Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|

Koronawirus. Będzie luzowanie obostrzeń? Oto prawdopodobny scenariusz

4
Podziel się:

Ponowne otwarcie od 19 kwietnia żłobków i przedszkoli jest bardzo prawdopodobne - powiedziała we wtorek prof. Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej po spotkaniu tego gremium. Dodała, że innych luzowań obostrzeń epidemicznych, na razie nie należy się spodziewać.

Koronawirus. Będzie luzowanie obostrzeń? Oto prawdopodobny scenariusz
Ponowne otwarcie od 19 kwietnia żłobków i przedszkoli jest bardzo prawdopodobne (Pexels, Arthur Krijgsman)

- Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że zakażenia w najmłodszej grupie stanowią ok. 1 procenta wszystkich zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w Polsce. Liczby zakażeń w tej grupie wzrastały równolegle do fali epidemii, a nie ją wyprzedzały, czy napędzały. Dlatego po dzisiejszym spotkaniu Rady Medycznej z rządem można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że żłobki i przedszkola zostaną od poniedziałku ponownie otwarte - wskazała prof. Marczyńska, specjalistka od chorób zakaźnych wieku dziecięcego.

Dodała, że przedstawiciele rady doskonale rozumieją zmęczenie społeczne obostrzeniami, muszą jednak stać na straży wydolności systemu ochrony zdrowia.

Takiego otwarcia - jak w przypadku żłobków i przedszkoli - na razie nie będzie najprawdopodobniej w klasach I-III. Członkowie rady doradzającej premierowi argumentowali, aby jeszcze się z tym wstrzymać. Konieczne jest bowiem zmniejszenie obłożenia łóżek szpitalnych.

Zobacz także: Wczasy pocovidowe. Rusza rehabilitacja dla ozdrowieńców

Prof. Marczyńska przekazała, że kolejne spotkanie Rady Medycznej odbędzie się jeszcze na pewno przed majówką. W jej ocenie komunikowane w środę przedłużenia obostrzeń nie będą najpewniej dotyczyły jeszcze początku maja.

Nie umiała odpowiedzieć, czy w środę zostaną zakomunikowane pewne rozluźnienia dotyczące przepisów o aktywności sportowej na obiektach na świeżym powietrzu. Temat ten nie był we wtorek konsultowany z radą.

- Rozmawialiśmy także dużo o szczepieniach - jak na każdym spotkaniu. Poruszaliśmy także temat Amantadyny, bo ludzie zdobywają ją niestety z różnych źródeł. Nie ma absolutnie nadal przesłanek, aby sądzić, że ten lek działa po zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2. Pojawią się natomiast w szpitalach pacjenci, którzy wierzyli w skuteczność tego leku, a teraz trafiają do placówek w bardzo ciężkim stanie. Wiele osób w ogóle nie przyznaje się do tego, jakimi lekami próbowała się leczyć. Na poziomie szpitali obecna sytuacja jest nadal dramatyczna, więc o luzowaniach obostrzeń w innych sferach niż edukacja dziś w zasadzie nie było mowy- dodała prof. Marczyńska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
Mmm
3 lata temu
Teraz jest 1% wśród dzieci? Czyli jedno na 3 klasy. Po tygodniu będzie 33.3% jak się nie będą spotykać na przerwach z innymi klasami.
Dykta!
3 lata temu
Jesteśmy juz po 2 zakażeniach covidem. Jestem pewna, że dzieci to przynoszą ze szkoły, mimo, że nie przechodzą tego tak ciężko jak osoby 30+
Arleta
3 lata temu
W następnych wyborach podziękuje PiSowi za tą szopkę. Choćby mieli mi dać 1500 plus to za żadne skarby więcej nie zagłosuję na PiS. Wolę być biedna i obdarta niż dać się zniewolić nieudacznikom czy pozwolić decydować za mnie czy mogę iść do restauracji albo na fitness czy nie mogę. Do końca swojego życia ani ja ani nikt z mojej rodziny nigdy nie zagłosuje na jakiegokolwiek posła który w obecnej kadencji był członkiem PiS albo tzw. Zjednoczonej Prawicy
Karolina
3 lata temu
Większych głupot nie czytałam jak w tym artykule szkoda tylko dzieci bo są uwięzionye w domach, a do tego gospodarka upada brak pracy i perspektyw na życie. Pisiolce nakradli co mogli porażka i wstyd to że są nieudolni kłamią oszukują tylko to potrafią.