– Zdecydowana poprawa sytuacji związanej z pandemią COVID-19 i złagodzenie obostrzeń sprawiają, że wiele firm otwiera swoje siedziby dla pracowników na stałe lub przynajmniej w wybrane dni tygodnia. Po trwającym miesiącami trybie pracy zdalnej nadszedł czas, gdy wielu zatrudnionych opuszcza mieszkania. Razem z nimi do biur raczej nie pójdą dresy, piżamy i kapcie używane na tzw. home office, a z szaf wyjmowane są casualowe spodnie, koszule, sukienki lub reprezentacyjne garsonki i garnitury – czytamy w opublikowanym w środę raporcie Pracuj.pl.
Z badania wynika, że ponad 2/3 Polaków badanych (69 proc.) uważa, że w idealnym miejscu pracy powinna istnieć swoboda ubioru, jednak z zachowaniem pewnych określonych granic i zasad. Tylko co piąty respondent oczekiwałby w pełni ścisłego dress code, a co dziesiąty – całkowitej swobody ubioru, nieograniczonej żadnymi firmowymi wytycznymi.
– Od lat widoczne jest stopniowe przesuwanie się postaw w kierunku większej swobody w zakresie garderoby. Wyczucie istniejących zasad jest jednak nadal ważnym wyzwaniem dla kandydata, zwłaszcza wchodzącego dopiero do nowego środowiska – dodała Konstancja Zyzik z Grupy Pracuj.
Wyniki badania pokazały, że 26 proc. Polaków może uzależniać od z góry narzuconych standardów stroju swoje decyzje rekrutacyjne, negatywnie reagując na stosowanie przez firmę dress code. Ta postawa dostrzegalna była częściej wśród mężczyzn (28 proc.) niż kobiet (25 proc.), a wśród grup wiekowych – najczęściej wśród przedstawicieli Generacji Y (36 proc.). Najwięcej respondentów (58 proc.) traktuje ten aspekt obojętnie, a kolejne 15 proc. uważa stosowanie przez pracodawcę zasad ubioru za jego atut.
Większość badanych pozytywnie ocenia ewolucję zawodowej garderoby Polaków. 57 proc. jest zdania, że w ostatnich kilkunastu latach Polacy zaczęli lepiej ubierać się do pracy, a tylko 9 proc. nie zgadza się z tym.
Jak zauważył Michał Kędziora, ekspert mody męskiej i autor bloga Mr Vintage, nawet w obliczu pandemii i pracy zdalnej Polacy szukali nowych modowych rozwiązań, a popularność dobrej jakości dresów, piżam, kapci i szlafroków znacząco wzrosła.
Coraz lepiej radzimy sobie z zawodową garderobą, przy czym aż 46 proc. respondentów twierdzi, że nie korzysta z żadnych źródeł wiedzy na temat dress code. Odpowiedzi pozostałych osób pokazują zaś, że najczęściej źródłem inspiracji modowych są media społecznościowe. Korzysta z nich w tym celu 24 proc. osób, a 23 proc. używa portali i stron internetowych; dla 22 proc. badanych inspiracją są znajomi i rodzina. Z porad blogerów modowych i porad specjalistów HR korzysta mniej więcej co dziesiąty badany.
Eksperci Pracuj.pl uważają, że powrót z pracy zdalnej dla wielu z Polaków będzie trudną próbą przyzwyczajania się na nowo do dawnych rytuałów – przygotowania do wyjścia z domu, podróży do biura, a także doboru odpowiedniej garderoby, która na tzw. home office uległa znacznemu rozluźnieniu.