Firmy tracą przez zamknięcie granicy. MSWiA zabrało głos ws. ewentualnego wsparcia
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przypomniało we wtorek, że zakończenie rosyjsko-białoruskich manewrów "Zapad" nie oznacza otwarcia granicy Polski z Białorusią. Rzeczniczka MSWiA złożyła deklarację ws. trudnej sytuacji przewoźników przez zamknięcie przejść.
"Podkreślamy, że decyzja, która zapadła, jest związana z manewrami rosyjsko-białoruskimi Zapad 2025, co nie oznacza zamknięcia granicy wyłącznie na czas tych ćwiczeń. Przywrócimy ruch wtedy, kiedy granica będzie w pełni bezpieczna, gdy potwierdzą to informacje przekazane przez służby" – podkreśliła w komunikacie rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka.
Przedstawicielka resortu przyznała, że wstrzymanie ruchu granicznego jest "wyzwaniem dla przewoźników", którzy muszą korzystać z np. przejść granicznych na Litwie, by realizować przewozy.
Gałecka zapowiedziała, że straty zostaną ocenione, kiedy wiadomo będzie, jak długo granica będzie zamknięta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chińskie auta zalewają Europę. Czy to koniec niemieckiej dominacji? Jakub Faryś w Biznes Klasie
"Wówczas ministerstwa będą mogły przygotować takie zestawienie. Na tej podstawie rząd będzie podejmował decyzje o ewentualnym wsparciu państwa dla poszczególnych branż przemysłu" – zapowiedziała.
W money.pl pisaliśmy, że w trudnej sytuacji przez zamknięcie granicy znaleźli się nie tylko przewoźnicy drogowi, ale też inni przedsiębiorcy, którzy utrzymują się np. z handlu z Białorusinami.
- Mamy cichą nadzieję, że to faktycznie tylko na czas 12-16 września, ale z tyłu głowy mamy świadomość, jak rząd działa wobec strony białoruskiej. Boimy się, że to przymknięcie będzie wydłużone. Dla nas to śmierć głodowa - powiedział Mateusz Grygoruk z Porozumienia Polskich Przedsiębiorców "Zjednoczony Wschód" w rozmowie z money.pl. Te obawy, jak się okazuje, były uzasadnione.
Zawieszenie ruchu w obu kierunkach
Granica polsko-białoruska została zamknięta o północy z czwartku na piątek (11/12 września) na mocy rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z uwagi na organizowane w dniach 12-16 września rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe "Zapad 2025". Według treści rozporządzenia zamknięcie obowiązuje do odwołania.
Zawieszenie ruchu granicznego z Republiką Białorusi obowiązuje w obu kierunkach – wyjazdu z Polski na Białoruś i wjazdu do naszego kraju. Dotyczy zarówno transportu samochodowego, jak i pociągów towarowych.
W ciągu dróg krajowych istnieje łącznie sześć przejść granicznych z Białorusią. Cztery z nich (na DK63 w Sławatyczach, DK66 w Połowcach, DK65 w Bobrownikach i DK19 w Kuźnicy) pozostają zamknięte. W nocy z 11 na 12 września zamknięto dwa dotychczas otwarte przejścia graniczne: na DK2 w Terespolu (ruch osobowy) oraz na DK68 w Kukurykach (ruch towarowy). Oba znajdują się w woj. lubelskim.
Zamknięte zostały również trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowego: Kuźnica Białostocka-Grodno, Siemianówka-Swisłocz, Terespol-Brześć.