Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Inflacja. Węgrzy zrobili to, na co nie odważył się NBP

158
Podziel się:

Węgierski bank centralny podniósł stopy procentowe z 0,60 proc. do 0,90 proc. W ten sposób zareagował na wzrost cen w kraju. Jutro podobny ruch prawdopodobnie zobaczymy w Czechach. Tymczasem NBP studzi oczekiwania na szybką podwyżkę stóp w Polsce.

Inflacja. Węgrzy zrobili to, na co nie odważył się NBP
Adam Glapińsk, prezes NBP, studzi oczekiwania na szybką podwyżkę stóp procentowych w Polsce. Tymczasem węgierski bank centralny podniósł stopy o 30 pb. (YouTube, NBP)

Decyzja węgierskiego banku centralnego nie jest zaskoczeniem, jednak ekonomiści spodziewali się, że stopy wzrosną o 25 pb, a nie o 30 pb.

"Na taki ruch węgierski bank centralny przygotowywał rynki już od poprzedniego posiedzenia. MNB chce zareagować wyprzedzająco na budującą się presję inflacyjną” – napisali ekonomiści mBanku.

Jutro stopy procentowe podniesie najprawdopodobniej również czeski bank centralny. Tymczasem NBP studzi oczekiwania na podwyżki i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie podążył za innymi bankami w regionie.

Zobacz także: Lody o smaku śledzia. Będą hitem lata?

Być może do podwyżek stóp w Polsce dojdzie w listopadzie. Wskazywały na to wypowiedzi niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej. Zdaniem ekonomistów mBanku, RPP zdecyduje się na taki ruch najpóźniej w I kwartale 2022 roku.

Stopy procentowe w Polsce są historycznie niskie. Główna stawka wynosi 0,1 proc. Do takiego poziomu "sprowadziła” je w ubiegłym roku RPP, żeby walczyć z kryzysem. Niskie stopy wspierają wzrost gospodarczy, ale przyczyniają się też do wzrostu cen.

Co prawda prezes NBP i przewodniczący RPP Adam Glapiński jest zdania, że ceny w Polsce idą w górę ze względu na czynniki, które są poza kontrolą banku centralnego. Wśród takich czynników wymienia drożejące paliwa, energię, a ostatnio także politykę fiskalną, czyli podatki.

Część ekonomistów jest jednak innego zdania. Uważają oni także, że inflacja w Polsce wcale nie jest przejściowa i że pozostanie z nami na dłużej. Przypomnijmy, że inflacja w maju wyniosła 4,7 proc. w skali roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(158)
inwestor
2 lata temu
Jedno jest pewne ze jesli zloty upadnie przez wysoka inflacje to wszyscy ktorzy zaufali NBP i zainwestowali w polsce straca duze pieniadze. Jesli stopy procentowe sa bardzo niskie to ceny szaleja a polacy zadluzaja sie na potege i w krotce polakow nie bedzie stac za zakup mieszkania, domu jednorodzinnego czy samochodu. Polska straci wszystkich polskich inwestorow poza granicami ktory juz nigdy nie zaufaja polskim instytucja finansowym.
Jeff Sachs
3 lata temu
szkoda ze balcer, donek,rostffky iPO nie rzada w Polsce. Inflacja bylaby 0.1%, dolar po 1,5 pln Frank 1,8. paliwo 1 zl/litr. Wczasy za darmo, na dzieci 10.000 PLUS.
... ...
3 lata temu
Wenezuela bis.
JES
3 lata temu
Bo jest ważne by Nieinternowany i służby utrzymały się przy władzy dzięki socjalowi i patologii bez oszczędności. Wenezuela już się zbliża ...
Łukasz
3 lata temu
Niskie stopy, to wysoka cena dolara. Wysoka cena dolara to drogie paliwo. Drogie paliwo = duża inflacja. Dodatkowo zubożanie społeczeństwa kosztem tańszego zadłużania się. Ile jeszcze planują się zadłużać? Przecież gospodarka wróciła już do stanu sprzed pandemii. Kto później będzie spłacał te długi??? Znowu społeczeństwo, zamiast pieniądze przeznaczyć dla lepszego życia Polaków, to będziemy spłacać długi i odsetki od nich. Koniec z zadłużaniem się!!! Koniec z niskimi stopami!!! Koniec ze zubożaniem Polaków!!!
...
Następna strona