Nowe dane GUS. Z cenami w Polsce stało się coś, czego nie widzieliśmy od 1998 roku
Ceny dóbr i usług konsumpcyjnych rosną najszybciej od 20 lat, a będzie jeszcze gorzej. Sugerują to najnowsze dane GUS. Inflacja producencka przyspieszyła do 10 proc. Rośnie szybciej niż sama produkcja przemysłowa.
Polacy coraz mocniej narzekają na rosnące ceny, które we wrześniu były średnio o niemal 6 proc. wyższe niż rok wcześniej (inflacja CPI). To jednak nic przy inflacji producenckiej. Według najnowszych danych GUS sięga aż 10,2 proc.
Ostatni raz tak mocno rosła w 1998 roku. Podobne zjawisko obserwowaliśmy po światowym kryzysie sprzed ponad dekady, choć wtedy inflacja producencka nie osiągnęła dwucyfrowych wartości.
Tzw. inflacja PPI obrazuje zmiany cen w przemyśle, czyli kwot, które otrzymuje producent za dostarczone produkty. Dopiero potem następuje faza sprzedaży gotowego towaru konsumentowi.
Na ogół wskaźnik inflacji producenckiej jest pomijany i uwaga opinii publicznej skupia się na inflacji konsumenckiej. Jednak w sytuacji obecnej drożyzny, która wymyka się spod kontroli, PPI można traktować jako wskaźnik wyprzedzający, ostrzegający przed zmianami cen w sklepach w przyszłości.
Inflacja nadal rośnie. Komentarz ministra finansów. „To nie moment na drastyczne ruchy”
Czytaj więcej: Argentyna u progu 10. bankructwa. Polka opowiada o szalejących cenach i pieniądzach bez wartości
Nie wróży on nic dobrego. Podwyżki cen u producentów przybierają na sile już ósmy miesiąc z rzędu. Jeszcze na początku roku inflacja PPI była na poziomie zaledwie 0,7 proc. W kwietniu przekroczyła 5 proc., a w sierpniu dobiła do 9,5 proc. Teraz padła kolejna bariera i mamy dwucyfrowy wynik.
Co ciekawe, ceny producentów przemysłowych rosną już szybciej niż sama produkcja przemysłowa. Środowy raport GUS wskazał na niemal 9-procentowy wzrost produkcji we wrześniu w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.
W przypadku produkcji mamy do czynienia z przeciwnym trendem. Dynamika wzrostu od kilku miesięcy hamuje. W szczytowym momencie w kwietniu przekraczała nawet 44 proc. Wynika to z efektu bazy, czyli z odniesienia obecnej produkcji do tej z okresu największych zawirowań w koronakryzysie.
W przypadku inflacji i produkcji mamy do czynienia z lekko zaskakującymi wynikami. Ekonomiści w swoich prognozach zakładali ich nieco mniejszy wzrost. Bardziej widoczne jest to przy produkcji, która miała zwiększyć się o 8 proc., a jest 8,8 proc. Dynamika cen miała być równo 10-procentowa, a jest o 0,2 pkt. proc. wyższa.
Ceny producentów. Szczegółowe dane GUS
Jak zauważają urzędnicy, ceny produkcji sprzedanej przemysłu były wyższe niż przed rokiem we wszystkich sekcjach przemysłu. Największy wzrost odnotowano w górnictwie i wydobywaniu - o 14,9 proc., w tym w górnictwie rud metali - o 27,5 proc.
"Ceny w sekcji przetwórstwo przemysłowe wzrosły o 10,6 proc., przy różnokierunkowych ruchach cen w poszczególnych działach. Najbardziej podniesiono ceny produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (o 68,6 proc.). Wyższe niż przed rokiem były również ceny produkcji, m.in.: metali (o 42,6 proc.), wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 18 proc.), chemikaliów i wyrobów chemicznych (o 14,9 proc.)" - wylicza GUS.
Lekko powyżej średniej rosły też ceny wyrobów z papieru (o 10,4 proc.). Wyroby z metali zdrożały o 10,1 proc., a wyroby z gumy i tworzyw sztucznych (o 9,6 proc.). Mniejsze podwyżki dotyczą artykułów spożywczych (o 6,6 proc.), komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (o 5,3 proc.) czy mebli (+5 proc.).
"Ceny produkcji maszyn i urządzeń ukształtowały się na poziomie zbliżonym do zanotowanego przed rokiem. Spadły natomiast ceny produkcji, m.in.: wyrobów tytoniowych (o 1,9 proc.), odzieży oraz poligrafii i reprodukcji zapisanych nośników informacji (po 2,5 proc.)" - czytamy w raporcie.
Produkcja przemysłowa w liczbach
Według wstępnych danych GUS we wrześniu wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 30 (spośród 34) działach przemysłu. W skali roku najmocniej poszła w górę w "wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę" - o 22,1 proc.
W produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych wzrost osiągnął poziom 21 proc., papieru i wyrobów z papieru - 18,7 proc., wyrobów z metali - 16,6 proc., a maszyn i urządzeń - 15,9 proc.
Produkcja komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych zwiększyła się w tym samym czasie o 14,9 proc., metali - o 14,4 proc., a wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny - o 13,2 proc.
Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku, wystąpił tylko w 3 działach, w tym w produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 17,3 proc.