Kontrowersje po balu z Dudą u byłego prezydenta Czech. Sikorski: odradzaliśmy
Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że jego resort odradzał wizytę prezydenta Andrzeja Dudy na przyjęciu urodzinowym b. prezydenta Czecha Milosza Zemana. - Radziłbym inny dobór przyjaciół panu prezydentowi Dudzie. To nie buduje jego autorytetu - ocenił Sikorski.
Politycy z Czech i z zagranicy składali w sobotę życzenia kończącemu 80 lat byłemu czeskiemu prezydentowi Miloszowi Zemanowi. Przyjęcie wyprawiono w hotelu położonym obok historycznego zamku w Hlubokej nad Wełtawą.
Wśród gości był prezydent RP Andrzej Duda. Media wymieniały także m.in. prezydentów Słowacji i Serbii Petera Pellegriniego i Aleksandra Vuczicia, premierów Węgier i Słowacji Viktora Orbana i Roberta Ficę oraz byłego prezydenta Czech Vaclava Klausa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarabiał 75 tys. dol. rzucił pracę i zbudował firmę w Polsce - Przemek Żebrowski w Biznes Klasie
Sikorski był pytany w radiu TOK FM, czy wizyta prezydenta Dudy na urodzinach Zemana był konsultowana z MSZ.
Była konsultowana, odradzaliśmy. Ja bym radził inny dobór przyjaciół panu prezydentowi Dudzie - odparł szef MSZ.
Sikorski: myślę, że prezydent już żałuje
Dopytywany, czy w Europie udział prezydenta w takiej imprezie zrobi złe wrażenie, Sikorski ocenił, że "chyba przede wszystkim w Polsce zrobiło złe wrażenie". - Myślę, że pan prezydent już żałuje, to nie buduje jego autorytetu - ocenił szef polskiej dyplomacji.
Były prezydent Milosz Zeman jest jedną z charyzmatycznych postaci czeskiej sceny politycznej. Kierował Izbą Poselską i rządem, a jego karierę zakończyły dwie kadencje prezydenckie. Uważany jest za polityka kontrowersyjnego, znanego m.in. z ostrego języka i opinii, które czasem przekraczały granice poprawności politycznej.