Inwestycje w paliwa kopalne spadną po raz pierwszy od pandemii
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) nakłady finansowe na paliwa kopalne zmniejszą się w tym roku po raz pierwszy od czasu pandemii COVID-19. Spadek jest szczególnie widoczny w sektorze naftowym, gdzie znaczne obniżenie cen zmusza firmy do weryfikacji swoich planów inwestycyjnych. Eksperci przewidują 6-procentowy spadek wydatków na produkcję ropy naftowej w 2025 roku.
Fatih Birol, szef paryskiej międzyrządowej organizacji doradczej ds. energii, zauważa, że "zdarza się pierwszy raz, gdy obserwujemy taki spadek, z wyjątkiem okresu COVID, spowodowany niższymi cenami i mniejszym popytem na ropę". Od połowy stycznia, kiedy cena baryłki wynosiła 82 dolary, nastąpił spadek do około 65 dolarów po tym, jak kartel OPEC znacząco zwiększył produkcję.
MAE wskazuje, że amerykańscy producenci ropy z łupków, którzy odpowiadają za 15 proc. globalnych wydatków na produkcję ropy, są najbardziej wrażliwi na niższe ceny i zmniejszą swoje inwestycje o 10 proc. w tym roku. Oczekuje się również, że międzynarodowe koncerny naftowe nieznacznie ograniczą swoje wydatki, koncentrując się na zwrotach dla akcjonariuszy. W rezultacie państwowe spółki naftowe z Bliskiego Wschodu i Azji będą odpowiadać za 40 proc. wszystkich wydatków na ropę naftową i gaz w tym roku, w porównaniu z 25 proc. dziesięć lat temu.
Koncerny naftowe nadal ograniczają również swoje wydatki na czystą energię. MAE zauważa, że w 2024 roku zainwestowały one łącznie 22 miliardy dolarów w technologie niskoemisyjne, czyli o 25 proc. mniej niż w roku poprzednim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odcinek 5 - Finansowanie bez tajemnic – jak zapewnić firmie środki na rozwój i stabilność
Globalne trendy w energetyce
Według raportu MAE świat wyda w 2025 roku 1,1 biliona dolarów na paliwa kopalne, w porównaniu z ponad 2,2 biliona dolarów na energię odnawialną, energię jądrową, baterie, sieci energetyczne, paliwa niskoemisyjne i efektywność energetyczną. Podczas gdy ogólne wydatki na paliwa kopalne zmniejszą się o 2 proc. w tym roku, Chiny i Indie zobowiązały się do budowy znacznych flot elektrowni węglowych, aby zaspokoić szybko rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną.
Fatih Birol wyjaśnia, że "dodawanie węgla jest głównie napędzane względami bezpieczeństwa energetycznego. Chiny miały gorzkie doświadczenia, gdy pogoda była bardzo gorąca, a energia wodna bardzo słaba". W przeciwieństwie do tego, po raz pierwszy w historii gospodarki rozwinięte nie złożyły żadnych nowych zamówień na turbiny do elektrowni węglowych.
W Stanach Zjednoczonych, gdzie administracja Trumpa otwarcie wyraża niechęć do energii odnawialnej, Birol twierdzi, że wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną ze strony sztucznej inteligencji i centrów danych będzie oznaczał dodatkowe zapotrzebowanie na energię odnawialną, gaz i energię jądrową.
W oddzielnym raporcie firma badawcza Enverus podaje, że chociaż w USA jest 517 gigawatów projektów energii odnawialnej, które potrzebują federalnych ulg podatkowych, aby były opłacalne, to istnieje 284 gigawatów, które nie wymagają takiego finansowania. Corianna Mah, analityczka z Enverus, twierdzi, że "jeśli te projekty będą budowane w takim samym tempie jak w zeszłym roku, wystarczy to do utrzymania dzisiejszego tempa rozwoju przez ponad sześć lat".