceny mogą rosnąć jeszcze szybciej.
Ceny mogą rosnąć jeszcze szybciej. (East News | Twitter)

- Ekonomiczne skutki środków izolacji są poważniejsze niż początkowo przewidywaliśmy - ocenia Komisja Europejska w najnowszych prognozach. Polska w raporcie KE pod względem skali spadku PKB w tym roku wypada najlepiej w UE. Można więc wnioskować, że jesteśmy stosunkowo odporni na kryzys. Niestety tego samego nie można powiedzieć w kontekście cen.

Już bieżące dane Eurostatu pokazują, że w Polsce ceny rosną w najszybszym tempie w UE. A mowa o inflacji w maju na poziomie 3,4 proc. (według wskaźnika HICP). Co więcej, podwyżki mogą być jeszcze większe. W czwartym kwartale 2021 roku inflacja może sięgnąć 4,5 proc. - prognozuje KE.

Główny ekonomista Pracodawców RP Sławomir Dudek zauważa, że jeśli wierzyć prognozom KE, na koniec przyszłego roku ceny mogą rosnąć trzy razy szybciej od średniej unijnej. Wskazuje, że "kryzys tylko na chwilę uśpił problemy strukturalne i presję inflacyjną".

Na tle innych krajów Polska wygląda, jakby była z innego świata. Drugi kraj z najwyższą inflacją w czwartym kwartale 2021 to Rumunia, a mowa o niecałych 3 proc. inflacji.

Zobacz także: Wakacje 2020. Jak nie dać się naciągnąć na nieuczciwy nocleg

Pod wpisem ekonomisty rozgorzała dyskusja, do której włączyli się m.in. eksperci PKO BP i Pekao. Pojawiły się wątpliwości, na ile prognozy KE są wiarygodne. Tym bardziej, że w raporcie, z którego pochodzą te dość szokujące szacunki, nie ma ani słowa wyjaśnienia i komentarza.

Warto zauważyć, że inflacja na poziomie 4,5 proc. szacowana jest konkretnie na czwarty kwartał 2021 roku. Z kolei w pierwszym kwartale prognozy zakładają jedynie 1 proc. inflacji i dopiero stopniowo ma rosnąć.

Być może odpowiedzi na pytanie o powody takiego wystrzału inflacji należy szukać w statystyce. Inflacja mierzona jest jako wzrost średniego poziomu cen w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. Z kolei na koniec 2020 roku KE przewiduje akurat dołek inflacji.

Kwartalnie możliwe są duże wahania inflacji. Jednak średniorocznie sytuacja powinna się ustabilizować. KE spodziewa się, że w tym roku wzrost cen będzie na poziomie około 2,7 proc., a w przyszłym roku podskoczy średnio do 2,8 proc. Przypomnijmy, że rok 2019 zamknęliśmy inflacją rzędu 2,1 proc.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(87)
Nie wiem
3 lata temu
Czy inflacja na poziomie 4,5 procent oznacza że z towar który w poprzednim roku kosztował 100 zł w prognozowanym roku zapłacę 104,5 zł?
amen
4 lata temu
O cud Cię błagam większy niż nad Wisłą, CUD wybawienia od innej zarazy, o PREZYDENTA, co powiedzie w przyszłość, nie depcząc świętych przeszłości ołtarzy... Boże Wszechmocny, wszak Ty możesz wszystko, więc skłoń raz jeszcze dłoń Twą miłosierną, pochyl się Panie nad naszą OJCZYZNĄ, spragnioną Ciebie, choć nie zawsze wierną. Dostrzeż w niej choćby pięciu sprawiedliwych i dla nich oszczędź sodomskiej zagłady, a chcąc kraj karać jak Gomory ziemię wspomnij na naszych męczenników ślady. O Święty Boże, Mocny, Nieśmiertelny, o znieważany tylu obelgami, dla łez niewinnych bądź nam miłosierny, w godzinie próby zmiłuj się nad nami...
odAdoZet
4 lata temu
UE nie musi przedstawiać mi żadnych wyliczeń, pisowskie banki też nie. Wystarczy, że wiem o ile wzrosły moje wydatki, jak szybko rosną ceny towarów i usług. Takiej drożyzny jeszcze nigdy nie było.
Ekonomista
4 lata temu
Niech PIS dalej drukuje pieniądze bez pokrycia to grozi nam Grecja lub Wenezuela,
emeryt
4 lata temu
Przecież każdy średnio orientujący się w ekonomii dużo wcześniej o tym wiedział!!! Mianowicie, że nie Grecja a Wenezuela puka ostro do nas !!!! No i idziemy ostro w tym kierunku!!!!
...
Następna strona