Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Kolejarze szykują strajk na 16 maja. "Po paraliżu polskiego nieba czeka nas paraliż na kolei"

42
Podziel się:

Do problemów z ruchem lotniczym rządowi mogą wkrótce przybyć kłopoty w kolejnictwie. Podwyżek domagają się pracownicy dwóch spółek: Polregio oraz PKP Cargo. Na negocjacje rządzącym pozostało już tylko kilkadziesiąt dni. W przeciwnym przypadku związkowcy rozpoczną strajk, który sparaliżuje ruch kolejowy w Polsce.

Kolejarze szykują strajk na 16 maja. "Po paraliżu polskiego nieba czeka nas paraliż na kolei"
Na 16 maja pracownicy Polregio zapowiedzieli strajk (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock, Robson90)

Ważą się losy ruchu pasażerskiego w polskim lotnictwie. W Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej trwa spór zarządu z kontrolerami ruchu lotniczego. Od 1 maja Lotnisko Chopina i Warszawa-Modlin mają działać w ograniczonym zakresie. Lewica za tę sytuację obwinia Marcina Horałę, wiceministra infrastruktury oraz pełnomocnika ds. CPK. Dlatego też zapowiada wniosek o jego odwołanie.

Jak zaznaczali politycy na konferencji, to jednak nie jedyny problem polskiego rządu. Bomba tyka też na kolei, gdzie nastroje pracowników są dalekie od optymalnych.

Kolejarze zapowiadają strajk w maju

- Dziś widzimy również, że Ministerstwo Infrastruktury nie radzi sobie zarówno z kwestią dotyczącą lotnictwa, ale również z koleją. Za chwilę, tak jak bezpieczeństwo pasażerów lotnictwa jest zagrożone, […] tak również taka sytuacja gotuje nam się w miesiącu maju w PKP. Mówię tutaj o spółkach, w których główny udział ma Skarb Państwa - opowiadał na konferencji prasowej poseł Wiesław Szczepański.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: "Nieuzasadniony przywilej" przedsiębiorców? Minister o składce zdrowotnej

Trwa bowiem spór w spółce Polregio, czyli największym krajowym przewoźniku kolejowym, który na co dzień obsługuje niemal 250 tys. klientów. Pracownicy domagają podwyżek wynagrodzeń. W przeciwnym przypadku zapowiadają strajk. Funkcjonujący w firmie Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy podjął stosowną uchwałę 21 kwietnia.

Do paraliżu może dojść nie tylko na polskim niebie, ale też na kolei. Spór, który jest rozpoczęty w spółce Polregio i zapowiedziany strajk na 16 maja, może urzeczywistnić się już za trzy tygodnie. Jest jeszcze czas, by dogadać się z kolejarzami, którzy przecież każdego dnia dbają o bezpieczeństwo polskich pasażerów - przekonywała posłanka Paulina Matysiak.

Spór zbiorowy w Polregio

Spór zbiorowy w spółce trwa od października 2021 roku, obecnie jest na etapie podpisania protokołu rozbieżności. Krzysztof Bączek, wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Kolejarzy, przekonywał, że wszystkie prawne drogi umożliwiające zakończenie sporu, zostały już wyczerpane.

- Za chwilę nie będzie w ogóle potrzeby robienia strajku, bo pracownicy, którzy są związani z procesem przewozowym, niestety z tej firmy odejdą. Odejdą dlatego, bo nisko zarabiają. W spółkach konkurencyjnych na dzień dobry mogą otrzymać 1 tys. zł więcej - przekonywał związkowiec.

Protestujący domagają się podniesienia wynagrodzenia zasadniczego każdemu zatrudnionemu w spółce o 700 zł. - Od 2015 roku spółka przechodziła restrukturyzację. Pracownikom było tłumaczone - my, jako strona społeczna, też to im tłumaczyliśmy - że trzeba zaciskać pasa. Było to robione dla dobra spółki. No niestety, ale to zaciskanie pasa musi się kiedyś skończyć - stwierdził Krzysztof Bąkowski.

Gorąco też w PKP Cargo

Trudna sytuacja jest nie tylko w Polregio, ale też w PKP Cargo. Przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Kolejarzy Jan Przywoźny wskazał, że tam również trwają przygotowania do strajku.

Jesteśmy po referendum, mamy zgodę załogi na przeprowadzenie tak samo akcji strajkowej. W tej chwili jednak jesteśmy jeszcze w fazie rozmów. Mam nadzieję, że wyłoniony nowy zarząd, po pół roku nieobecności na szczeblu spółki, podejdzie poważnie do problemów w PKP Cargo i rozwiąże problem płacowy definitywnie i na zawsze - stwierdził Jan Przywoźny.

Postulaty w tym przypadku to podwyżka wynagrodzeń i uruchomienie awansów wewnątrz firmy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(42)
Cargulec
2 lata temu
Dużo tu piany bijecie znawcy jestem pracownikiem PKP Cargo pracuje już 47 lat i mam jeszcze 3 lata do emerytury i wszym zdaniem nie za duzo zarabiamy po 50 latach pracy jaka będzie emerytura jestem ciekaw netto dostaje niecale 3 klocki
milanowianka
2 lata temu
Wie ktoś czy protesty dotyczą też wkd do Warszawy?
darek40
2 lata temu
Miętek pan prezydent związków zawodowych maszynistów za zeszły rok dostał 60 tyś premi to będzie strajkował
darek40
2 lata temu
po pierwsze wywaliłbym wszystkich związkowców jako pierwszego Miętka siedzi w kieszeni prezesa za 16 tyś zł i on ma walczyć o pracowników,przecież ucieknie mu premia żeby robole zamkneli pysk
Papa Ben
2 lata temu
Ja już kończę pracę w tej firmie.Po 46 latach pracy jestem zwyczajnym żebrakiem w stosunku do tych co nami rządzą.Ich pensja do naszej to 1-5.Rozbudowana biurokracja ,związkowcy i dyrektorzy toczą między sobą niby wojnę która nic nie wnosi .Pieniądze są ale ich niema bo zżerają je dyrektorzy i naczelnicy nadmiernie rozbudowanie oraz zły system rozliczeń z infrastrukturą PLK.To jest wielkie zadanie nie dla tego prezesa który przyszedł w teczce tylko fachowca w rodzaju Balczuna.
...
Następna strona