Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|

Holendrzy boją się odpływu pracowników z Polski. "Są coraz bogatsi"

401
Podziel się:

Firma Indeed postanowiła sprawdzić, w jakich krajach za granicą chcieliby pracować Holendrzy. Okazało się, że najbardziej w USA oraz w... Polsce. Wyniki zaskoczyły lokalnych ekspertów. A holenderskie media sugerują, że to po prostu mieszkający w kraju Polacy chcą już wracać. I alarmują, że skutki mogą być opłakane.

"Polacy coraz częściej szukają pracy we własnym kraju" - to tytuł z największej gazety w Holandii
"Polacy coraz częściej szukają pracy we własnym kraju" - to tytuł z największej gazety w Holandii (Flickr/De Telegraaf, kov09/CC BY 2.0/telegraaf.nl)

Serwis rekrutacyjny Indeed przyjrzał się zagranicznym ofertom pracy, które wyszukują użytkownicy z Holandii. Okazało się, że aż 14 procent z nich dotyczy pracy nad Wisłą. Mało tego, Polska jest na drugim miejscu pod względem ilości zagranicznych wyszukiwań ofert pracy w Holandii - tuż za Stanami Zjednoczonymi.

Ponadto liczba wyszukiwań polskich ofert pracy zwiększyła się o 2,5 proc. w stosunku do zeszłego roku.

Zaskoczyło to holenderskie media, w tym największą gazetę w kraju - "De Telegraaf".

Zobacz także: Gowin: 8 tys. zł to nie jest dużo. "Faktycznie, jeśli koszty życia są wysokie". Obejrzyj wideo:

Dziennik jednak uważa, że to nie jest tak, że nagle rodowici Holendrzy zapragnęli pracować w Warszawie czy w Krakowie. Gazeta sugeruje raczej, że po prostu polscy robotnicy myślą o powrocie do ojczyzny.

- Wyszukiwane przez Polaków oferty są przede wszystkim w języku polskim. Można więc założyć, że to właśnie pracownicy polskiego pochodzenia są nimi głównie zainteresowani - czytamy w "De Telegraaf".

Cytowani przez gazetę eksperci firmy Indeed tłumaczą to po prostu świetną sytuacją gospodarczą nad Wisłą.

- Polska gospodarka od lat rośnie niezwykle szybko, szybciej niż większość krajów w Europie. Bezrobocie spada, pensje rosną. Polacy więc już nie muszą pracować za granicą - tłumaczył Sander Poos, regionalny dyrektor na kraje Beneluksu w Indeed.

Jednak specjalistyczne serwisy biją na alarm. Na przykład poświęcony branży budowlanej Cobouw.nl przypomina, że na budowach w Holandii pracuje niemal 9 tys. robotników z Polski.

Łącznie liczbę Polaków w tym kraju szacuje się na około 180 tys. osób. Serwis przypomina też, że pomiędzy 2015 a 2017 liczba Polaków w Niderlandach wzrosła o niemal 30 proc. - a ich odpływ może być teraz bardzo niebezpieczny dla lokalnej gospodarki.

Ucieczka z Holandii? "Zależy od kursu euro"

O ewentualny odpływ pracowników z Polski postanowiliśmy zapytać w firmie NL Jobs. Zajmuje się ona rekrutacją Polaków, Rumunów oraz Ukraińców do holenderskich zakładów pracy.

- Na razie nic takiego nie widzimy - słyszymy od przedstawiciela firmy. Dodaje też, że firma szuka przede wszystkim pracowników do "prostych tymczasowych prac", na przykład ogrodniczych. A takie zlecenia póki co są zdecydowanie lepiej wynagradzane w Holandii niż w Polsce.

- Nasi pracownicy mogą zarobić na czysto 250-260 euro tygodniowo, już po odliczeniu podatków i kosztów noclegów oraz wyżywienia - słyszymy w NL Jobs. A to równowartość ok. 1100 zł.

Pracownik firmy dodaje jednak, że bieżące zainteresowanie pracą w Holandii jest często uzależnione od kursu euro. Obecnie utrzymuje się on na wysokim poziomie, więc akurat jest sporo chętnych.

W innym biurze rekrutującym Polaków do pracy w Holandii słyszymy jednak, że informacje z lokalnych mediów bynajmniej nie są wyssane z palca.

- Faktycznie, jest coraz trudniej pozyskać pracownika z Polski. Ale mam tu na myśli ludzi naprawdę znających swój fach, na przykład budowlańców - słyszymy.

- Skąd to się bierze? Do końca nie wiem. Taka praca w Holandii jest ciągle naprawdę nieźle wynagradzana. Może to jest tak, że przez lata z Polski budowlańcy wyjeżdżali, bo za granicą zarabiali kilka razy lepiej. I w końcu w Polsce nie było komu budować. Robotnicy w Polsce zaczęli więc żądać większych stawek. I Polacy z Holandii to widzą, że nad Wisłą można już naprawdę dobrze zarobić. No i jest się u siebie, a nie na obczyźnie - słyszymy od pracownika agencji pracy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(401)
porti
5 lata temu
no ja byłem w holandi przez otto i wsumie wrocilem bo zarobilem juz na to co chcialem
Luc
5 lata temu
Mieszkam w Nl od 12lat kraj do którego przyjechałem znacznie się różni od tego którym jest teraz,na początek zachwyt łatwością zarobkowa,na przełomie lat mogę stwierdzić z ten kraj się nierozwija jego siła jest poprostu tania siła robocza ja na holenderskie warunk,jeśli chodzi o zarobki od 12 lat nic się niezmienilo.Holendrzy są krajem który dorobił się na wyzysku innych maja to w genach,liczne kolonie porozrzucane po świecie a co za tym idzie wyzysk...Dodam ze w holandi żaden emigrant który się czegoś dorobi osiągnie pewien status finansowy,niebedzie nigdy lubiany będzie za plecami obrażany i szykanowany gdyz oni nielubia ludzi mądrzejszych od nich samych... ot takie moje spostrzeżenie ...jak masz więcej i niejestes miejscowy to napewno kradniesz handlujesz narkotykami lub czerpiesz zyski z nierządu to nie teza to fakt średnio miewałem kontrole 2razy w miesiącu takie w całej oprawie z radiowozami urzędem skarbowym i etc takie show na dzielnicy (i zobacz Sasiad znów u tego Polaka policja mówiłem od razu ze coś z nimi nie tak....) bo co?! Bo niesa miejscowi....
Picia
5 lata temu
Pis już troli zatrudnił na posty zatrudnienia.
Olo
5 lata temu
No fajnie wracają bo 500+, 300+. Fajnie bo pensje wzrosły, ale ceny też. Super że wrócą ludzie z doświadczeniem, tacy jak murarze, hydraulicy itd., ale czy wrócą? Szkoda że niedługo zaczną uciekać ludzie z wyższym wykształceniem technicznym.
Ja
5 lata temu
Totalne bzdury że w Polsce można zarobić ha, ośmieszają się tylko co oni piszą
...
Następna strona