Inflacja w Polsce. Ostatni taki raport w tym roku

Inflacja w Polsce na koniec roku okazała się niższa od rynkowych oczekiwań. Z szybkiego szacunku GUS wynika, że w grudniu wskaźnik CPI spadł do 2,4 proc. rok do roku, a ceny w ujęciu miesięcznym pozostały bez zmian. To oznacza dalsze wyhamowanie dynamiki wzrostu cen.

NEW YORK, NEW YORK - DECEMBER 12: People shop at a grocery store in Brooklyn on December 12, 2025 in New York City. Consumer confidence for November fell to its lowest level since April as Americans increasingly worry about their jobs, living costs, and the overall economy, while inflation stays above the Fed's 2% target at 3%. (Photo by Spencer Platt/Getty Images)Co z cenami?
Źródło zdjęć: © GETTY | Spencer Platt
Robert Kędzierski
Dźwięk został wygenerowany automatycznie i może zawierać błędy

Inflacja konsumencka w Polsce w grudniu okazała się nieco niższa od oczekiwań rynku. Według tzw. szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego wskaźnik CPI wyniósł 2,4 proc. rok do roku, wobec 2,5 proc. rdr w listopadzie. Konsensus rynkowy ankiety PAP zakładał utrzymanie inflacji na poziomie 2,5 proc. rdr.

W ujęciu miesięcznym ceny nie zmieniły się. GUS szacuje, że inflacja CPI w grudniu wyniosła 0,0 proc. miesiąc do miesiąca, co jest zgodne z oczekiwaniami rynku. W listopadzie ceny rosły jeszcze o 0,1 proc. mdm.

Jednocześnie presja cenowa w obszarze energii lekko wzrosła — nośniki energii podrożały o 2,8 proc. rdr, wobec 2,7 proc. rdr miesiąc wcześniej. Wyraźnym czynnikiem dezinflacyjnym pozostawały natomiast paliwa do prywatnych środków transportu, których ceny w grudniu były o 3,1 proc. niższe niż rok wcześniej, a w skali miesiąca spadły o 0,9 proc.

W tej branży brakuje tysięcy pracowników. "Problem będzie narastał"

Żywność i paliwa ciągnęły inflację w dół

Ekonomiści zgodnie wskazują, że spadek inflacji był w dużej mierze efektem zmian w najbardziej zmiennych kategoriach koszyka. Analitycy mBanku podkreślili, że "inflacja spada w grudniu do 2,4 proc. z uwagi na ceny żywności i paliw", jednocześnie zaznaczając, że "struktura przedstawiona przez GUS sugeruje lekkie podniesienie się inflacji bazowej".

Podobnie ocenili dane ekonomiści PKO BP. Zwrócili uwagę, że inflacja cen żywności i napojów bezalkoholowych obniżyła się do 2,4 proc. rdr z 2,7 proc. rdr w listopadzie, a deflacja cen paliw pogłębiła się do -3,1 proc. rdr, wobec -1,9 proc. rdr miesiąc wcześniej. Jednocześnie nieznacznie przyspieszyła dynamika cen nośników energii, do 2,8 proc. rdr z 2,7 proc. rdr.

Inflacja bazowa stabilna, ale lekko w górę

W komentarzach po danych powraca jednak wątek inflacji bazowej. Ekonomiści Banku Pekao ocenili, że "inflacja bazowa ustabilizowała się ok. 2,7–2,8 proc.", a mimo zakończenia roku poniżej celu NBP "potencjał do dalszej dezinflacji jeszcze jest – ale to już temat na przyszły rok".

PKO BP szacuje, że inflacja bazowa w grudniu wyniosła 2,8 proc. rdr, wobec 2,7 proc. rdr w listopadzie, co oznacza jej lekkie podniesienie. To właśnie ten element struktury inflacji sprawia, że ekonomiści zachowują ostrożność w ocenie trwałości dezinflacyjnego trendu.

Grudniowy odczyt potwierdził więc spadek inflacji poniżej celu NBP, ale jednocześnie pokazał, że presja cenowa w części gospodarki pozostaje podwyższona. Pełne dane GUS za grudzień zostaną opublikowane 15 stycznia.

Inflacja w listopadzie 2025

Przypomnijmy, że listopadowy odczyt inflacji na poziomie 2,5 proc. rdr formalnie mieścił się dokładnie w celu inflacyjnym NBP, ale szczegółowe dane GUS pokazały wyraźne zróżnicowanie procesów cenowych w gospodarce. Ogólny wskaźnik CPI był stabilny, jednak jego struktura pozostawała nierównowagowa.

Z danych wynikało, że presja cenowa na towary wyraźnie osłabła, podczas gdy ceny usług rosły znacznie szybciej. W listopadzie towary podrożały średnio o 1,4 proc. rdr, natomiast ceny usług wzrosły aż o 5,3 proc. rdr. Oznacza to, że wydatki związane z pracą ludzką — m.in. w usługach zdrowotnych, edukacyjnych czy osobistych — drożały znacznie szybciej niż produkty materialne.

Ekonomiści zwracają uwagę, że taka rozbieżność jest charakterystyczna dla tzw. lepkiej inflacji usługowej, która wolniej reaguje na spowolnienie gospodarcze. Głównym czynnikiem pozostają koszty pracy — przy utrzymującej się presji płacowej firmy usługowe w większym stopniu przenoszą wzrost kosztów na klientów końcowych.

Wybrane dla Ciebie
MSWiA zaostrza kontrole tirów. Decyzja po sztabie kryzysowym
MSWiA zaostrza kontrole tirów. Decyzja po sztabie kryzysowym
Gigant od chipów nie wyrabia. Chińczycy masowo złożyli zamówienia
Gigant od chipów nie wyrabia. Chińczycy masowo złożyli zamówienia
Giełdowa hossa ma potrwać. Eksperci typują najlepsze akcje na 2026 rok
Giełdowa hossa ma potrwać. Eksperci typują najlepsze akcje na 2026 rok
Podwyżka nawet o 100 procent od stycznia. Zmiany stawek dla adwokatów i radców
Podwyżka nawet o 100 procent od stycznia. Zmiany stawek dla adwokatów i radców
Xi Jinping: gospodarka Chin osiągnie cel wzrostu na poziomie 5 proc.
Xi Jinping: gospodarka Chin osiągnie cel wzrostu na poziomie 5 proc.
Ceny ropy z największym spadkiem od pandemii. Rynek tonie w surowcu
Ceny ropy z największym spadkiem od pandemii. Rynek tonie w surowcu
Największy wzrost od 2009 roku. Tak urosły notowania miedzi
Największy wzrost od 2009 roku. Tak urosły notowania miedzi
Polacy rzucili się na elektryki. Powód jest jeden
Polacy rzucili się na elektryki. Powód jest jeden
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 31.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 31.12.2025
Tak ogrzewały domy całe pokolenia. Od 2026 roku będzie to zakazane
Tak ogrzewały domy całe pokolenia. Od 2026 roku będzie to zakazane
Fala ukraińskich firm w Polsce. Padł rekord
Fala ukraińskich firm w Polsce. Padł rekord
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 31.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 31.12.2025