U wybrzeży Egiptu zatonęła łódź, którą płynęli Polacy. Turyści uratowani
W środę (7 czerwca) rano na południe od Marsa Alam w Egipcie zatonęła łódź o nazwie "New Dream". Na pokładzie znajdowali się polscy turyści. Skończyło się na strachu, ponieważ na wołanie o pomoc zareagowała inna luksusowa jednostka.
Jak podaje portal taucher.net łódź motorowa, uderzyła w rafę, w wyniku czego pękł kadłub, a jednostka natychmiast zaczęła nabierać wodę. Według dziennika "The National" publikowanego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, na pokładzie znajdowało się 26 turystów z Polski oraz ośmiu członków załogi i dwóch instruktorów nurkowania.
Dosłownie w ciągu kilkunastu minut akcję ratunkową rozpoczęła inna luksusowa łódź motorowa o nazwie "Enjoy", która odpowiedziała na wezwanie pomocy ze strony New Dream.
Łódź zatonęła, chociaż Morze Czerwone było praktycznie spokojne
Lokalne media podają, że Polscy turyści zostali przewiezieni do portu w Marsa Alam w Egipcie, gdzie udzielono im pomocy medycznej. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Jak dowiedział się portal hurghada24.pl, kapitan jednostki w momencie wypadku najprawdopodobniej spał, a łodzią kierowała niedoświadczona osoba bez uprawnień.
Akcja ratunkowa przebiegła bardzo sprawnie z uwagi na słaby wiatr wiejący w środę rano u wybrzeży Marsa Alam. Stan Morza Czerwonego był prawie spokojny. Siła wiatru nie przekraczała 11 km/h.
Źródło: hurghada24.pl