Kamienica Banasia. Brak dowodów na to, by darczyńca faktycznie był żołnierzem Kedywu AK i działaczem Solidarności

Czy zmarły kilka lat temu mężczyzna, od którego Marian Banaś miał dostać kamienicę w centrum Krakowa, rzeczywiście był żołnierzem Kedywu AK i opozycjonistą, jak twierdzi szef NIK? Dziennikarze prześwietlili poświęcone mu w IPN materiały i odkryli wiele nieścisłości.

Marian Banaś od wybuchu afery przekonywał, że kamienicę dostał od znajomego żołnierza Kedywu AK
Źródło zdjęć: © East News | WOJTEK LASKI
Martyna Kośka

Marian Banaś kilkakrotnie zapewniał, że kamienice w Krakowie dostał – w zamian za dożywocie, czyli utrzymanie do śmierci i opiekę – od żołnierza Kedywu AK i późniejszego działacza solidarnościowego, Henryka Stachowskiego. Dziennikarze "Rzeczpospolitej" przeanalizowali dostępne w krakowskim i warszawskim IPN informacje na temat jego przeszłości, a wyniki ich kwerendy stawiają opowieść Banasia pod znakiem zapytania.

W archiwach nie ma śladu, by Stachowski był żołnierzem Kedywu AK (Kierownictwo Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej). W zachowanym w archiwum liście znajduje się złożone przez niego osobiście zapewnienie, że w AK służył od 1943 r. Prawdą jest, że w 1945 r. został skazany przez sąd wojskowy na 5 lat pozbawienia wolności (amnestią wyrok złagodzono o połowę) za udział w napadzie na Komunalną Kasę Oszczędności w Myślenicach.

W marcu 1999 r. Stachowski wystąpił o zadośćuczynienie i odszkodowanie za działalność na rzecz niepodległego Państwa Polskiego w latach 1945-1980. Chciał 120 tys. zł za to, że z powodu niesłusznego, jak przekonywał, skazania, przez wiele kolejnych lat miał problem ze znalezieniem pracy oraz traktowany był "jak obywatel gorszej kategorii".

Obejrzyj: Afera Mariana Banasia. Opinie polityków nt. szefa NIK

Tyle tylko, że w IPN brak dowodów na represjonowanie Stachowskiego czy choćby wzmożone zainteresowanie służb jego osobą. W odtajnionej notatce z 1950 r. oficer UB napisał tylko, że Stachowski jest "dobry pod względem moralnym" i "do obecnego ustroju wrogiej działalności nie przejawia".

W okresie stanu wojennego miał być wielokrotnie nachodzony przez SB, o czym przekonywał w pozwie z 1999 r. Tylko że znów – w archiwach brak informacji o tym, by służby w jakikolwiek sposób się nim interesowały.

Wreszcie, w IPN brak materiału potwierdzającego działalność Stachowskiego w czasach opozycji PRL. Nie kojarzą go też działacze Solidarności, choć Edward Nowak, prezes Stowarzyszenia Sieć Solidarności nie neguje, że mógł był wśród założycieli "S" w Domu Handlowym Jubilat, w którym przez wiele lat pracował.

Sąd przyznał mu ostatecznie 68 tys. zł za 2,5 roku więzienia za napad na Kasę Oszczędności.

"Rzeczpospolita" zauważa, że Stachowski starał się o odszkodowanie, bo chciał wykupić na własność mieszkanie w Krakowie przy ul.Potebni, które zajmował od 40 lat. Tłumaczył się obawą przed eksmisją w razie, gdyby nie był w stanie ponosić wysokich kosztów utrzymania lokum.

Mieszkania nigdy nie wykupił, a zaledwie pół roku później, 29 maja 2000 r., krakowski sąd wpisał do księgi wieczystej kamienicy przy Krasickiego 24 Mariana Banasia. "Starszy pan, któremu jeszcze niedawno sen z oczu spędzał brak własnego lokum, w kilka miesięcy zdążył odzyskać kamienicę i darował ją Banasiowi w zamian za dożywocie" – wyrażają zdziwienie dziennikarze "Rz".

O wątpliwościach dotyczących własności kamienicy przed 2000 rokiem pisaliśmy na początku października.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Nieoficjalnie: Prezes PGE odwołany. Oto następca
Nieoficjalnie: Prezes PGE odwołany. Oto następca
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Netflix chce przejąć giganta. Konkurencja nie odpuści?
Netflix chce przejąć giganta. Konkurencja nie odpuści?
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Rząd Niemiec odrzucił krytykę Europy zawartą w strategii USA. "Te dni już minęły"
Rząd Niemiec odrzucił krytykę Europy zawartą w strategii USA. "Te dni już minęły"