Dziennik informuje, że wzmożony popyt na maseczki ochronne się utrzymuje, więc ich produkcja nabiera tempa, co może oznaczać, że Polacy przygotowują się na kolejną falę pandemii COVID-19.
Popyt na maseczki może mieć związek z rosnącą liczbą zachorowań na koronawirusa. Minionej doby badania potwierdziły 2035 zakażeń koronawirusem, w tym 315 ponownych. Zmarło pięć osób z COVID-19. Tydzień temu 5 lipca informowano o 1075 zakażeniach koronawirusem, w tym 166 ponownych i o śmierci dwóch osób z COVID-19. Dwa tygodnie temu, 28 czerwca, podano, że jest 696 zakażeń koronawirusem.
Dyrektor Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) Andrea Ammon mówiła w poniedziałek, że widać rosnące wskaźniki zgłaszania przypadków COVID-19 i rosnący trend przyjęć do szpitali i na oddziałach intensywnej opieki medycznej w kilku krajach, głównie z powodu podwariantu BA.5 wariantu omikron.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sygnalizuje to początek nowej, powszechnej fali COVID-19 w całej Unii Europejskiej. Wciąż jest zbyt wiele osób zagrożonych ciężką infekcją COVID-19, które musimy chronić tak szybko, jak to możliwe. Musimy przypomnieć ludziom o znaczeniu szczepienia – dodała.
Na razie czwarta dawka szczepionki przeciw COVID-19 jest przeznaczona dla seniorów w wieku co najmniej 80 lat oraz osób o obniżonej odporności.
Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział w piątek szczepienia przeciw COVID-19 czwartą dawką mogą być rekomendowane wszystkim, a nie jak do tej pory, tylko seniorom i osobom o osłabionej odporności. Zastrzegł, że nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie.
ECDC podało, że obecnie nie ma jednoznacznych dowodów na poparcie podania drugiej dawki przypominającej osobom poniżej 60. roku życia, które nie są narażone na ciężką chorobę o wyższym ryzyku. Nie ma też wyraźnych dowodów na poparcie podawania drugiej dawki przypominającej pracownikom służby zdrowia lub osobom pracującym w domach opieki.