Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Konferencja rządu. Ujawniony harmonogram szczepień

29
Podziel się:

Już ponad 2,5 mln osób w Polsce zostało zaszczepionych, drugą dawkę przyjęło niemal 865 tys. Polaków - ogłosił szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. Przedstawił też harmonogram szczepień, który ma obowiązywać w najbliższych tygodniach.

Konferencja rządu. Ujawniony harmonogram szczepień
Szczepienia na koronawirusa. Szef KPRM Michał Dworczyk przedstawił harmonogram na najbliższe tygodnie. (KPRM, Krystian Maj, KPRM)

- Mamy ponad 2,5 mln wykonanych szczepień, z czego ponad 1 mln 690 tys. to są szczepienia wykonane pierwszą dawką - zaczął szef KPRM Michał Dworczyk.

"Zutylizowanych" dawek jest 4 tys., a "niepożądanych" odczynów poszczepiennych zaobserwowano 2 tys. Dworczyk podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w program szczepień.

- Mieliśmy w pierwszych tygodniach pewien "bufor". Dzięki temu, kiedy do Polski przyszły perturbacje związane z dostawami szczepionek, mogliśmy nadal kontynuować szczepienia - podkreślił Dworczyk.

Zobacz także: Grozi nam ponowny lockdown. "Wszystkie liczby na to wskazują"

- Dzisiaj przedstawiamy też harmonogram szczepień, który przełoży się na tempo szczepień w Polsce - zapowiedział Dworczyk. Z jego słów wynika, że nad Wisłę trafi w pierwszym kwartale 2021 roku 8 mln preparatów. Zastrzegł jednak, że nastąpi to wyłącznie w momencie, jeżeli dostawcy szczepionek wywiążą się ze swoich powinności.

- Jeżeli producenci wywiążą się ze zobowiązań, zaszczepimy więcej niż 3 mln osób - podkreślał Dworczyk.

- Przykro nam bardzo wobec tych wszystkich seniorów, którzy mają zmieniane terminy i przykro nam ze względu na to, że punkty szczepień mają problemy w związku z tymi zmianami, ale staramy się elastyczną logistyką minimalizować te niekorzystne zjawiska - dodał.

Nowy harmonogram szczepień

Dworczyk przedstawił też zmiany w harmonogramie Narodowego Programu Szczepień. - 7 marca chcemy zakończyć proces szczepienia nauczycieli - oświadczył minister, podkreślając, że jest to orientacyjna data.

Po 7 marca mają ruszyć szczepienia uzupełniające dla medyków. Z jego słów wynika, że od 15 marca ruszą szczepienia przewlekle chorych osób z grupy IB.

Tydzień później - 22 marca - szczepieni mają być przedstawiciele służb mundurowych i osoby w wieku 60-65 lat. Zgodnie z obecnym planem zapisy dla tej grupy mają ruszyć na początku marca.

Pierwszy przypadek południowoafrykańskiej mutacji

- Patrząc na wyniki, trzeba stwierdzić, że jest już trzecia fala pandemii w Polsce - kolejny podkreślił minister zdrowia Adam Niedzielski.

Przypomniał też obecne statystyki związane z pandemią, np. zajęte tzw. łóżka COVID-19. Dla pacjentów przygotowanych jest dokładnie 26 421 takich łóżek. Chorzy zajęli - jak na razie - mniej niż połowę, bo 12 441 łóżek.

Zajęta jest natomiast niemal połowa z 2 637 respiratorów. Dokładnie 1 306 respiratorów są wykorzystywane przez chorych na COVID-19.

Aktualnie na przymusowej kwarantannie znajduje się 163 974 osób - to wzrost o przeszło 10 tys. w porównaniu z danymi z czwartku. Chorobę COVID-19 w naszym kraju przeszło już 1 365 216 mieszkańców Polski.

Niedzielski podkreślił także, że w Polsce jest już nie tylko mutacja brytyjska SARS-CoV-2, ale także południowoafrykańska. Pierwszy przypadek tej ostatniej odnotowano w okolicach Suwałk.

- W ostatnich dniach obserwujemy też ogólne rozprężenie w społeczeństwie - stwierdził szef MZ. - Dwie nowe mutacje oraz to rozprężenie mogą wpłynąć na wzrosty zakażeń w najbliższych tygodniach - dodał Niedzielski.

Zaapelował też do Polaków o zwiększoną dyscyplinę społeczną. Jak uznał Niedzielski, "trend się zmienia" i wchodzimy w trzecią falę pandemii. Tylko od nas samych będzie zależało, gdzie będzie szczyt tejże fali.

Wkrótce będzie można założyć tylko maseczki

W piątek prof. Andrzej Horban zasugerował, że wkrótce zniknie pozwolenie na zasłanianie nosa i ust np. szalem, czy przyłbicą. Szef resortu zdrowia potwierdził, że prace nad doprecyzowaniem tego obowiązku trwają. Chodzi o to, żeby zasłanianie dróg oddechowych było jak najbardziej skutecznie.

- Także przyłbice - nie, chusty - nie, natomiast maseczki - tak. Co do rodzaju maseczek to będzie tylko w formie miękkiej rekomendacji ministerstwa - wyjaśnił Niedzielski.

- Będziemy rekomendowali noszenie maseczek, ale to nie oznacza, że prawnie będziemy nakazywali konkretny model maseczek. Będziemy natomiast wycofywać się z zapisów umożliwiających zasłanianie ust i nosa np. chustą owiniętą wokół twarzy - doprecyzował.

Od kilku dni obserwujemy wzrost zachorowań na COVID-19 w Polsce. Dziś minister zdrowia już nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z "trzecią falą" pandemii, co Niedzielski podkreślił w programie "Tłit" WP.

- Absolutnie, my już trzecią falę mamy. To nie jest jakieś zjawisko, które nas czeka w przyszłości. My już mamy trzecią falę. Pytanie jest, nie "czy", tylko "w jakiej skali" ona będzie - podkreślił Niedzielski.

Lockdown powróci?

- Kontrole, które były w zeszłym tygodniu prowadzone, będą kontynuowane - powiedział Niedzielski na pytanie reportera WP Michała Wróblewskiego na pytanie, czy służby będą kontrolować hotele we wzmożony sposób.

Podkreślił jednak, że to nie hotele zawiniły w miniony weekend, ale rozprężenie społeczne. Dodał, że na 3 tys. kontroli funkcjonariusze rzadko kiedy odnotowali uchybienia w hotelach, jeżeli chodzi o zasady reżimu sanitarnego.

- Mam nadzieję, że poprzedni weekend to był niechlubny weekend, a teraz uda nam się utrzymać dyscyplinę - dodał szef MZ. Na samo pytanie, jakie obostrzenia ewentualnie planuje wprowadzić rząd, minister nie odpowiedział.

Ostatnie luzowanie restrykcji

Minister zdrowia Adam Niedzielski przed kilkoma dniami zapowiedział, że w razie przekroczenia liczby 10 tys. zakażeń w ciągu doby, należy liczyć się ze stopniowym powrotem lockdownu. W jego ocenie należy uniknąć zakażeń na poziomie 30 tys. osób w ciągu doby, gdyż takiego przyrostu nie wytrzyma nasza służba zdrowia.

W piątek MZ podał, że w ciągu ostatniej doby odnotowano 8 777 zachorowań. W czwartek liczba zakażonych przekroczyła próg 9 tys.

Ostatnie "odmrożenie" obostrzeń nastąpiło 12 lutego. Otworzyć się mogły m.in. kina, teatry, opery i filharmonie - ale z obłożeniem sal w maksymalnie 50 proc. Od tamtego dnia do hoteli powrócić mogli goście. Hotele jednak też nie mogły przekroczyć połowy zajętych miejsc. Luzowanie obostrzeń zakładało także powrót amatorskiego sportu na świeżym powietrzu poprzez otwarcie boisk, kortów i podobnych miejsc.

Tuż po ogłoszeniu poluzowania restrykcji, rządzący natychmiast podkreślali, że jest ono wyłącznie tymczasowe i potrwa przez dwa tygodnie. Jeżeli liczba zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 będzie rosnąć, to rząd przywróci ostrzejszy lockdown.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(29)
70+
3 lata temu
Przecież nie są jeszcze zaszczepione osoby 70 plus czyli 70 - 80. Zwłaszcza 70 - 75. A szanse prawie żadne. Czy oni oszaleli z tym nowym harmonogramem !?
LIDKA
3 lata temu
A gdzie termin na szczepienie dla chorych na raka mających 68 lat . Bo gdyby mieli 59 , nie ma dla rządu problemu . Gdyby mieli 60-65 też rząd zaszczepi ... A co z grupą 66-69 ...
LIDKA
3 lata temu
A CO Z PRZEWLEKLE CHORYMI N.P. NA RAKA PO RADIOTERAPII PÓŁ ROKU TEMU , W TRAKCJE LECZENIA ONKOLOGICZNEGO W WIEKU 67 LAT . WG . NOWYCH POMYSŁÓW I PLANÓW WSPANIAŁYCH RZĄDZĄCYCH NIE MA ICH W PLANACH DO SZCZEPIEŃ ...
Jacek
3 lata temu
Kto wyrzucił z harmonogramu osoby w wieku 66-70 ? Czyja to zasługa Mateuszu Morawiecki
Wirus Buntu
3 lata temu
I nie ma żadnej pandemii a wasze maski to zwykła TRESURA. Pies nauczył się nosić kaganiec, to teraz dodajecie kolczatkę
...
Następna strona