Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|

Ile kosztuje działalność spółki CPK? Horała przekonuje, że prywatna firma założyłaby jeszcze wyższy budżet

25
Podziel się:

Czy to prawda, że członkowie spółki CPK zarabiają nawet 44 tys. zł miesięcznie? Czy prawdą jest, że na pensje tylko przez 11 miesięcy spółka wydała 27 mln zł? Na te pytania dotyczące Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała nie odpowiedział wprost. Ograniczył się do przekonywania, że prywatna firma na tak szeroko zakrojone prace wydałaby znacznie więcej.

Ile kosztuje działalność spółki CPK? Horała przekonuje, że prywatna firma założyłaby jeszcze wyższy budżet
Marcin Horała nie odniósł się wprost do pytania o koszty działania spółki CPK. Dał do zrozumienia, że kosztuje miliony, bo jej praca tyle jest warta (PAP, Wojciech Olkuśnik)

Nieco parafrazując: tam, gdzie ma być lotnisko, nadal jest ściernisko. Kiedy, gdzie dokładnie i jakim kosztem? Wiele znaków zapytania. Pewne jest natomiast to, że Centralny Port Komunikacyjny to jedna ze strategicznych inwestycji zapowiedzianych przez partię rządzącą. Wciąż jest na etapie koncepcyjnym, ale rządzący zapewniają, że supernowoczesny port z pewnością powstanie.

- Czas pokaże, czy nie będzie to inwestycja w rodzaju Elektrowni Ostrołęka – powiedziała poseł Bożena Żelazowska, wchodząc w środę na sejmową mównicę. Wyburzanie elektrowni, całkowicie nietrafionej inwestycji, rozpoczęło się kilka dni temu.

Zapytała Marcina Horałę, pełnomocnika rządu ds. budowy CPK, kiedy poznamy ostateczną lokalizację portu lotniczego i ile wyniosą rekompensaty za przejęte nieruchomości. Żelazowska wyjaśniła, że regularnie do parlamentarzystów oraz samorządowców zgłaszają się mieszkańcy trzech gmin, na terenie których może się znaleźć lotnisko, i proszą o jakieś nakreślenie kwestii ich przyszłości, bo nie wiedzą, kiedy będą musieli opuścić swoje domy i na jakich zasadach.

Zobacz także: CPK. Czy jest potrzebny? Ekspert wymienia trzy kluczowe elementy

- Czuję zażenowanie, że muszę posłom przypominać, jak wygląda proces inwestycyjny. Nie polega on na tym, że dziś podejmujemy decyzję, że chcemy coś wybudować, a jutro wkraczają tam koparki. To wieloletni, nad czym ubolewam, proces przygotowawczy. Wie o tym każdy Polak budujący dom czy wójt budujący drogę gminną – a co dopiero przy takiej inwestycji, jaką jest CPK – zaczął swoje wystąpienie Horała.

Za wcześnie, by mówić o konkretnej lokalizacji

Następnie wyjaśnił, że o ostatecznym wariancie lokalizacji przesądzi decyzja środowiskowa, którą wyda regionalna dyrekcje ochrony środowiska. - Proszę, by mieszkańcom to tłumaczyć, a nie podsycać ich emocje i strach! – powiedział Horała.

Odnosząc się do kwestii wysokości rekompensat zapewnił, że nikt nie zostanie "wywłaszczony za bezcen".

Przypomniał, że rozpoczęty został program dobrowolnych nabyć nieruchomości pod lotnisko na podstawie umowy cywilnej. - Jeśli komuś ceny proponowane przez CPK nie pasują, to nie zawiera umowy – podsumował Horała.

Ile nas to kosztowało? Odpowiedzi brak, ale kosztuje, bo musi

Marcin Horała nie ustosunkował się wprost do kwestii, która rozgrzewa opinię publiczną w temacie CPK, a więc: ile do tej pory kosztowało istnienie spółki CPK? Poseł Żelazowska przytoczyła pojawiające się w doniesieniach medialnych liczby, a więc że spółka zatrudniała 258 osób (stan na koniec listopada 2020 roku) i w okresie od stycznia do listopada 2020 roku na same pensje pracowników wydała 27 mln zł. Posłanka zapytała również, czy prawdą jest, że członkowie zarządu spółki zarabiają po 44 tysiące złotych miesięcznie.

Rządowy pełnomocnik ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył. Przekonywał, że planowanie wielkiego portu lotniczego to ogromne zadanie, do realizacji którego musi być zatrudniony sztab fachowców (zapewniał, że działy przygotowania inwestycji w prywatnych spółkach zatrudniają do realizacji podobnych zadań znacznie więcej osób, więc nie można powiedzieć, by zatrudnienie w CPK sp. z o.o. było nadmierne).

- Przygotowujemy pogram inwestycyjny o nakładzie ponad 100 mld. Spółka w Wielkiej Brytanii zatrudniła ponad tysiąc osób na etapie przygotowawczym do opracowania inwestycji kolejowej – mówił Horała.

Ile osób zatrudnia spółka i jak prezentują się wynagrodzenia członków zarządu – tego jednak się nie dowiedzieliśmy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(25)
Marcin52
3 lata temu
Przecież tam nikt nie ma zamiaru bodować żadnego portu. Chudzi wyłecznie o tę mętna wodę i tak bedą mącic i mącic. A w tym czasie (dla Horałow oby jak najdłużej) zgarniać po te 40 tysięcy co jiesiąc do zupełnie prywatych kieszeni. Potem tylko trzeba będzie temu PiSowskiemu ciemnemu ludowi, ze to wszystko wina Tuska, totalnej opozycji, polskojęzycznym redakcjom i tyle. A za kaskę kupi sie z 50% rabatem apartamenty i jakoś się ustawia do końca zycia.
Mandryl
3 lata temu
A co z 30 000 000 rubli w złocie według cen z roku 1913 które Rosja Soviecka miała wypłacić Polsce tytułem rekompensaty za wkład ziem polskich w budowie gospodarki rosyjskiej za okres rozbiorów. To jeden z punktów traktatu Ryskiego z 18 marca 1921 roku, podobno nie zobaczyliśmy ani rubelka . Rządy komunistyczne siedziały cicho -to wiadomo dlaczego , ale teraz to co ?
tam
3 lata temu
Obajtek ma tam dzialki?
PiotrK
3 lata temu
Kondycja lotnisk w Modlinie, Łodzi, Radomiu wyraźnie pokazuje że podróżni nie chcą lądować na wsi, tylko w Warszawie. W WARSZAWIE!!! CPK jest kolejnym misiem pisu do kradzenia pieniędzy z budżetu.
TęczowyPstrąg
3 lata temu
Horała, prywatna firma nigdy by nie weszła w taką słomianą inwestycję. Ate to przecież wasz miś. Najlepsze pieniądze robi się na drogich, słomianych inwestycjach, nieprawdaż?
...
Następna strona