Konfederacja domaga się likwidacji abonamentu RTV. "Nie wypada"

Postulujemy likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego - oświadczyli posłowie Konfederacji Krzysztof Tuduj i Roman Łazarski.

Krzysztof Tuduj, poseł Konfederacji, domaga się likwidacji abonamentu RTVKrzysztof Tuduj, poseł Konfederacji, domaga się likwidacji abonamentu RTV
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Pietrzyk, Wojciech Strozyk REPORTER

We wtorek w Sejmie odbyła się konferencja prasowa posłów Konfederacji, którzy postulowali likwidację abonamentu RTV. - Polacy są nadmiernie obciążeni daninami, opłatami i podatkami – stwierdził Tuduj.

Podkreślił, że za postulatem stoją poważne argumenty. Jak ocenił poseł Konfederacji, "nie wypada, by Polacy płacili za coś z czego nie korzystają. Abonament RTV jest przymusowy dla wszystkich obywateli, niezależnie od tego czy oglądają telewizję publiczną".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miesiąc "nowych Wiadomości". Polacy ocenili. "Skandal po prostu"

Abonament RTV do likwidacji?

Tuduj przekonywał, że jedynym powodem istnienia mediów publicznych jest ich misja. Natomiast, jak zaznaczył, TVP pod rządami PiS-u było stacją propagandową. - Z misją to nie miało nic wspólnego.(…) Nie mieliśmy do czynienia z dziennikarzami, a z propagandystami partii rządzącej – dodał.

Poseł zwrócił również uwagę na zarobki dziennikarzy TVP. - Na utrzymanie propagandy zrzucają się wszyscy Polacy. Tymczasem niektórzy propagandyści poprzedniej władzy zarobili w TVP po kilka milionów złotych – powiedział.

Zaznaczył, że "likwidator TVP nie chce w tej chwili podać wysokości zarobków aktualnych pracowników". - Mamy do czynienia z tą samą sytuacją, czyli "jeśli nasi zarabiają miliony to jest dobrze, a jeśli wasi to jest źle" – ocenił.

Z kolei poseł Łazarski stwierdził, że "abonament RTV jest jednym z najbardziej ośmieszonych podatków w polskim systemie". Jak wyjaśnił, jest to podatek pobierany od odbiorników telewizyjnych na rzecz misji publicznej mediów państwowych. - Jak wygląda ta misja dowiadujemy się organoleptycznie przy każdej zmianie władzy – ocenił.

Łazarski przypomniał, że jeszcze do niedawna przedstawiciele jego partii nie mogli pojawiać się w mediach publicznych. - Konfederacja dostała tzw. bana na media publiczne. Jako siła polityczna z poparciem ponad półtora miliona Polaków, Konfederacja nie była pokazywana w mediach publicznych – zaznaczył.

Jak podkreślił, media publiczne mają ustawowy obowiązek dostarczania pluralizmu i prezentowania szerokiego spektrum poglądów politycznych. - To nie jest żadna misja, a zwyczajne pranie mózgu i to za nasze pieniądze – dodał. - W związku z tym postulujemy likwidację abonamentu RTV – podsumował.

Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"